słońce było super, przez kilka dni ma tak być (a ja od rana do nocy w pracy, niestety)
ogród Agaty (sure) - cz.2
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Tak irga, na razie u mnie owocuje najobficiej 
słońce było super, przez kilka dni ma tak być (a ja od rana do nocy w pracy, niestety)
słońce było super, przez kilka dni ma tak być (a ja od rana do nocy w pracy, niestety)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
No Agatko, nie tylko Ty, ja również w pracy.... A na Twoich zdjęciach widać jak słonko ładnie świeciło....
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Aga, trzymam kciuki za Twoje RH ! Mam nadzieje ze spokojnie ci przezimują pod dębem !
Białe rozchodniki są urzekające
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Skimi nie okrywam, może to błąd
Ja dzisiaj też 'tarasowałam', było pięknie... oby tak dalej
No i trochę czyściłam ogród ze zbyt rozrośniętych kwatków i robiłam miejsce na zachciewajki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Też mi wyszło, że w pracy dłużej, niż myślałam, aż do środy
Na pewno ze wszystkim zdążę, tylko później. Najpilniejszy skalniak, bo tam dużo przesadzania. Wylatuje na dzikie miejsce dzwonek skupiony. Wściekle się sieje, ale dopiero w tym roku. Wcześniej rósł trzy lata i się nie wygłupiał. Może daje mi do zrozumienia, ze chce więcej przestrzeni dla siebie 
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko czy na tyn czwartym zdjęciu pod wrzosem to hebe czy coś innego
Paulina
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Asiu, wróciłam dopiero niedawno, bo jeszcze poszłam popływać po pracy. Przynajmniej nie oglądam po ciemku, jak ogród tonie w liściach! ;)
Aga, ten biały mi się też najbardziej podoba, a przy okazji jest największy i przez to najbardziej widoczny. Co do rh to na razie jakoś bardzo na nie nie liczę i się nie przywiązuje, zobaczymy po zimie. To miejsce może mimo wszystko im nie sprzyjać, nie wiem, czy lubią sąsiedztwo dębów?
Izo, ale rozumiem, że skimmia całkiem nie pada, tylko odrasta? A może warto okryć, bo moja to spory krzaczorek, żeby ją trochę było widać ;) Tylko że ja już nie bardzo mam cierpliwość do okrywania wszystkiego.
Ewo, a ja co prawda popracuję do czwartku intensywnie, ale ten piątek będę mieć wolny! Ho ho, ile zdążę wtedy zrobić, oby tylko była ładna pogoda!! Zastanawiam się, jak wygląda dzwonek skupiony, muszę poszukać. Jakiś dzwonek niezidentyfikowany na pewno mam i trochę nawet mógłby się rozsiać, żeby zadarnić okolice ścieżki "leśnej" (ale bez przesady). Masz gdzieś zdjęcie swojego?
Paulinko, to jest na pewno jakaś hebe, zdziwiłam się, ze przetrwała tę zimę bez okrywania! Podobno te z drobniejszymi listkami są bardziej odporne?
Aga, ten biały mi się też najbardziej podoba, a przy okazji jest największy i przez to najbardziej widoczny. Co do rh to na razie jakoś bardzo na nie nie liczę i się nie przywiązuje, zobaczymy po zimie. To miejsce może mimo wszystko im nie sprzyjać, nie wiem, czy lubią sąsiedztwo dębów?
Izo, ale rozumiem, że skimmia całkiem nie pada, tylko odrasta? A może warto okryć, bo moja to spory krzaczorek, żeby ją trochę było widać ;) Tylko że ja już nie bardzo mam cierpliwość do okrywania wszystkiego.
Ewo, a ja co prawda popracuję do czwartku intensywnie, ale ten piątek będę mieć wolny! Ho ho, ile zdążę wtedy zrobić, oby tylko była ładna pogoda!! Zastanawiam się, jak wygląda dzwonek skupiony, muszę poszukać. Jakiś dzwonek niezidentyfikowany na pewno mam i trochę nawet mógłby się rozsiać, żeby zadarnić okolice ścieżki "leśnej" (ale bez przesady). Masz gdzieś zdjęcie swojego?
Paulinko, to jest na pewno jakaś hebe, zdziwiłam się, ze przetrwała tę zimę bez okrywania! Podobno te z drobniejszymi listkami są bardziej odporne?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Su zaraz stosownie
U nas było dzisiaj w słoncu 27 stopni, poproszę adekwatnie fotki
U nas było dzisiaj w słoncu 27 stopni, poproszę adekwatnie fotki
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Joluś, co najwyżej takie z 19!
wreszcie coś zaczyna się przebarwiać!



sosna Negishi niestety tez, żółkną jej szpilki od dołu...

a to ta niby biała lawenda


na koniec ptaszek - kto rozpoznaje tego gościa?

wreszcie coś zaczyna się przebarwiać!



sosna Negishi niestety tez, żółkną jej szpilki od dołu...

a to ta niby biała lawenda


na koniec ptaszek - kto rozpoznaje tego gościa?

