WITAM CZWARTKOWO
Puzle skończyłam już ukladać i następna rabatka skończona można tak powiedzieć lecz teraz dalej pozostaje problem wywiezienia tych cegieł z byłego chodnika

Będzie trochę wiecej miejsca a z przodu zlikwiduję pjedynczą rabatkę na której rośnie Pink Peace dołączyła do niej Eskimoska i Blue Parfum z przodu i połączę ją w jedna i znowu będzie miejsce na róże

dzisiaj to wymyśliłam bo ona tam nijako nie pasuje
OLU wiesz ,że jak sie zaczyna coś tworzyć to nie można przystopować,bo Vena ucieka

IZULKO dzisiaj specjalnie parę razy wąchałam Lincolna i teraz już wiem na pewno ,że ma zapach różany czyli starych róż . Larwy chrabąszcza zniszczyłam . Gdyby wszyscy niszczyli te larwy znowu ptaki nie miałyby czego jeść . I zostawić i zniszczyć niedobrze
GRAZYNKO też mi sie wydaje ,że to mączliki teraz fruwają z jaskółczego ziela . Tam siedzi to draństwo i jak tylko dotkniesz to zaraz cała zgraja wyfruwa
IRENKO niestety wszystkie ogrodowe prace robię sama . Oby ta pogoda jaknajdłużej sie utrzymała

,ale to nie to co u Ciebie

Teraz zostało mi wymyślenie co zrobić z pozostałym materiałem

Pod ścianą posadziłam pięcioklapowego mam nadzieję ,ze szybko zarośnie tę brzydką ścianę
