Mój ogród - kwiaty i motyle.

[agnieszka72]

Lidziu coś dawno Ciebie nie było .
Skrobnij co tam słychać-uściski ślę .

[malgocha1960]

Lidko,gdzie jesteś?

[cherryberry321]

Witam wszystkich razem i osobno ! ;

Powoli bedę się "wygrzebywać" z dołka ;, mam nadzieję
Przepraszam wszystkich, których zawiodłam nie odpowiadając na Wasze posty.
Sama się nie spodziewałam, że tak długo to potrwa ...
Dziękuję za pamięć i miłe słowa. I tak minęło pół roku ....

[cherryberry321]

fuksja "powieszona" na gałęzi jałowca pospolitego
tegoroczne zimowity zwiastują nieuchronny koniec lata "obmierzanie" kwiatostanu hortensjii - średnica a to już nastepna hortensja- kolor ma taki jak na zdjęciu -nie była niczym podlewana, żeby zmienić kolor !
a to róża Monika -trochę się "rozpłynęła" na zdjęciu (w tle powojnik bylinowy Arabella w towarzystwie trzmieliny Emerald Gold)[
róża NN zeszłoroczny nabytek
ładnie pachnie, krzak ok. 1,2 m ale dosyć nie trwała, szczególnie na deszczu ... no a te delikatne ciemniejsze prążki na płatkach

[cherryberry321]

No i jeszcze kolejne wymiary Miss ...... tym razem mierzymy obwód



w obwodzie było ciut więcej, ale centymetr się zsuwał, więc lekko ścisnęłam ...
Takich kwiatostanów moje hortensje nie miały już dawno, a to pewnie zasługa deszczowego lata, bo one to uwielbiają
zresztą zgodnie z nazwą łacińską.

[cherryberry321]

kolejna NN(kwitnie tylko raz) w towarzystwie powojnika Polish Spirit
cechą tej róży jest to, że "rozchodzi się" bardzo za pomoca podziemnych rozłogów i pojawia się tam, gdzie chce ...
Walczę z nią od jakiegoś czasu i niestety -przegrywam.

[malgocha1960]

Hortensje ogrodowe masz giganty,chyba chuchałaś na nie.Z moich 9 sztuk jedna ma jednego kwiatuszka,wole bukietówki.

[cherryberry321]

Małgosiu
Hortensje były dobrze zabezpieczone na zimę, więc nie przemarzły mimo tych mrozów i całkowitego braku śniegu w Lutym, kiedy mróz był najbardziej dotkliwy. Kwiatostanów jest jednak w tym roku tylko kilka (za to ooooooogromnych ). Ogólnie, moje hortensje maja jednak więcej liści niż kwiatów, których po prostu wśród nich nie widać . 2 lata temu było na odwrót, ch Niestety, zdjęcia mi przepadły za sprawą córki, która wyczyściła komputer (niestety również z moich zdjęć). Dobrze mi wychodzi rozmnażanie hortensji, bo już chyba połowa ogrodniczek w mojej miejscowości je dostała. Sąsiadka w tym roku zabarwiła krzaczek otrzymany odemnie na niebiesko i jej po prostu cudna ! .
W tej chwili rozglądam się za "Vanily Fraise", "Pinky Winky" ( w każdym razie kolor różowy lub czerwony) ponieważ mniej z nimi kłopotu ....

[agnieszka72]

Czytając Cię sama mam ochotę na hortensje .Chyba coś trzeba pomyśleć .

[malgocha1960]

Mam jedną i drugą,tegoroczne nabytki i kwitną.

[cherryberry321]

Witajcie dziewczyny !
Agnieszko - warto pomyslec o hortensji, bo ona też dobrze rośnie w cieniu -podobnie jak żurawki, a poza tym może być dla nich jego żródłem(zależy, od kórej strony posadziśz hortensję). Ja teraz mam chrapke na VAnilia Fraise albo Pinky Winky, ze względu na kolor i kształ kwiatów oraz łatwijsza uprawę.
Małgosiu - to piękne krzewy. Cenię ja za bardzo długie kwitnienie. Są mniej kłopotliwe niż np. róże, które nieraz całkowicie wymarzają, a hortensja przeważnie "odbija", tylko troche później potem kwitnie.