Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3

[babuchna]

Ewcia , długo mnie u Cię nie było , muszę porządnie podczytać by w temacie Twoich aktualnych wydarzeń ogrodowych być!
Jak na razie udało mi się wyczytać o sposobie koszenia Twego Lwiska .
No , to nadzwyczaj ciekawy i niespotykany sposób nadgorliwości jest!
Kurcze , nawet palce oddać , by ogród blaskiem świecił swym , poświęcenie pełne !
Dobrze , że ogród olbrzymi , krzewy wysokie i na kolanach podkaszać nie było trza!
Sorrki! Ale nosi mnie , Wiesz nadpobudliwość , mózgowo - rdzeniowa!
A na serio , to Lwisku życzę szybciutkiego , i pełnego powrotu do zdrówka ,
i ostrożniejszego manewrowania kosiarą , choć na wszelki wypadek niech jednak pamięta że na kolanach kosić to mu lepiej niet!

No to teraz czas mi pospacerować i pooglądać cudny ogród Wasz!

,

[kocica]

Witam wszystkich:-).

Zwkwiat, polecam piękne hortensje bukietowe, są przepiękne kiedy już sobie podrosną, 3 lata i masz ogromne bukiety kwiatów i latem, i jesienią.

Miriam, okazy owszem fantastyczne, ale to dzięki dobrej glebie bo my za bardzo się o te okazy nie troszczymy.

Sure, poszukam nazwy tego rozchodnika.

Dorotko, rzadziej już bywać nie możesz? A u nas pięknie rośnie zadrzewnia i już lepiej się prezentuje bo przy niej powstaje ścieżka więc naprawdę robi się ładnie.

Kwitnie heptacodium.


Jabłoń Ola obwieszona jest mini jabłuszkami.


Hortensja limonkowa.


Jeszcze kwitnie biały irys.


Szkielet ścieżki - na końcu po lewej stronie zadrzewnia, za rok będzie pięknie.

[jola z izer]

Wpadłam po dłuższej przerwie pogapić się na hortensje, a tu taka boląca wiadomość - Lwisko łapę sobie przyciął Dobrze, że już się goi. Limonka śliczna i jak bujnie kwitnie A ten irys to chyba przespał swoją porę kwitnienia . Czasem rośliny robią takie niespodzianki.

[Jo37]

Fajna ścieżka. Coraz bardziej parkowo robi się u Was.

[babuchna]

Kurcze , za często bywam?
Jeszcze rzadziej chcesz?
A ja myślałam , że dałam Ci troszkę odetchnąć i że tego odpoczynku wystarczy już!
Tymczasem , głucha na prośby , i tak zaglądam !
Ależ Ty mnie męczysz , ależ Ty mnie dręczysz , ale za to jaki to cudowny stan.
Na wytrzymałość bierzesz mnie?
Może by tak jednak choć jedno , z przybliżenia , zdjęcie mego chciejstwa dać?
Zadrzewnia śni mi się po nocach , rano mam poduchę mokrą od powiedzmy łez , bo od ślinki chyba nie za ładnie brzmi!
Potwierdź proszę że masz tę moją , zaklepaną , i że nie muszę martwić się!
Ola jest cudna , a hortensje po prostu Cię kochają !
Zresztą mówiłam to już nie raz , no cóż w tak podeszłym babuchnowym wieku , wypada już chyba powtarzać zbyt często się.
A w przyszłym roku jak stuknę w 40 , to dopiero będzie sklerotyczny raj!
Kurcze , zapomniałam , co jeszcze miałam napisać , no pięknie , już pierwsze oznaki sklerki mam.
No to się przymknę i lepiej już po cichu pospaceruję sę!

,

[kocica]

Witam miłych odwiedzających.
Jola z izier - irys był posadzony rok temu i to jego pierwsze kwitnienie, ma bardzo duże kwiaty i było ich kilka.
Jo37, park to może tu będzie za 10 lat.
Babuchna, zadrzewnię to mogę mieć w dowolnej chwili. w tym roku ładnie już podrosła i przy tej ścieżce będzie super wyglądała za jakiś czas.
Hortensjom u nas się bardzo podoba, a my je bardzo lubimy.
Phantom.


Ciągle kwitną piękne powojniki.Za rok będą super jak się rozrosną.

[malgocha1960]

Ewo,hortensje bukietowe wiosną wszystkie się przycina i czy mocno?

[kocica]

Tak Małgosiu, wiosną przycina się wszystkie bukietówki, właściwie wg uznania, ale aby nie przy samej ziemi. Trzeba zostawić te kilka oczek.

[Elizabetka]

Ewko a z czego ta ścieżka?...czy to cegły?
Zadrzewnia.....już się cieszę na wiosenne fotki.

[kocica]

Tak, to jest stara cegła z rozbiórki domu od sąsiada. Kupiliśmy kiedyś dość dużo i takie ścieżki będą w ogrodzie. Ta jest nie wykończona oczywiście. Jest to naprawdę solidna, stara cegła.

[chatte]

Masz szczęście, że taką dobrą cegłę dostaliście. Ja miałam trochę cegieł kiedyś, które rozsypały sie po paru latach Fajne takie ścieżki
Hortensje wszystkie masz piękne, ale Phantom wygląda szczególnie uroczo

[kocica]

Masz szczęście, że taką dobrą cegłę dostaliście. Ja miałam trochę cegieł kiedyś, które rozsypały sie po paru latach Fajne takie ścieżki

Poprzednia ścieżka została wykonana z gorszej jakości cegieł (można powiedzieć byle jakiej). Natomiast została zaimpregnowana pokostem przed chłonięciem wilgoci. I żeby nie było, że to dużo pracy - pokost został rozprowadzony już po ułożeniu cegieł. W tej chwili pęknięta jest jedna cegła (ale tylko pęknięta, nie rozsypała się).
Do ścieżek nie nadają się cegły z komina - to sprawdzone.
No i takie ścieżki nie nadają się aby po nich jeździć samochodem

Lwisko

[babuchna]

No i zostałam z wytrzeszczem .
Nie pokazała mi Ewcia z bliska zadrzewni.
I tak rzeczowo mnie potraktowała , krótko , dobitnie , bez żadnych takich tam.
A ja chooora jestem , ciepła i lekkiego pogłaskania potrzebuję , noooo.
Nooo , nie daj się prosić .
Dzień dobroci , dla biednej chyrlająco - pociągającej babuchny zrób ,
plisss , choć jeden dzień.


,

[EdytaB]

Witaj
na dzieńdobry prosze wymiziac kociaste

A po 2-gie mam pytanko jak postępujesz z dereniem Elegantissima - mam kilka odmian dereni i nie wiem kiedy je powinnam ciąć (mój błąd polegał na tym, że nie przyciełam zaraz po posadzeniu).

[chatte]

Lwisko, dziękuję Ci za obszerne wyjaśnienie. W przyszłości, jak mi wpadną jakieś cegły w ręce, będę juz wiedziała co z nimi zrobić!