Ogródkowe rozmaitości cz.5
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
No to chyba dalej pójdzie do gruntu i na wiosne zobaczymy czy zakwitnie

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
kochasz swój ogródeczek to widać po zdjęciach 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ewka Passiflora to jedna z łatwiejszych pnączy południowych...zimą do zimnej piwnicy , a na wiosnę przyciąć i do większej donicy z nawozem włożyć...To wszystko...
Polecam
Nasion szałwii omączonej jeszcze nie zbieram ,bo kwitną i nie chcą obeschnąć kwiatostany,ale pozbieram jak tylko się wytworzą...
Siej niebieskie...
,bo piękne.Ja w każdym razie nie mogę się oprzeć kwiatom w tym kolorze...
Grażka posprzątać nie udało się wszystkiego,ale wiele róż przesadziłam na tyły...i jeden powojnik wkopałam ,ale inny musiałam wykopać ,łącznie jeden dołek z przenoszeniem ziemi z tyłów na przody... trwały 4 godziny...byłam wykończona...ale po odpoczynku przy tworzeniu obiadu ...
siły powróciły i róże przesadzałam ...Cóż za jednostajna robota ,ale zadowolona jestem ...Trochę odpoczynku się przyda na zebranie mocy na kolejne wykopki
Z różami co przyjdą zrobię to samo co Ty...do jednego dołka i wielki kopiec...Wszystko zależy kiedy pojawią się u nas i jaka pogoda będzie ,byle by nie było przymrozków...
Majka jeżeli masz trochę gliny ,to wykopałabym nerinę i wsadziła ponownie do wspomnianej gliny,w miejscu gdzie będzie jej ciasno ,lekki kopczyk i niech sobie zimuje ...
Byłam u Ciebie i nie zdążyłam odpisać ...ten mały niepozorny kwiatuszek niebieski to Felicja...jednoroczny ,który miał mieć żółte środki i miał wyglądać tak http://www.ogrodniczka.pl/rosliny/rosli ... dkowa.html
Niestety nie mogę trafić na takowe nasiona ...
Izka mam propozycję ...może ja będę wypatrywać...i dostrzegę pełny koszyk dyniowatych z właścicielami ...
Passiflorę Ametyst mam od niedawna dzięki Tosi...
Teraz już nie muszę zapanowywać nad rozmiarami i ilościami ....rośnie i zmierza do długiego snu zimowego...nic nie przycinam ...jedynie zalegają mi doniczki z roślinami ,które muszę jeszcze wkopać ...i to jest największy szkopuł...
Małgośostatnie nawożenie róż przypada na czerwiec przy pierwszym kwitnieniu,potem już niech sobie radzą i przygotowują do spoczynku i do drewnienia pądów
U mnie jeszcze rosną pędy pnącej Sympatii,nie wiem czy jak co roku nie zmarzną ...
Liczę na łagodną zimę
Tylko niektóre róże mają kwiaty,szczególnie te ,które już parę lat tkwią w ziemi...
Majka Bakopę pełna dostałam jako malutkie sadzonki w maju,szybko się rozrosły w skrzynce i pięknie kwitną i nie zmierzają kończyć...,przekwitają ,ale nasion nie widzę ,może to gatunek ,który rozmnaża się przez sadzonki...
Clematis Arabella to dobry wybór ...niech Ci rośnie i pięknie kwitnie...
Jadziu nie wiem ,czy bakopę da się przetrzymać przez zimę w domu...prawdopodobnie zginie,tak się stało z białą poprzedniego roku...ale spróbuję zrobić z niej sadzonki...
Najlepsze ,że sadzonek mam wiele do ukorzenienia...przynajmniej takie mam zamiary,a gdzie ja to wszystko przetrzymam...to sama nie wiem...
Sangwinaria chyba tak jest... ,każda z nas uwiecznia swoje kwiaty ,aby w długie zimowe wieczory ponownie je przeglądać i planować kolejne zmiany...
The Fairy ma teraz najwięcej paków...zaczyna późno i kończy wraz z przymrozkami...



Była mowa o umiłowaniu niebieskości...
Tym razem jednoroczny ostrzeń powabny Cynoglossum amabile,zwany chińską niezapominajką...





Gaurę można u mnie znaleźć na każdej rabatce ,rozsiewa się wszędzie



Lavender Lassie ,


tutaj z dalią Fascination
największy krzaczek to Rose de Resht,pod nią budleja Blue Chip
Dalia z Cornelią
Swany będzie tak kwitła do przymrozków

