Ryszardzie - mam u siebie 2 krzaki Super Dorothy, posadzone tej wiosny... wzrost, który osiągnęły, to ok 2,2m... róża ma dość wiotkie pędy, sporo drobnych kolców, kwiatostany drobne, mocno różowe, zebrane w kiście... w ogóle nie choruje, więc mogę ją polecić
ogród Agaty (sure) - cz.2
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Su, bardzo się cieszę, że powoli dojrzewasz do różanych wyborów
tak, jak już pisałam, odmian preferujących półcieniste stanowisko trochę jest - co zresztą widać po Twojej liście - więc tylko wybierać... u siebie mam Aprikolę i Leonarda da Vinci - szczerze polecam obie różyce... zwłaszcza Leosia ;) jutro dostanę Teasing Georgię i Grahama....
Ryszardzie - mam u siebie 2 krzaki Super Dorothy, posadzone tej wiosny... wzrost, który osiągnęły, to ok 2,2m... róża ma dość wiotkie pędy, sporo drobnych kolców, kwiatostany drobne, mocno różowe, zebrane w kiście... w ogóle nie choruje, więc mogę ją polecić
Ryszardzie - mam u siebie 2 krzaki Super Dorothy, posadzone tej wiosny... wzrost, który osiągnęły, to ok 2,2m... róża ma dość wiotkie pędy, sporo drobnych kolców, kwiatostany drobne, mocno różowe, zebrane w kiście... w ogóle nie choruje, więc mogę ją polecić
-
Matrix2
- 500p

- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Aguniu dziękuję za odpowiedź w sprawie Dorothy i ugruntowanie mnie w moim przekonaniu, ze dobry miałem pomysł na pierwszą różę w ogrodzie ... przepraszam drugą ... pierwsza zakupiona w ubiegłym roku Czarodziejka okrywowa zaszalała w tym sezonie, wypuściła jeden pęd około 10 cm, teraz na tym pędzie pojawiły się aż 4 pąki kwiatowe ;) chyba zapomniała, że juz październik albo taka jej ekstremalna uroda / będzie ozdobna jedynie w postaci pąków kwiatowych
/
Rysiek
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Hej Kasiu!
bardzo mi miło, ze zajrzałaś i się odezwałaś, zapraszam częściej! Jesień piękna, fakt, choć straszą, że tylko kilka dni jeszcze, a potem ma być jesień brzydka. Ale się na zapas nie martwię, wiatr mi nie przeszkadza, oby nie padało!
Julku, już nawet tam wsadziłam jakaś kępkę krokusów, i dwie tulipanów - białe i zielone. Tych zielonych szczególnie jestem ciekawa. Jest tam tez biały zimowit, kilka bialych krokusików, kilka czosnków Mount Everest, ale miejsca jeszcze więcej się zrobiło...
i dlatego kupiłam sobie jakąs białą leliję, tak na próbę! ;)
Wando, własnie myślałam o okrywaniu liśćmi!
Poczytałam trochę na ten temat, dębowe są zalecane do rododendronów, nawet jako dodatek do podłoża, zakwaszają ziemię. Nie wiem, czy w tak krótkim czasie stosowane jako okrycie jakoś zmieniłyby pH ziemi różom? No i takie okrycie jest dość lekkie, mogłoby z wiatrem odfrunąć... poza tym czytam sprzeczne opinie, jedni dodają do kompostu, inni dodają, ale po zmieleniu, a inni absolutnie nie dodają, bo garbniki szkodzą, za to po spaleniu garbniki ulatniają się i można ddać popiół. Czyli, jak mawiała moja mama "bądź tu mądry i pisz wiersze"
Hej Aguś!
świerki, choć takie zwykle serbskie, bardzo mnie cieszą! ładna z nich będzie zasłonka, jak podrosną!
Ewka, ja wiele cebulek posadziłam tak przypadkowo, bo na początku nie wiedziałam, co na jakiej głębokości. teraz będę ich wypatrywać od wiosny. na razie wychynęły zimowity i te jesienne krokusy, czyli nie jest źle! Jak pierwsze się pojawiły, to trochę było dla mnie jak cud, chyba do końca nie wierzyłam, że wyrośnie!
