Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

WITAM WIECZOROWĄ PORĄ . Dziewczyny jednak nie było dzisiaj tak żlei znów byłam na pełnych obrotach . Większość nagromadzonego materiału znka a szczególnie cegły . Przed siatką od strony podwórka robię wąską rabatkę i niechciane rośliny idą tam m/ innymi niskie marcinki. Tam mogą sie rozmnażać ile chcą . Przesadziłam też wszystkie tawułki za altankę . Moja Agatka przyniosła mi w prezencie nie wiem czy to była mysz ,albo nornica ,bo sie jej porządnie nie przyjrzałam . Położyła ją przy DD chyba nie jest w jej guście :;230 .
EWCIU u mnie też chorują ,ale najgorzej wygląda Burgund i Gloria te ,które 1 miały kwiaty no i RU też połowę liści straciło . Najzdrowszy jest Generał , Kristalperle ,Fresja ,Queen Elisabeth . Reszta róż tak pół na pół
KRYSIU nie ma tak żle na razie siły dopisują nie robię niczego ponad moje siły . Nie wyrzucaj róż ja oprócz oprysku na mszyce specjalnie ich nie pryskałam chemią . W maju wypryskałam je mlekiem jak robiłam oprysk ogórków tak co tydzień ,ale potem przyszły deszcze i zaprzestałam .
IWONKO nie ma tak żle ,ale jak skończę to chyba będę zadowolona ;:196
TOSIA to tylko się cieszyć
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Zapamiętam, Jadziu o tym mleku.
Pozdrawiam Krystyna
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Skąd ja znam taki zapał do pracy :;230 też tak mam, muszę skończyć co zaczęłam. ;:108
A to coś co upolowała Agatka to pewnie nornica, ich koty nie jedzą i potem byle gdzie leżą takie trupki. :D
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Maju naprawdę-brzydzą się nornicami?Myszy zjadają w całości.Widziałam!!!-zgroza.

Jadziu pracusiu kochany-ślicznie to zrobiłaś,przy następnej wizycie pewnikiem nie poznam Twojej zegrodki.
Dobrze,że u mnie nie furga żadne dziadostwo-wystarczy mi czrna plamistość.
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7234
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

U mnie listki obleciały bo na listkach zauważyłam bardzo malutkie zielone gąsieniczki
prawie nie widoczne trzeba było dobrze oglądać ,ale dałam im jedzonko odpowiednie
i liście odrosły jeszcze róże rabatowe pięknie zakwitły bo to było na rabatowych. :roll:
Jadziu odpocznij masaże na długo nie pomogą też chodziłam na masaże i już jest tak samo jak przed :wink:
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

STASIU u mnie gąsienniczki były tylko na RU ,ale już dawno sobie poszły . Teraz liście mają plamy ale młode listki są zdrowe a róże nadal mają pąki i kwiaty
ANUŚ byłaś raptem 5 minut :;230 . Poprawiam tylko warzywnik no i chodnik i te wielgachne marcinki po kwitnieniu muszę przesadzić w inne miejsce może pod płot od sąsiada bo jakoś róże nie chcą mi tam rosnąć oprócz Bicolett i Aleksandra.
MAJKA nie wiedziałam ,że koty nie jedzą nornic czyli Agatka upolowała nornicę :roll: . Myślałam ,że ich u mnie nie ma :roll: no to chyba dlatego Sisi kopała takie dziury przy sąsiadowym płocie, bo coś tam wyczuła Dzisiaj kopiąc dziury zauważyłam dosyć parę larw chrabąszcza ,czy je tępić ,albo nich sobie żyją . Wiem ,że to szkodniki i uszkadzają korzenie ,ale nic takiego nie wyczytałam
KRYSIU tylko to nie może być mleko UHT . Trzeba je rozcieńczyć do 0,5 % i spryskiwać całe krzaki razem z liśćmi
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu ;:196 jesteś niesamowitym pracusiem, w układaniu ścieżek nikt ci nie dorówna no i zmiany jakich dokonujesz są godne podziwu. Uważałam, że twój ogródek jest bardzo ładny ale po tych zmianach jakie ostatnio robisz będzie jeszcze piękniejszy. Przystopój trochę z tą harówką, zapowiadają piękną i ciepłą pogodę to zdążysz wszystko zrobić. ;:108
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu a może to jest mączlik ?
Bo jeśli skoczki to najprościej go wytępisz przy pomocy żółtych tablic lepnych.
Ja tak wytępiłam tego szkodnika prawie całkowicie w całym ogrodzie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Wszyscy każą Ci zwolnić, a ja Cię rozumiem, ja też nie potrafię zwolnić :lol:
Byle sie nie forsować na siłę :D
Te larwy niszcz! Nie dość, że one podgryzają korzenie, to wiosną wylęgną się z nich chrabąszcze, które z kolei żrą liście wszystkiego, co im się nawinie, z różami włącznie!
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Piszcie swoje, a Jadzia musi ze wszystkim zdążyć przed zimą . To taki wewnętrzny przymus. Wiem coś o tym i żadne gadanie nie pomoże. Mam jednak nadzieję na długąi ciepłą jesień aby prace można trochę rozłożyć w czasie.
Nornice maja takie trochę wydłużone ryjki i są często mniejsze od myszy i bardziej czarne niż szare. Moja kicia przynosi mi na taras i jedno i drugie a stołuje się w domu . Woli przysmaki z rybek i drobiu :lol:
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