Elmshorn na tle umorusanych rękawic roboczych..cóż za piękne tło...
Iceberg
Nasion szałwii omączonej jeszcze nie zbieram ,bo kwitną i nie chcą obeschnąć kwiatostany,ale pozbieram jak tylko się wytworzą...
Grażka posprzątać nie udało się wszystkiego,ale wiele róż przesadziłam na tyły...i jeden powojnik wkopałam ,ale inny musiałam wykopać ,łącznie jeden dołek z przenoszeniem ziemi z tyłów na przody... trwały 4 godziny...byłam wykończona...ale po odpoczynku przy tworzeniu obiadu ...
Z różami co przyjdą zrobię to samo co Ty...do jednego dołka i wielki kopiec...Wszystko zależy kiedy pojawią się u nas i jaka pogoda będzie ,byle by nie było przymrozków...
Majka jeżeli masz trochę gliny ,to wykopałabym nerinę i wsadziła ponownie do wspomnianej gliny,w miejscu gdzie będzie jej ciasno ,lekki kopczyk i niech sobie zimuje ...
Byłam u Ciebie i nie zdążyłam odpisać ...ten mały niepozorny kwiatuszek niebieski to Felicja...jednoroczny ,który miał mieć żółte środki i miał wyglądać tak http://www.ogrodniczka.pl/rosliny/rosli ... dkowa.html
Niestety nie mogę trafić na takowe nasiona ...
Izka mam propozycję ...może ja będę wypatrywać...i dostrzegę pełny koszyk dyniowatych z właścicielami ...
Passiflorę Ametyst mam od niedawna dzięki Tosi...
Teraz już nie muszę zapanowywać nad rozmiarami i ilościami ....rośnie i zmierza do długiego snu zimowego...nic nie przycinam ...jedynie zalegają mi doniczki z roślinami ,które muszę jeszcze wkopać ...i to jest największy szkopuł...
Małgośostatnie nawożenie róż przypada na czerwiec przy pierwszym kwitnieniu,potem już niech sobie radzą i przygotowują do spoczynku i do drewnienia pądów
U mnie jeszcze rosną pędy pnącej Sympatii,nie wiem czy jak co roku nie zmarzną ...
Tylko niektóre róże mają kwiaty,szczególnie te ,które już parę lat tkwią w ziemi...
Majka Bakopę pełna dostałam jako malutkie sadzonki w maju,szybko się rozrosły w skrzynce i pięknie kwitną i nie zmierzają kończyć...,przekwitają ,ale nasion nie widzę ,może to gatunek ,który rozmnaża się przez sadzonki...
Jadziu nie wiem ,czy bakopę da się przetrzymać przez zimę w domu...prawdopodobnie zginie,tak się stało z białą poprzedniego roku...ale spróbuję zrobić z niej sadzonki...
Najlepsze ,że sadzonek mam wiele do ukorzenienia...przynajmniej takie mam zamiary,a gdzie ja to wszystko przetrzymam...to sama nie wiem...
Sangwinaria chyba tak jest... ,każda z nas uwiecznia swoje kwiaty ,aby w długie zimowe wieczory ponownie je przeglądać i planować kolejne zmiany...
The Fairy ma teraz najwięcej paków...zaczyna późno i kończy wraz z przymrozkami...



Była mowa o umiłowaniu niebieskości...





