Kwiaty z mojego ogrodu.

[christinkrysia]

Haniu bardzo dziękuję. W takim razie trzymam kciuki za Maxime.
Co do teorii,ze kłącza dalii od P. Lipienia słabo przyrastają to pokazywałam ubiegłej jesieni,że to nie jest reguła. Z maleńkich kłaczy bo takie najczęściej dostajemy miałam duże i już po pierwszym roku dzieliłam się z chętnymi.
Pewnie to też zależy od odmiany a także od ziemi na której rosną.

Ja już nie chcę zamawiać bo tam trzeba minimum 10 sztuk a dla mnie to za dużo stąd moja prośba.

[andrzejek]

Haniu .kwiecia u ciebie nie brakuje piękne tulipany,narcyze i dalie .Dalie na prawdę wspaniałe ... .Owocków tez masz bardzo dużó

[christinkrysia]

Haniu gdzie jesteś ?
Pokaż czy jesień już wchodzi do Twego ogrodu ?
Pozdrawiam

[Agnieszka83]

Piękne masz te dalie:)

[hania5]

Witam Gości odwiedzających mój ogródek i zapraszam do obejrzenia zdjęć z sezonu 2011
WIOSNA

[hania5]

LATO

[hania5]

LILIE moje ulubione

[hania5]

FLOKSY TEŻ LUBIĘ

[zwkwiat]

Haniu, masz przepiękne kwiaty. Takie dorodne. Dlaczego tak mało tych zdjęć. Na pewno masz więcej do pokazania.
Pozdrawiam, Zofia

[hania5]

Witam Zosiu i dziękuję za odwiedziny.Wstawię jeszcze moje ulubione kwiaty dalie.

[christinkrysia]

Haniu nie było Ciebie dość długo ale każdy z nas ma krótsze lub dłuzsze przerwy w kontynuacji swego wątku bo działamy na wielu frontach a czas szybko biegnie.
Widzę,że zaczęłaś nadrabiać i oglądam całe serie pięknych zdjęć.
Aż oczy bolą od tych kolorów... piekne zestawy i czekam na kolejne.

[hania5]

MOJE DALIE[/b]

[hania5]

Krysiu dziękuję ,ale to Ty mnie zdopingowałaś do tych zdjęć żebym wstawiła na forum

[Wanda7]

Przepiękne są te twoje dalie. I jakie masz ich bogactwo. świetnie się nimi zajmujesz, że są tak dorodne. Gratuluję

[christinkrysia]

No i doczekałam się - warto było bo to wielka uczta dla oczu szczególnie gdy kocha sie dalie tak jak ja.
Kilka odmian znam bo miałam je i teraz też chyba ze 3 mamy identyczne odmiany.
Jestem umówiona z Tobą na 1 odmianę ( Maxime ) ale chyba będę się nisko o więcej. Juz zaczęłam wykopywać i karpy w większości są duże.
Przyspieszyłam w tym roku z racji problemów zdrowotnych ale do piwnicy trafią w odpowiednim czasie bo teraz podsuszam lekko, dokładnie przeglądam, dzielę rękami lub szpadlem bo inaczej sie nie daje. Niektóre nawet do dużego wiadra by nie weszły.
Karłowe zostawię sobie na koniec choć kila też musiałam wykopać bo przeszkadzały w zmianach na rabacie. One u mnie czasami rosną jako obrzeża czyli najniższe piętro.