Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
dziękuję Olu. Kombinowałam, ze to może być szałwia, ale ... nie widziałam jeszcze białej!
Niebieskie są zawsze najpiekniejsze, nie tylko szałwie ;) ale niebieska i biała obok siebie ... cudnie!
Niebieskie są zawsze najpiekniejsze, nie tylko szałwie ;) ale niebieska i biała obok siebie ... cudnie!
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Ja chyba walnę sobie taką trawiastą rabatkę. Dam w narożniku, na słoneczku, tam gdzie ptaszyska siedzą - będą miały co jeść 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
"wyćpnąć hortensje pnącą "
Grześ może jestem nie dzisiejsza ale co to znaczy ? mam nadzieję ze nie chcesz się pozbyć jej całkowicie ? co do różyc to masz je przepiękne szkoda że do końca nie jesteś do nich przekonany.....
O ogólnym widoku nie będę się wypowiadać, bo cóż można rzec ....piękniej być nie może
buziaki braciszku 
Grześ może jestem nie dzisiejsza ale co to znaczy ? mam nadzieję ze nie chcesz się pozbyć jej całkowicie ? co do różyc to masz je przepiękne szkoda że do końca nie jesteś do nich przekonany.....
O ogólnym widoku nie będę się wypowiadać, bo cóż można rzec ....piękniej być nie może
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Jolu , wyćpnąć to po poznańsku
Dobrze sobie przetłumaczyłaś to inaczej wyrzucić

Dobrze sobie przetłumaczyłaś to inaczej wyrzucić
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Dziękuję Olu
Jak to jest jedni kupują ja i się cieszą inni wywalają
no ale są gusta i guściki
To chociaż Grzesiu powiedz w czym ona zawiniła ?
Jak to jest jedni kupują ja i się cieszą inni wywalają
To chociaż Grzesiu powiedz w czym ona zawiniła ?
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Grzesinku, zbieraj koniecznie nasionka tej cudnej szałwii, bo moja nie zdąży ich zawiązać przed zimą. Ciągle jest w pełni kwitnienia
A masz może fotkę tej białej hortensji przy szklarni, z której skubnęłyśmy z Basówką patyczki? Zapomnialam jak wyglądała
a ładnie się ukorzeniła 
A masz może fotkę tej białej hortensji przy szklarni, z której skubnęłyśmy z Basówką patyczki? Zapomnialam jak wyglądała
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Co ja się naszukałem mojego wątku
A on daleko za murzynami....
To teraz sobie trochę popiszę...nie popiszę bo to mi leci tym g***** wyborczym albo kiełbasą
Tak czy siak mam kilka pomysłów na u(o)brzydzenie mojej działki.
Ale najpierw muszę przekopać jedną całą długą rabatę i posadzić coś co mnie zakryje od sąsiadów.
No jak wparowali z piłą to po drzewach tylko pieńki zostały, mam nadzieję że nie zrobią sobie boiska to gry w piłkę.
Za to ma teraz przestrzeń jak na polu....
I jak tak patrzyłem sobie co oni tam porobili...i na tą przestrzeń która teraz tam jest
I przypomniałem sobie że miałem to dokupić
toooooo....
Wróćmy na ziemię....czyli ja....
po co Ci to....mówię sobie
Na co Ci znów tyle roboty....przecież nie robisz się coraz młodszy (ale druga młodość podobno zaczyna się po 40-tce) tylko coraz starszy.Kasy znów stracę w jakieś badyle....i tym sposobem dojadę do emerytury
O nie
Ale i tak....szkoda
Przy zachodzącym słońcu źle się jednak robi zdjęcia...i w ogóle w słońcu
więc wybaczcie

Tego nigdy nie pokazywałem bo co tu do podziwiania
Ale teraz Proszę Was o radę
Co tu posadzić...wysokiego...albo coś co wyrośnie wysoko, wąsko...i w miarę wolno....nie za szybko
tak akuratnie.Od domku na narzędzia dać płotek...kratkę?

I takie ogólne w słońcu...
Tam w oddali jest ta rabata do przeróbki

I tą czeka rewolucja....