Gaurę można u mnie znaleźć na każdej rabatce ,rozsiewa się wszędzie



Lavender Lassie ,


tutaj z dalią Fascination
największy krzaczek to Rose de Resht,pod nią budleja Blue Chip
Dalia z Cornelią
Swany będzie tak kwitła do przymrozków
Elmshorn na tle umorusanych rękawic roboczych..cóż za piękne tło...
IcebergPozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Czytam... czytam... a w głowie słyszę głos Neli
Ach... jak miło...
I nawet, pomimo Twojego narzekania na ogrom pracy, słyszę w tym głosie nutkę entuzjazmu...
Bo wiosną znów będzie ten moment oczekiwania: czy to już TO? Czy może jednak coś zmienić?
Ach... tyle planów... niech no tylko powróci słońce, będziemy szaleć!
Ach... jak miło...
I nawet, pomimo Twojego narzekania na ogrom pracy, słyszę w tym głosie nutkę entuzjazmu...
Bo wiosną znów będzie ten moment oczekiwania: czy to już TO? Czy może jednak coś zmienić?
Ach... tyle planów... niech no tylko powróci słońce, będziemy szaleć!
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nela, do Twoich różów i niebieskości jestem przyzwyczajona, ale żółta Crokus Rose
na pewno Twoja?
Reorganizujesz? Ja też
dopiero dzisiaj dopadła mnie wzmożona energia. Byłam dziś jedyną pracującą działkowiczką w okolicy
gdyby taka aura potrwała dłuzej, to pewnie uporządkowałabym moje włości 
Reorganizujesz? Ja też
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Jakie kilka kwiatów?
Przecież u Ciebie zatrzęsienie kwiecia.
Ty chyba zapomniałaś co znaczy słowo kilka
Przecież u Ciebie zatrzęsienie kwiecia.
Ty chyba zapomniałaś co znaczy słowo kilka
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Neluś to na pewno nie ta Felicja, tamten był niziutki i całkiem inaczej wyglądał, środeczek wcale nie zapowiadał się żółty. Nie wiem dlaczego ale mi padł i zdążyłam zrobić tylko to jedno zdjęcie.
Pięknie masz rozrośniętą Rose de Rescht, ciekawa jestem kiedy moja będzie taka. I Elmshorn wciąż kwitnie. A tak w ogóle to jeszcze bardzo dużo Ci kwitnie.
Pięknie masz rozrośniętą Rose de Rescht, ciekawa jestem kiedy moja będzie taka. I Elmshorn wciąż kwitnie. A tak w ogóle to jeszcze bardzo dużo Ci kwitnie.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Gosiu ogród to ciągłe tworzenie ,które nam daje dużo radości ,ale i frustracji...to takie sprzeczne wrażenia ,które bez siebie nie mogą żyć...ścierają się ,ale i nad tym panujemy...cóż za rozkosz...
Mamy małego fiola na punkcie kwiatów u mnie z akcentem na róże,powojniki i wszystko co niebieskie...
Natura czyni cuda ...w naszych umysłach i samopoczuciu największe ...
Ten ,kto jeszcze o tym nie wie...biedny ..ułomny...
Basiu energia Cię rozpiera ,działamy w tym samym czasie ....na ostatnią chwilę...z reguły tak mam ...
Mała poprawka...Crocus jest mniej żółty,a właściwie kremowy...i ma zielone oczko ,co jest jego atutem
Na zdjęciu podświetlony przez słońce zżółkł niewłaściwie...
Dzisiaj pracowałaś ...
Przecież lało...Chyba ,że zakupiłaś pelerynę w Lidlu...
Mam ją,jest tak wielka ,że razem z M zmieścimy się w niej bez problemu...
Co za oszczędność...a jaka bliskość... 
Mamy małego fiola na punkcie kwiatów u mnie z akcentem na róże,powojniki i wszystko co niebieskie...
Ten ,kto jeszcze o tym nie wie...biedny ..ułomny...
Basiu energia Cię rozpiera ,działamy w tym samym czasie ....na ostatnią chwilę...z reguły tak mam ...
Mała poprawka...Crocus jest mniej żółty,a właściwie kremowy...i ma zielone oczko ,co jest jego atutem
Na zdjęciu podświetlony przez słońce zżółkł niewłaściwie...
Dzisiaj pracowałaś ...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Małgosiu a tam...taka drobiazgowa jesteś...
no ..może trochę więcej...Musisz wziąć pod uwagę ,że u mnie z trudnością przemierza się włości,bo roślin mnóstwo ,a jak każda zakwitnie chociażby jednym kwiatkiem ,to tworzy się ich kilkanaście...
No..ładnie wytłumaczyłam...
Majka właśnie o to chodzi ,że to ta roślina...co mnie bardzo dziwi.Tak podchodzą do odmian fachowcy...
U mnie też licha...już więcej nie będę jej siała
Twoja Rose de Resht będzie jeszcze większa od mojej i to już w przyszłym roku ,najpóźniej za dwa...przekonasz się o tym...
Chciałabym ,aby wszystkie moje róże jeszcze kwitły...a z tego co widzę ,najlepiej mają się u mnie krzaczaste i pnące...floribundy ,miniatury... kiepsko... 
Majka właśnie o to chodzi ,że to ta roślina...co mnie bardzo dziwi.Tak podchodzą do odmian fachowcy...
Twoja Rose de Resht będzie jeszcze większa od mojej i to już w przyszłym roku ,najpóźniej za dwa...przekonasz się o tym...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
A The Fairy czy Swany to niby wielkie róże
Muszę mieć jedną z takich niskich ale nie za szerokich bo potrzebuję posadzić przy chodniczku. Z Souvenirów nie ma takich mikrusów. 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Majka Swany ma długie pędy ,były lata ,kiedy u mnie osiągała 2,5m,ale zmarzła pewnej zimy...nieboga...i musiała zaczynać od nowa...The Fairy ma również długie macki ,ale nie aż tak...jest bardziej zwarta i rośnie jak widzisz przy dróżce... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Tośka poczekaj ,na przesadzenie jeszcze czasu wiele...a teraz rozkoszuj się jego kwieciem...
Wiem w jakie dobre ręce przekazałaś...
Wiem w jakie dobre ręce przekazałaś...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
No to poczekam. Nela, a może chcesz KOTKA????
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelka, Twoje róże są wciąż tak piękne i kwitnie wszystko tak bujnie, że chyba dopiero śnieg i mróz przerwą u Ciebie tę sielankę. Nie ma żadnego przejścia od lata do jesieni i od jesieni do zimy. Z jednej strony - super! Ale z drugiej ... jak nadejdą przymrozki, przezyjesz szok!
Podziwiam Twoją cierpliwość do roślin jednorocznych. U mnie zostały już tylko te, które regularnie same się wysiewają ... Ale piękne, te jednoroczne niebieskości
Podziwiam Twoją cierpliwość do roślin jednorocznych. U mnie zostały już tylko te, które regularnie same się wysiewają ... Ale piękne, te jednoroczne niebieskości