Joluś, dotychczas rozglądałam się za białym kolorem, ale już mi się trochę znudziło. Więc albo utrzymam konsekwentnie ten biały na białej przerobionej rabacie, albo wprowadzę nowy, wtedy chętnie różowy! Druga opcja to dwie, biała na biała rabatkę, a różowa pod dęby, tylko wtedy poczekam z decyzją do przyszłego sezonu, niech te krzaczory, które tam są trochę podrosną!
Cześć Ryszardzie, masz rację, miejsca u mnie sporo, bo trawnik duży, a same rabaty to w gruncie rzeczy taki urozmaicony żywopłot, niekiedy trochę szerszy! Ale niedługo będzie ciasno, liczę, ze roślinki się rozrosną, wszystkie jeszcze malutkie, mój ogród ma dopiero drugi sezon.
A na pierwszym zdjęciu jest kawałek drewnianego tarasu. Dziwnie wygląda, bo go niedawno zaolejowałam i stoją kałuże wody po podlewaniu.. ;)
Agusia, mnie się róże już od jakiegoś czasu podobają, tylko zupełnie nie pasowały do charakteru ogrodu, nie mówiąc już o miejscu, tzn. jego braku. Ale teraz byliny przeniosły się gdzie indziej, a do iglaków moim zdaniem różyczki pasują jak najbardziej! Pokaż nowe nabytki czym prędzej, przyda się materiał porównawczy! ;)
bardzo mi miło, ze zajrzałaś i się odezwałaś, zapraszam częściej! Jesień piękna, fakt, choć straszą, że tylko kilka dni jeszcze, a potem ma być jesień brzydka. Ale się na zapas nie martwię, wiatr mi nie przeszkadza, oby nie padało!
Julku, już nawet tam wsadziłam jakaś kępkę krokusów, i dwie tulipanów - białe i zielone. Tych zielonych szczególnie jestem ciekawa. Jest tam tez biały zimowit, kilka bialych krokusików, kilka czosnków Mount Everest, ale miejsca jeszcze więcej się zrobiło...
i dlatego kupiłam sobie jakąs białą leliję, tak na próbę! ;)
Wando, własnie myślałam o okrywaniu liśćmi!
Poczytałam trochę na ten temat, dębowe są zalecane do rododendronów, nawet jako dodatek do podłoża, zakwaszają ziemię. Nie wiem, czy w tak krótkim czasie stosowane jako okrycie jakoś zmieniłyby pH ziemi różom? No i takie okrycie jest dość lekkie, mogłoby z wiatrem odfrunąć... poza tym czytam sprzeczne opinie, jedni dodają do kompostu, inni dodają, ale po zmieleniu, a inni absolutnie nie dodają, bo garbniki szkodzą, za to po spaleniu garbniki ulatniają się i można ddać popiół. Czyli, jak mawiała moja mama "bądź tu mądry i pisz wiersze"
Hej Aguś!
świerki, choć takie zwykle serbskie, bardzo mnie cieszą! ładna z nich będzie zasłonka, jak podrosną!
Ewka, ja wiele cebulek posadziłam tak przypadkowo, bo na początku nie wiedziałam, co na jakiej głębokości. teraz będę ich wypatrywać od wiosny. na razie wychynęły zimowity i te jesienne krokusy, czyli nie jest źle! Jak pierwsze się pojawiły, to trochę było dla mnie jak cud, chyba do końca nie wierzyłam, że wyrośnie!
Joluś, dotychczas rozglądałam się za białym kolorem, ale już mi się trochę znudziło. Więc albo utrzymam konsekwentnie ten biały na białej przerobionej rabacie, albo wprowadzę nowy, wtedy chętnie różowy! Druga opcja to dwie, biała na biała rabatkę, a różowa pod dęby, tylko wtedy poczekam z decyzją do przyszłego sezonu, niech te krzaczory, które tam są trochę podrosną!
Cześć Ryszardzie, masz rację, miejsca u mnie sporo, bo trawnik duży, a same rabaty to w gruncie rzeczy taki urozmaicony żywopłot, niekiedy trochę szerszy! Ale niedługo będzie ciasno, liczę, ze roślinki się rozrosną, wszystkie jeszcze malutkie, mój ogród ma dopiero drugi sezon.