WITAM CZWARTKOWO ;:196
Puzle skończyłam już ukladać i następna rabatka skończona można tak powiedzieć lecz teraz dalej pozostaje problem wywiezienia tych cegieł z byłego chodnika ;:223 Będzie trochę wiecej miejsca a z przodu zlikwiduję pjedynczą rabatkę na której rośnie Pink Peace dołączyła do niej Eskimoska i Blue Parfum z przodu i połączę ją w jedna i znowu będzie miejsce na róże :heja dzisiaj to wymyśliłam bo ona tam nijako nie pasuje
OLU wiesz ,że jak sie zaczyna coś tworzyć to nie można przystopować,bo Vena ucieka :;230
IZULKO dzisiaj specjalnie parę razy wąchałam Lincolna i teraz już wiem na pewno ,że ma zapach różany czyli starych róż . Larwy chrabąszcza zniszczyłam . Gdyby wszyscy niszczyli te larwy znowu ptaki nie miałyby czego jeść . I zostawić i zniszczyć niedobrze ;:224
GRAZYNKO też mi sie wydaje ,że to mączliki teraz fruwają z jaskółczego ziela . Tam siedzi to draństwo i jak tylko dotkniesz to zaraz cała zgraja wyfruwa
IRENKO niestety wszystkie ogrodowe prace robię sama . Oby ta pogoda jaknajdłużej sie utrzymała ;:180 ,ale to nie to co u Ciebie ;:180 Teraz zostało mi wymyślenie co zrobić z pozostałym materiałem
Obrazek

Obrazek
Pod ścianą posadziłam pięcioklapowego mam nadzieję ,ze szybko zarośnie tę brzydką ścianę
Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7234
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu czy to te puzzle poukładałaś zdolna bestia z Ciebie tyle pracy ;:138 róże piękne nie wiem
czy to w tym roku tak długo kwitną bo u mnie tez jeszcze pąki wypuszczają ,może zimy nie będzie :;230
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

No to juz mniej więcej wiem jak pachnie Lincoln, ale czy rzeczywiście tak mocno?...
Jadziu, nie żałuj tych larw! Ptaki zawsze sobie znajdą, choćby na nieuzytkach a Ty i tak nie zniszczysz wszystkich które są w Twoim ogródku.
Jesień już, ale Twoje róże chyba o tym nie wiedzą :lol:
Bardzo mi sie podoba ta ściezka po prawej stronie na ostatnim zdjęciu! Takie puzzle lubię najbardziej :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

IZULKO nie tę ścieżkę robiłam 2 lata temu . Wylewałam z takiej formy ,ale to trochę drogo wychodzi . Mnie ona też sie podoba ,ale trochę ciężka to praca . Wszystko mieszałam ręcznie w misce a do tego przydałaby się betoniarka . Taki chodnik ma też Hania 1 tylko ,że wyzszy . Ja szłam po niższych kosztach :;230 Z daleka nie pachnie chyba ,ze wilgoć w powietrzu sie unosi ,ale jak podejdziesz bliżej,,, łał . Wąchałaś kiedyś Myriam a generała . Dzisiaj zaglądałam i 1 sadzonkę Jarzmianki mogę Ci dać
STASIU nie to tych puzli jeszcze nie pokazałam bo wysiadła mi bateria i tylko tyle zdjęć zdążyłam zrobić . One są przy wędzarni i idą w stronę trójkąta bermudzkiego jak ja to nazywam tam gdzie rosną lilowe astry . Nawet na tym zdjęciu trochę je widać po lewej stronie gdzie Lincoln
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

To rzeczywiście ciężka praca, ale jaki efekt! ;:138
Ja też mieszam w misce - ziemię z gliną, tylko efektu nie widać :lol:
Generała wąchałam, pewnie! Ale trzeba się trochę nachylić, żeby zapach poczuć, więc nie jest to taki super mocny zapach. Jak Lincoln pachnie podobnie, to zachwyt pana z Kicioła, czy jak się zwie ta miejscowość, jest chyba przesadny :?
Moja historyczna NN to ma rzeczywiście mocny zapach! Wyczuwalny z odległości 2 m - oczywiście w sprzyjających warunkach :D
Ale na wąchanie Lincolna i tak przyjadę ;)
Jadziulek, ja nie prosiłam o jarzmiankę :shock: Mam ją :D Chyba, że masz różową ...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”