Jacku-to tylko złudzenie...jesień idzie czy tego chcemy czy nie
ale fajnie jak jeszcze coś kwitnie
Miśka-a to za co?
kogruś-lubię spokój
Geniu-tylko uważaj z nawozem!
Ja mam cały czas w donicach....w tym roku przesadziłem we większe
to już są hortensiska
grazynarosa-ostatnio często jeżdżę rowerem, tylko nie tym
Ola-ale Ty chyba nie?
Ksawery to się kwalifikuje
dodad-mrozy-starzec raczej da sobie radę
to mocna roślinka
artam-o i następna pamiętliwa bestia się zjawiła
Ja to mogę góry przenosić i bez optymizmu....ale wtedy jak już się trafi to ho...ho...dopiero się dzieje
róże....kopczyki, przecież ja mam jeszcze czas
A potem i tak nie zdążę
Pani od ziółek-Ola już odpowiedziała
to szałwia...muszę zebrać nasionka....tylko że ona ciągle kwitnie
Zresztą ja i nasiona....hmmm
ostatnio zebrałem nasiona kłosowca anyżowego i zanim znalazłem pudełko....pisak, żeby opisać co to, to już na końcu zapomniałem co to za nasiona
ale mi się przypomniało...jak powąchałem ręce
Dawid-mnie też się podoba
Miłka-a walnij sobie...co sobie będziesz żałować
Jolla-tak to właśnie to znaczy
w czym zawiniła?
a mam ją kilka już lat i nijak nie jest pnąca
wystarczy...posadzę ją przy szopce
magiczna-ni mam...ale jutro zrobię bo ona znów kwitnie
To odmiana Schneewitchen
jakoś tak o ile dobrze pamiętam albo Schnneball
Coś ze śniegiem
Ta od Ciebie też mi się przyjęła. i bardzo ładnie urosła, ale nie wkopałem jej
zadołuję z resztą ogrodówek
A szałwia moja też nie zdąży bo ciągle kwitnie
A on daleko za murzynami....
To teraz sobie trochę popiszę...nie popiszę bo to mi leci tym g***** wyborczym albo kiełbasą
Tak czy siak mam kilka pomysłów na u(o)brzydzenie mojej działki.
Ale najpierw muszę przekopać jedną całą długą rabatę i posadzić coś co mnie zakryje od sąsiadów.
No jak wparowali z piłą to po drzewach tylko pieńki zostały, mam nadzieję że nie zrobią sobie boiska to gry w piłkę.
Za to ma teraz przestrzeń jak na polu....
I jak tak patrzyłem sobie co oni tam porobili...i na tą przestrzeń która teraz tam jest
I przypomniałem sobie że miałem to dokupić
Wróćmy na ziemię....czyli ja....
po co Ci to....mówię sobie
Na co Ci znów tyle roboty....przecież nie robisz się coraz młodszy (ale druga młodość podobno zaczyna się po 40-tce) tylko coraz starszy.Kasy znów stracę w jakieś badyle....i tym sposobem dojadę do emerytury
O nie
Ale i tak....szkoda
Przy zachodzącym słońcu źle się jednak robi zdjęcia...i w ogóle w słońcu
więc wybaczcie

Tego nigdy nie pokazywałem bo co tu do podziwiania
Ale teraz Proszę Was o radę
Co tu posadzić...wysokiego...albo coś co wyrośnie wysoko, wąsko...i w miarę wolno....nie za szybko
tak akuratnie.Od domku na narzędzia dać płotek...kratkę?

I takie ogólne w słońcu...
Tam w oddali jest ta rabata do przeróbki

I tą czeka rewolucja....


Jacku-to tylko złudzenie...jesień idzie czy tego chcemy czy nie
ale fajnie jak jeszcze coś kwitnie
Miśka-a to za co?
kogruś-lubię spokój
Geniu-tylko uważaj z nawozem!
Ja mam cały czas w donicach....w tym roku przesadziłem we większe
to już są hortensiska
grazynarosa-ostatnio często jeżdżę rowerem, tylko nie tym
Ola-ale Ty chyba nie?
Ksawery to się kwalifikuje
dodad-mrozy-starzec raczej da sobie radę
to mocna roślinka
artam-o i następna pamiętliwa bestia się zjawiła
Ja to mogę góry przenosić i bez optymizmu....ale wtedy jak już się trafi to ho...ho...dopiero się dzieje
róże....kopczyki, przecież ja mam jeszcze czas
A potem i tak nie zdążę
Pani od ziółek-Ola już odpowiedziała
to szałwia...muszę zebrać nasionka....tylko że ona ciągle kwitnie
Zresztą ja i nasiona....hmmm
ostatnio zebrałem nasiona kłosowca anyżowego i zanim znalazłem pudełko....pisak, żeby opisać co to, to już na końcu zapomniałem co to za nasiona
ale mi się przypomniało...jak powąchałem ręce
Dawid-mnie też się podoba
Miłka-a walnij sobie...co sobie będziesz żałować
Jolla-tak to właśnie to znaczy
w czym zawiniła?
a mam ją kilka już lat i nijak nie jest pnąca
wystarczy...posadzę ją przy szopce
magiczna-ni mam...ale jutro zrobię bo ona znów kwitnie
To odmiana Schneewitchen
jakoś tak o ile dobrze pamiętam albo Schnneball
Coś ze śniegiem
Ta od Ciebie też mi się przyjęła. i bardzo ładnie urosła, ale nie wkopałem jej
zadołuję z resztą ogrodówek
A szałwia moja też nie zdąży bo ciągle kwitnie
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
A w piątek takie jesienne jajo sobie machnąłem
Do florystyki też mnie od czasu do czasu ciągnie...





Do florystyki też mnie od czasu do czasu ciągnie...





- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Grześ nie powiem nic tylko się nisko
Masz fajne widzenie i kolejne zmiany w zanadrzu... poczekam, powzdycham.
Masz fajne widzenie i kolejne zmiany w zanadrzu... poczekam, powzdycham.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Wybacz... nic Ci nie doradzę... sam musisz dojrzeć do tego, co byś tam widział... jako i ja dojrzewam u siebie
Jedno jest pewne: pośpiech jest złym doradcą!
Taaaak... tak sobie powtarzam, leżąc pod gruszą na dowolnie wybranym boku
Może nie leżąc, ale siedząc... i nie pod gruszą, ale pod październikowym już parasolem, ale na jedno wychodzi...
Jajo w odsłonie jesiennej bardzo urodziwe, aczkolwiek leniwe... to wiosenne było bardziej... wędrowne
Jedno jest pewne: pośpiech jest złym doradcą!
Taaaak... tak sobie powtarzam, leżąc pod gruszą na dowolnie wybranym boku
Może nie leżąc, ale siedząc... i nie pod gruszą, ale pod październikowym już parasolem, ale na jedno wychodzi...
Jajo w odsłonie jesiennej bardzo urodziwe, aczkolwiek leniwe... to wiosenne było bardziej... wędrowne
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Grzesiu, podczytuję cichaczem
. Wiem, że nieładnie, wiem
Podziwiam.
Jajo kojarzy mi się bardziej z kolorystycznie z Wielkanocą. I w sam raz w tej tonacji do mojej telewizorni, więc gdyby było na zbyciu, chętnie przygarnę
Jest piękne
.
Pamiętam je z wiosennej odsłony, wtedy pomyślałam, że uczeń przerósł mistrza
Podziwiam.
Jajo kojarzy mi się bardziej z kolorystycznie z Wielkanocą. I w sam raz w tej tonacji do mojej telewizorni, więc gdyby było na zbyciu, chętnie przygarnę
Jest piękne
Pamiętam je z wiosennej odsłony, wtedy pomyślałam, że uczeń przerósł mistrza
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Ej no...nie nie
tak łatwo się nie wywiniecie
To co thuje czy płotek z paneli?
Od domku jeden płotek i thuje.
Dojrzeć to ja już dawno dojrzałem nawet mutacje przechodziłem
Klarysa- nie nie kochana na łatwiznę to nie pójdziemy
wystrugaj sobie ze styropianu....znajdź brzozę...albo pozbieraj płaty korowe
wysusz....potnij na mini kwadraciki
I wtedy obklej....sama zobaczysz ile przy tym frajdy
A jaka satysfakcja z wykonanej samodzielnie pracy
Aga a Twoje widzenie to gdzie jest?
Schowałaś je gdzieś głęboko?
dawaj pomysły
tak łatwo się nie wywiniecie
To co thuje czy płotek z paneli?
Od domku jeden płotek i thuje.
Dojrzeć to ja już dawno dojrzałem nawet mutacje przechodziłem
Klarysa- nie nie kochana na łatwiznę to nie pójdziemy
wystrugaj sobie ze styropianu....znajdź brzozę...albo pozbieraj płaty korowe
wysusz....potnij na mini kwadraciki
I wtedy obklej....sama zobaczysz ile przy tym frajdy
A jaka satysfakcja z wykonanej samodzielnie pracy
Aga a Twoje widzenie to gdzie jest?
Schowałaś je gdzieś głęboko?
dawaj pomysły
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Grześ moje widzenie jest spaczone, jeszcze nie zauwazyłeś???
Ale jak chcesz...pomyślę!
Ale jak chcesz...pomyślę!
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Grzesiu, nie żebym się chciała wymigać i tanio wykpić
Lubię takie prace, ale na razie jestem w ciągłym niedoczasie
Może, gdy wieczory zimowe się będą niemiłosiernie dłużyc i już znudzi mi się leżenie z kawą/herbatą/
pod kocykiem z kotem na kolankach i książką w łapkach.
Na pewno się pochwalę
Pomysł z jednym płotkiem od domku (kontynuacja elementów drewnianych byłaby zachowana) i resztą tuj wydaje mi się dobry. Ale to moje skromne zdanie, amatora ogródkowego.
Płotek na całości mógłby być zbyt ciężki i za bardzo odstawać od charakteru pozostałej części działki (masz tam sporo elementów metalowych).
Lubię takie prace, ale na razie jestem w ciągłym niedoczasie
Może, gdy wieczory zimowe się będą niemiłosiernie dłużyc i już znudzi mi się leżenie z kawą/herbatą/
Na pewno się pochwalę
Pomysł z jednym płotkiem od domku (kontynuacja elementów drewnianych byłaby zachowana) i resztą tuj wydaje mi się dobry. Ale to moje skromne zdanie, amatora ogródkowego.
Płotek na całości mógłby być zbyt ciężki i za bardzo odstawać od charakteru pozostałej części działki (masz tam sporo elementów metalowych).
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7
Hmmmm Grzesinku, a szumiące miskanty.... olbrzymi, albo jakiś wyciciany... tak w szpalerku...
Już idę szperać za śniegowymi
Już idę szperać za śniegowymi