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Zdjęcia nie mam
To dosyć wysoka roślina, ok. 30 cm, niektóre wyższe. Kwitnie najczęściej fioletowo kwiatami skupionymi na górze łodygi. Część roślin po przycięciu powtarza kwitnienie (może któregoś dzisiaj złapię
).
- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
No nareszcie coś wiem. To sójka, ta co się wybiera za morze i się wybrać nie może.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
tak, jak już napisała Lusia - ptaszeczek to sójka ;) ładna ogrodowa rozrabiara ;)
Su, piękne, słoneczne zdjęcia przełomu lata i jesieni... oby jak najdłużej była taka cudna aura...
dziś jestem na nogach od ciemnego switu (dziecię pojechało na wyjazd integracyjny do Białki Tatrz.) i obserwowałam wschód słońca, lekko zamglony... fantastyczny widok.
dobrego dnia!
Su, piękne, słoneczne zdjęcia przełomu lata i jesieni... oby jak najdłużej była taka cudna aura...
dziś jestem na nogach od ciemnego switu (dziecię pojechało na wyjazd integracyjny do Białki Tatrz.) i obserwowałam wschód słońca, lekko zamglony... fantastyczny widok.
dobrego dnia!
-
kajpej
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko piękny jest Twój Jarząb (Sorbus Koehnego )
Jesienią zachwyca liśćmi w kolorze wina i do tego ma białe owoce.
Z powodu jesiennego koloru liści wybrałam to drzewo i z powodu, że lubi suche gleby.
Ale chyba nie za bardzo.
Jakie warunki glebowe ma Twój jarząb?
Ile ma lat?
Jaki jest wysoki?
Mojego przesadzałam 3 razy, musiałam, bo nie przewidziałam tego,
że sąsiad posadzi u siebie od mojej południowej strony wielkie szybko rosnące drzewa,
sosny, brzozy i dęby.
A on do przebarwienia się potrzebuje dużo słońca.
znalazłam zdjęcie tego drzewka z pięknym kolorem liści.
http://www.e-ogrodek.pl/katalog_drzew/d ... b-koehnego
Pozdrawiam , Elżbieta
Jesienią zachwyca liśćmi w kolorze wina i do tego ma białe owoce.
Z powodu jesiennego koloru liści wybrałam to drzewo i z powodu, że lubi suche gleby.
Ale chyba nie za bardzo.
Jakie warunki glebowe ma Twój jarząb?
Ile ma lat?
Jaki jest wysoki?
Mojego przesadzałam 3 razy, musiałam, bo nie przewidziałam tego,
że sąsiad posadzi u siebie od mojej południowej strony wielkie szybko rosnące drzewa,
sosny, brzozy i dęby.
A on do przebarwienia się potrzebuje dużo słońca.
znalazłam zdjęcie tego drzewka z pięknym kolorem liści.
http://www.e-ogrodek.pl/katalog_drzew/d ... b-koehnego
Pozdrawiam , Elżbieta
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ewo, no to nie szkodzi - i tak wiem teraz, że nie mam dzwonka skupionego fioletowego i nie będzie mi się rozsiewał ;)
Aga, Lusia, dzięki za rozpoznanie ptaszka, w tym temacie jestem zupełnie niekompetentna! A ptaszyna była ładniutka, choć może na tym zdjęciu za bardzo tego nie widać. Aga, ja też przebudziłam się o świcie, a nawet przed, bo kociambry sobie urządziły zabawę na moim łóżku. Ale zamiast podziwiać wschód słońca przegoniłam łobuzy i przewróciłam się na drugi bok! ;)
Elu, z jarzębem Koehnego jeszcze mam niewielkie doświadczenie, posadziłam w zeszłym roku trzy zamawiane w necie i wyglądały bardzo kiepsko, raczej jednak z powodu jakiegoś grzybka. Opryskiwane kilka razy, ale listki im brzydko ciemniały i słabo rosły. W tym roku najsłabszy zgubił latem wszystkie liście, wcale nie urósł, zamieniłam go na nowy ze szkółki. ten jest teraz najladniejszy, zdrowy, co widać na zdjęciach. Ale czy dobrze rośnie dowiem się w przyszłym roku...
Czytałam na ich temat, że nie są wybredne w stosunku do gleby, u mnie w większości mają gliniastą, a trochę piaszczystą, bo w pobliżu jest założony dren, więc tak naprawdę nie wiem, co wolą?
Pawełku, dziękuję za link, znowu nabrałam ochoty na odkurzacz. Choć prawdę mówiąc nie za wiele na tym filmie pokazali, ciekawe, jak radzi sobie ze zbieraniem liści z trawy?
Aga, Lusia, dzięki za rozpoznanie ptaszka, w tym temacie jestem zupełnie niekompetentna! A ptaszyna była ładniutka, choć może na tym zdjęciu za bardzo tego nie widać. Aga, ja też przebudziłam się o świcie, a nawet przed, bo kociambry sobie urządziły zabawę na moim łóżku. Ale zamiast podziwiać wschód słońca przegoniłam łobuzy i przewróciłam się na drugi bok! ;)
Elu, z jarzębem Koehnego jeszcze mam niewielkie doświadczenie, posadziłam w zeszłym roku trzy zamawiane w necie i wyglądały bardzo kiepsko, raczej jednak z powodu jakiegoś grzybka. Opryskiwane kilka razy, ale listki im brzydko ciemniały i słabo rosły. W tym roku najsłabszy zgubił latem wszystkie liście, wcale nie urósł, zamieniłam go na nowy ze szkółki. ten jest teraz najladniejszy, zdrowy, co widać na zdjęciach. Ale czy dobrze rośnie dowiem się w przyszłym roku...
Czytałam na ich temat, że nie są wybredne w stosunku do gleby, u mnie w większości mają gliniastą, a trochę piaszczystą, bo w pobliżu jest założony dren, więc tak naprawdę nie wiem, co wolą?
Pawełku, dziękuję za link, znowu nabrałam ochoty na odkurzacz. Choć prawdę mówiąc nie za wiele na tym filmie pokazali, ciekawe, jak radzi sobie ze zbieraniem liści z trawy?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4


