Zawsze marzyło mi się oczko wodne,takie duże.Na razie mam małe dzieci i boję się żeby tam nie wpadły.Wiec na ten czas zrobiłam sobie w wersji mini.Wykorzystałam stara miskę,którą wyłożyłam folią,a kamienie to skamieniały cement.
Moje dzieci duże ale oczko też mam malutkie zrobiłam je przed oknem w kuchni , to ostoja dla żabek i kąpielisko dla ptaszków . Wykopałam dołek wyłożyłam folią obsadziłam roślinkami , kiedy w wodzie rozkwitną kaczeńce wygląda cudnie ....
Piękny miałaś pomysł z takim malutkim oczkiem, jest super.Planuję zrobić oczko,połowę pracy już mam wykonane,ale zanim skończę jeszcze to potrwa(dość długo bo nie całkiem jestem sprawna)Twoje oczko jednak mnie tak ujęło że pewnie na wiosnę od tego zacznę.Pozdrawiam
Piękne takie malutki małe światy, bardzo mi się podobają są o wiele ładniejsze od tych dużych stawów w ogrodzie, dają takie przytulne uczucie, i też udowadniają że w małym ogrodzie też można
Ja też mam malutkie z względu na dzieci. Formę dostałam od kolegi, resztę zrobiliśmy sami. Najdrożej wyszedł filtr Kiedyś wykopiemy formę i zrobię foliowe oczko w prawdziwego zdarzenia. Na razie musi wystarczyć wersja mini.
Wiosna i jesień