A co do multiflory, to ja nie pamiętam, żebym mówiła , że ciężko się ukorzenia, to jedyna z hoji jakie znam które kwitną tak chętnie i obficie, pamiętaj , że to pijak i lubi dużo wody oraz , żeby nie obrywać szypułek jak przekwitnie, ona kwitnie wielokrotnie na tych samych.
Mój zielony kawałek ziemi - ewka
- mis20
- 1000p

- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewo współczuję kotka
A co do multiflory, to ja nie pamiętam, żebym mówiła , że ciężko się ukorzenia, to jedyna z hoji jakie znam które kwitną tak chętnie i obficie, pamiętaj , że to pijak i lubi dużo wody oraz , żeby nie obrywać szypułek jak przekwitnie, ona kwitnie wielokrotnie na tych samych.
A co do multiflory, to ja nie pamiętam, żebym mówiła , że ciężko się ukorzenia, to jedyna z hoji jakie znam które kwitną tak chętnie i obficie, pamiętaj , że to pijak i lubi dużo wody oraz , żeby nie obrywać szypułek jak przekwitnie, ona kwitnie wielokrotnie na tych samych.
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Dziękuję Asiu, właśnie nie wiedziłam co zrobić jak przekwitnie
Wszyscy ja podziwiają, pije dużo wody, codziennie jej leję kubeczek.
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Dawno u Ciebie nie byłam, zaglądam a tu takie smutne wiadomości
Baardzo współczuję. Jak moja kicia gdzieś polezie to się martwię i wyobrażam sobie różne nieprzyjemne rzeczy. Nie wyobrażam sobie jak to będzie, jak kiedyś odejdzie.
W ogródeczku kolorowo i pięknie, ale przecież jeszcze mamy lato !Pozdrawiam cieplutko.
W ogródeczku kolorowo i pięknie, ale przecież jeszcze mamy lato !Pozdrawiam cieplutko.
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Witaj Kasiu, dziękuję i cieszę się, że Ci się podoba. Toluś jak sobie z domu wychodził , też się martwiłam, ale trudno kociaka trzymać cały czas w domu jak w złotej klatce.
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Moje derenie się przyjęły i dwa rosną sobie bardzo ładnie.

Uploaded with ImageShack.us
Trzeci chyba nie wygląda tak jak powinien wyglądać dereń. Aguś co o tym myslisz? Ma ktoś jakieś pomysły, co by mu tu...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Dziś go odkopałam, a pod korzeniami dziura. Zresztą dziura, to mało powiedziane. Katakumby nornicowe po prostu. Mogło tak się stać od tych szkodników?

Uploaded with ImageShack.us
Trzeci chyba nie wygląda tak jak powinien wyglądać dereń. Aguś co o tym myslisz? Ma ktoś jakieś pomysły, co by mu tu...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Dziś go odkopałam, a pod korzeniami dziura. Zresztą dziura, to mało powiedziane. Katakumby nornicowe po prostu. Mogło tak się stać od tych szkodników?
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewuś, dereń powinien sobie poradzić - to naprawdę odporne krzewy... podsyp mu dobrej ziemi, podlewaj, na razie żadnego nawozu (dopiero wiosną)... podsechł ewidentnie, ale jeszcze nic straconego - jestem prawie pewna, że wiosną odbije
nie wiem czy regularnie go podlewałaś? dawno nie padało, więc dzięki 'dziurze' wygryzionej przez nornice, mógł nie mieć dostępu do wody. Bądź dobrej myśli 
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Dzięki Aguś, lejesz miód na moje serce. Nawiozłam mu na wierzch ziemi kompostowej, do nowego dołka nalałam wody. Co do podlewania
Może zamilknę.
Ale juz będę go pilnować
Ale juz będę go pilnować
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- kropka010
- 500p

- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewuś ja z tymi nornicami i kretami to mam skaranie boskie chyba
bo już nie wiem jak to nazwać, och ja tego dziadostwa nie znoszę, wiecznie france mi coś zniszczą i zżarły mi 10 zimowitów 
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
No popatrz Ania, ziemowity trujące są, a nornice mają to gdzieś.
Zasadziłam ostatnio orzecha, wykopałam dołek na pół metra, na głębokości sztycha łopaty dziura.

Uploaded with ImageShack.us
I to jeszcze w dół nora prowadzi. Podkopałam potem jeszcze trochę i napchałam do nory gałązek tujowych, bo kiedyś czytałam, że nornice nie znoszą zapachu tui. Ale przecież nie będę hodować tui po to, żeby nimi glebę w ogrodzie wyścielić
.
W ogóle, to w czasopismach piszą różne ciekawe rzeczy. Np. że tam gdzie są krety, tam nie ma nornic. No to ja zapraszam do siebie, pełna symbioza.
Zasadziłam ostatnio orzecha, wykopałam dołek na pół metra, na głębokości sztycha łopaty dziura.

Uploaded with ImageShack.us
I to jeszcze w dół nora prowadzi. Podkopałam potem jeszcze trochę i napchałam do nory gałązek tujowych, bo kiedyś czytałam, że nornice nie znoszą zapachu tui. Ale przecież nie będę hodować tui po to, żeby nimi glebę w ogrodzie wyścielić
W ogóle, to w czasopismach piszą różne ciekawe rzeczy. Np. że tam gdzie są krety, tam nie ma nornic. No to ja zapraszam do siebie, pełna symbioza.
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- kropka010
- 500p

- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
U mnie jeszcze większa anomalia ja mam świętą trójcę NORNICE, KRETY I MYSZY POLNE, nic tylko usiąść i płakać
ale... kupowałam już różne dziadostwa na walkę z nimi i na krety bynajmniej u mnie bardzo dobrze działa Bros w płynie, śmierdzący jak nie wiem co , jak mam wykopany kopiec to delikatnie go gałązką rozkopuję i wlewam do dziury, ten płyn ponoć śmierdzi w ziemi dwa miesiące
i faktycznie na danej rabacie bardzo długo nie widać obecności kreta, ale dziad przenosi się w inną część ogrodu
może w końcu przeniesie się do sąsiadów, oni mają ugory to podejrzewam, że krecie towarzystwo raczej by im nie przeszkadzało 
ale... kupowałam już różne dziadostwa na walkę z nimi i na krety bynajmniej u mnie bardzo dobrze działa Bros w płynie, śmierdzący jak nie wiem co , jak mam wykopany kopiec to delikatnie go gałązką rozkopuję i wlewam do dziury, ten płyn ponoć śmierdzi w ziemi dwa miesiące
i faktycznie na danej rabacie bardzo długo nie widać obecności kreta, ale dziad przenosi się w inną część ogrodu
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Wszystkie stworzenia szukają już miejsca do przezimowania. Szkoda, że na naszych rabatkach im najwygodniej 
Jesień w progu, ale wiele roślin jeszcze pięknie kwitnie.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Nasturcje pełzną po murze w stronę ciepła

Uploaded with ImageShack.us
Niezawodny pięciornik

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Czerwienieją listki aronii

Uploaded with ImageShack.us
Jesień też ma swoje uroki.
Jesień w progu, ale wiele roślin jeszcze pięknie kwitnie.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Nasturcje pełzną po murze w stronę ciepła

Uploaded with ImageShack.us
Niezawodny pięciornik

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Czerwienieją listki aronii

Uploaded with ImageShack.us
Jesień też ma swoje uroki.
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewuniu, jesień ma ogromnie dużo uroku... w słońcu przebarwiające się rośliny wyglądają cudnie, romantycznie, klimatycznie...
piękną masz rabatę różaną! chyba pierwszy raz ją widzę
piękną masz rabatę różaną! chyba pierwszy raz ją widzę
- ewka63
- 500p

- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Aguś już ją kiedyś wstawiałam. Jest jeszcze nieskończona. W tym roku pomiędzy krzewy róż dosadziłam malutkie sadzonki przywrotników ostroklapowych, w przyszłym roku powinny już widocznie wzbogacić aleję róż.
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
zapewne przeoczyłam
rabata różana prezentuje się pięknie...
przy moim dzisiejszym zdjęciu pięciornika umieściłam taki sam podpis ;)
przy moim dzisiejszym zdjęciu pięciornika umieściłam taki sam podpis ;)
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewo, różana alejka piękna. Bardzo lubię zestawienie róż z przywrotnikiem, lawendą , bodziszkami.
A pięciornika nie mam. Muszę to szybko naprawić.
A pięciornika nie mam. Muszę to szybko naprawić.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...