A na pierwszym zdjęciu jest kawałek drewnianego tarasu. Dziwnie wygląda, bo go niedawno zaolejowałam i stoją kałuże wody po podlewaniu.. ;)
Agusia, mnie się róże już od jakiegoś czasu podobają, tylko zupełnie nie pasowały do charakteru ogrodu, nie mówiąc już o miejscu, tzn. jego braku. Ale teraz byliny przeniosły się gdzie indziej, a do iglaków moim zdaniem różyczki pasują jak najbardziej! Pokaż nowe nabytki czym prędzej, przyda się materiał porównawczy! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Dla mnie wciąż kiełkowanie roślin to cud
Nieważne czy jednorocznych, czy cebul. Cieszy mnie, kiedy posadzone wschodzą. A już róże...Każdy pąk oglądam kilka razy 
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Zauważyłam na zdjęciu na poprzedniej stronie (pajęczynowa biała jarzębina), derenia o kolorowych liściach. Jaka to odmiana? Ja mam chyba podobnego i próbuję ustalić nazwę gdyż nie dawno dowiedziałam się że jest inny podobny, a ten mój był kupiony bez etykiety i sama go identyfikowałam. Spaethii czy Gouchaultii?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ewo, doskonale to rozumiem. Dziś wróciłam wcześniej z pracy, jeszcze jasno było i oczywiście zrobilam rundkę po ogrodzie. Zaglądałam pod każdy liść niemal, bo gdzieś nowe kwiatki, a gdzieś owocki. No dzieje się mnóstwo jesienią! 
Olu, mój dereń to właśnie ten pierwszy, Spaethii, teraz zaczął przebarwiać się na czerwono. A gdzieś masz zdjęcia swojego?
prz okazji przeglądu ogrodowego fotki różnych kulek, jest trochę tego!






Olu, mój dereń to właśnie ten pierwszy, Spaethii, teraz zaczął przebarwiać się na czerwono. A gdzieś masz zdjęcia swojego?
prz okazji przeglądu ogrodowego fotki różnych kulek, jest trochę tego!






pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Tak u Ciebie marudziłam, że krokusy jesienne nie kwitną. Kwitną
Co prawda tylko trzy, ale są. Dzisiaj je dostrzegłam, więc nie jest z nimi źle. Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego przez dwa lata ich nie było. Widziałam tylko liście wiosną.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ewa, super! A jakie masz kolory, przypomnij?
To dobrze, ze kwitną, może moje też będą się pojawiały, bo fajnie wyglądają o tej porze roku. Trzeba się nasycić tymi kolorami przed zimą!
To dobrze, ze kwitną, może moje też będą się pojawiały, bo fajnie wyglądają o tej porze roku. Trzeba się nasycić tymi kolorami przed zimą!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Pokazał się tylko liliowy, wygląda jak z cienkiej, niekarbowanej bibuły. I tak się cieszę z jego powrotu 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Liliowy to może taki jak ten mój z 77 strony? Jest liliowy w jakieś prążki!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Moje jakieś bledsze i żyłkowanie mniej wyraźne, natomiast bardziej wiotkie
A zdjęć nie zrobiłam, bo już się ciemno zrobiło.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Lubie jak irgi maja owoce, moje jakos nie chca miec a tak ladnie kwitly
Su a co to jest, to to na trzecim zdjeciu? Mam takie cos podobne, tylko ciut na zolto igly byly wybarwione jak kupowalam, teraz sa zielone jak u Ciebie i owoce takie same.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ewka, to zrób zdjęcia, porównamy. A może dlatego taki blady, bo dwa lata sie ociągał z kwitnieniem, musi sie wzmocnić! ;)
Julku, ten krzaczorek na trzecim to cis, podejrzewany o bycie odmianą Dovastonii Aurea (jako tę kupiła mi AlcaM we Franku i mam nadzieję, że to prawda). Też miał żółte przyrosty, czy raczej jasnozielone...
Julku, ten krzaczorek na trzecim to cis, podejrzewany o bycie odmianą Dovastonii Aurea (jako tę kupiła mi AlcaM we Franku i mam nadzieję, że to prawda). Też miał żółte przyrosty, czy raczej jasnozielone...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Dzięki
to ze cis, to bylo na metce ale odmianowo nie wiedzialam co za jeden a nie wiem jaki duzy rosnie. Tylko ze zapomnialam poszperac
i teraz sobie przypomnialam jak zobaczylam te owoce u Ciebie.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Tych z żółtymi przyrostami jest sporo, mają różny pokrój i rozmiary, trzeba byłoby więcej danych, żeby rozpoznać. Mam u siebie kilka takich z kulkami i kilka bez...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4


