Ogródek AGNESS cz. 10
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Grażynko a u mnie wciąż tylko straszy
jest szaro, ponuro....a spadło tylko kilka kropli....dalej sucho
.....mam nadzieję, ze w końcu lunie ......
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agnieszko i do Was dojdzie deszcz.Jest bardzo potrzebny bo i u nas(a nie mam pisków) nic się wykopać nie da.
Ziemia twarda jak skała.Dobrze,że od nocy pada.

Ziemia twarda jak skała.Dobrze,że od nocy pada.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agusiu twój ogródek wygląda ciągle jak latem, piękna zieleń i wiele kwitnących kwiatów. Cudne chryzantemki, mają piękny kolor, nie widziałam takich. Hostowa rabata super, ta czerwona hortensja dodaje uroku.

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aga M wyszedłszy po kominkowe drewno uprzejmie doniósł, że u nas pada
mam nadzieję, że i u Ciebie 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aniu mam nadzieję, że i u mnie wreszcie zacznie padać....wciąż się zanosi na deszcz.....może wreszcie przyjdzie.....
Irenko przyszło ochłodzenie, więc pewnie roślinki już zaczną przebarwiać się jesiennie .....mam nadzieję, ze pogoda pozwoli jeszcze długo cieszyć się wspaniałymi jesiennymi barwami
Joluś u mnie jeszcze nie....ale mam nadzieję, że wreszcie zacznie
Dzisiejsze obrazki ....podwójna sesja
...chryzantemka.....



skalniaczkowy maluszek



i na koniec ozdoba tarasowego stołu

Irenko przyszło ochłodzenie, więc pewnie roślinki już zaczną przebarwiać się jesiennie .....mam nadzieję, ze pogoda pozwoli jeszcze długo cieszyć się wspaniałymi jesiennymi barwami
Joluś u mnie jeszcze nie....ale mam nadzieję, że wreszcie zacznie
Dzisiejsze obrazki ....podwójna sesja
...chryzantemka.....



skalniaczkowy maluszek



i na koniec ozdoba tarasowego stołu

Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Takie śliczniutkie kwiaty jakby nie czuły jesieni, a co to jest na stole, jak ten kwiat się nazywa.
Pozdrawiam Krystyna
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Krysiu to Sanwitalia ....całe lato przepięknie kwitnie 
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Też ją mam
Cudna jest, tylko szybko więdnie, pijaczyna 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Wstyd się przyznać.....ale u mnie też była kilkakrotnie zemdlona
.....na szczęście błyskawicznie się regeneruje i nie ma śladu, ze była omdlała

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Znam większe pijaczyny /i wyższe jednocześnie
/ datury 
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aguś , chryzantemka pełniutka pomponikowa przecudna!
Ja mam trzy maluchy nn niskie- zeszłoroczne zakupy , miały dobrze zimować i przezimowały , mają już pączuszki i ciekawa już jestem co mi za niedługo pokażą!
Coraz bardziej podobają mi się chryzantemki , czy to urok jesieni , czy tylko urok ich?
Jak zdrowie córci ?
Mam nadzieję , że jest już lepiej , i tego szczerze życzę Wam obu!
, 
Ja mam trzy maluchy nn niskie- zeszłoroczne zakupy , miały dobrze zimować i przezimowały , mają już pączuszki i ciekawa już jestem co mi za niedługo pokażą!
Coraz bardziej podobają mi się chryzantemki , czy to urok jesieni , czy tylko urok ich?
Jak zdrowie córci ?
Mam nadzieję , że jest już lepiej , i tego szczerze życzę Wam obu!
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
U nas dopiero dzisiaj zaczęło siąpić.Miałam odkurzać liście z brzóz z tego cholernego lasku,ale z tego wynika,że do połowy przyszłego tygodnia sobie posiedzę w domu.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Joluś.....no datury to chyba nie mają sobie równych
Takie giganty to i wody i jedzonka potrzebują wiadrami
Dziś były przepiękne pokazane w roku w ogrodzie
A i u mojej sąsiadki są teraz piękniejsze niż przez cały sezon. Ogromne, obsypane masą kwiatów....cudo
Dortko, moje też w większości jeszcze w pąkach . Na razie kwitnie tylko ta jedna i różowiutka pomalutku zaczyna pokazywać kwiatuszki.....mam nadzieję, że wszystkie zdążą zakwitnąć....
Wcale się nie dziwię, ze coraz bardziej podobają Ci się te kwiaty.....to prawdziwe cudeńka, ja je uwielbiam ....od zawsze. Kiedyś miałam ich naprawdę sporo.....ale tak mnie wkurzały zasychaniem liści od dołu, że się wszystkich pozbyłam .....ale długo nie wytrzymałam i teraz znów ich szukam
Z Gabrynią już lepiej, ale jeszcze sporo leczenia przed nami.....właśnie czekamy na lekarza ....za jakąś godzinkę ma być....
Bardzo dziękuję Ci za troskę
Małgosiu, niech pada......w ogródku tak sucho, ze roślinki będą bardzo biedne jeśli przyjdzie mróz a one takie odwodnione. U mnie popaduje od wczoraj.....ale właśnie raczej siąpi niż pada....a taki deszcz wiele nie da......mam nadzieję, ze jeszcze zdrowo lunie

Dziś były przepiękne pokazane w roku w ogrodzie
Dortko, moje też w większości jeszcze w pąkach . Na razie kwitnie tylko ta jedna i różowiutka pomalutku zaczyna pokazywać kwiatuszki.....mam nadzieję, że wszystkie zdążą zakwitnąć....
Wcale się nie dziwię, ze coraz bardziej podobają Ci się te kwiaty.....to prawdziwe cudeńka, ja je uwielbiam ....od zawsze. Kiedyś miałam ich naprawdę sporo.....ale tak mnie wkurzały zasychaniem liści od dołu, że się wszystkich pozbyłam .....ale długo nie wytrzymałam i teraz znów ich szukam
Z Gabrynią już lepiej, ale jeszcze sporo leczenia przed nami.....właśnie czekamy na lekarza ....za jakąś godzinkę ma być....
Bardzo dziękuję Ci za troskę
Małgosiu, niech pada......w ogródku tak sucho, ze roślinki będą bardzo biedne jeśli przyjdzie mróz a one takie odwodnione. U mnie popaduje od wczoraj.....ale właśnie raczej siąpi niż pada....a taki deszcz wiele nie da......mam nadzieję, ze jeszcze zdrowo lunie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Też mam sanwitalię w tym roku. Kwitła pięknie całe lato i aż żal, że niedługo skończy żywot. Bo jednak nijak nie da się jej chyba w domu przechować.
A żywotna jest ogromnie. Tak jak piszesz - oklapnie, i wygląda jakby już padła, ale po podlaniu zaraz się regeneruje. Niesamowita.
A żywotna jest ogromnie. Tak jak piszesz - oklapnie, i wygląda jakby już padła, ale po podlaniu zaraz się regeneruje. Niesamowita.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga


