U oster

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Agnieszko, to współczuję, bo członkowie rodziny to jeszcze coś paskudniejszego, bo
to najzwyklej w świecie przykre.
Niedawno miałam ubaw po pachy, bo sąsiad przyszedł niemal na
czworakach, (a że nawet światło na schodach jest nasze, więc on raczej z niego
nie korzysta jako, że mieszka na parterze), słyszę krzyki na schodach więc otwieram
drzwi i słucham, o co znów chodzi. Słyszę: "K..wa, światło włącz, k..wa..., co światła
żałujesz, k..wa? na chwile?, k..wa?
Nie wiedziałam, w czym rzecz, było już ciemno, a on kiwał się, sapał wrzeszczał,
gadał do siebie i męczył się z kluczem, bo nie mógł do zamka trafić! :;230
I co chwila naciskał nasz włącznik przy schodach - bez efektu :shock:
Byłam zdziwiona, że nie potrafił sobie zapalić światła, ale okazało się, że zamiast cały
kwadracik nacisnąć, on przyciskał tylko róg, więc nie kontaktowało
To trwała więcej niż godzinę, a kiedy wyszłam po raz kolejny zobaczyć, czy już się
uporał, akurat otworzył drzwi i... jak nie poleci do tyłu. Aż się wystraszyłam, bo się
nie mógł podnieść. Bujał się jak na biegunach: do tyłu i do przodu, do tyłu i do
przodu, żeby się rozhuśtać... i wstać. W końcu się obrócił na bok i wstał jakoś z
czworaków, złapał za drzwi i jak o lasce wtoczył się do mieszkania. Tam już nie
darł się o światło, choć leżał na podłodze, nie mogąc znów się podnieść.
Na drugi dzień wydzierał się, że ukradłam mu klucze, cały komplet, a leżały pod schodami,
pewnie poleciały tam razem z nim.
Zastanawiałam się, jak on się dowlókł do domu, bo przecież po drodze musiał
pokonać "niskie poręcze torów" przypomniał mi się dowcip: po wiejskiej zabawie
pijani kumple wracają do sąsiedniej wioski, idąc torami: jeden mówi: "ale te
schody długie", drugi odpowiada: "no... a poręcze jak nisko :shock: )
Ostatnio coraz częściej w takim stanie wraca a to z jakiegoś przegranego meczu,
a to z dni miasta, zawsze jakaś zupka darmowa się trafi, zawsze jakiś podłoże
w okresie kampanii wyborczych, których wciąż full. No to i okazji do wypicia więcej..
Ehh, szkoda na niego czasu na klikanie;

Wczoraj - (żeby zmienić nieco temat) - przekopałam w warzywniku jakieś półtora metra,
a na skopanym jakiś 10 dni temu wzeszła gorczyca ;:138
Znów wywaliłam trochę wapna na kolejne skopane wcześniej i wczoraj jakieś 20 mkw.
i wysiałam gorczycę. Mam nadzieję, że nie za późno. Muszę się wziąć w końcu
za zabezpieczanie warzyw z ogrodu: u mojej mamy wszystko już w piwniczkach,
powekowane, w zamrażarce... A ja na szarym końcu ;:223
Żeby upiększyć troszkę ten post, ostanie zdjęcia z ogródeczka, w którym
jednak jeszcze coś tam kwitnie, choć już szaro i w nocy się rozpadało.
Huśtawki do schowania, inne przedmioty na razie zabezpieczone przed deszczami
Obrazek

Na tym ujęciu widać jeszcze parę kwitnących roślinek,
Obrazek

Zapomniałam o fasoli fioletowej: rewelacyjnie: sporo z niej nazrywałam,
a ile jeszcze zostało :!: ale zostanie na nasiono:
Obrazek

wrzosy, wiem, wiem, już były, ale tak je lubię ; ;:108
Obrazek
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Znów musiałam podzielić post, bo za dużo uśmieszków :shock:

A tu jedyna gałązka, która mi się ukorzeniła: narwałam chyba z 15 na opuszczonej działce z
drzewka :oops: Miało piękne poskręcane listeczki i gałązki. Wszystkie uschły w wodzie :shock:
Czy ktoś wie, jak to drzewko się nazywa?
Obrazek
Obrazek Obrazek

A teraz czas na dawno nie pokazywane żywe elementy ogrodu, ale w nieefektownym otoczeniu :oops:
- niestety, tu też nie zostało uporządkowane - choć bardzo bym tego chciała ;:108
mamunia;
Obrazek
i jej pociechy (chyba zdrowe, bo rozrabiają, że hej :heja
Niger nie jest kotkiem odważnym:
Obrazek
jego jedna siostrzyczka również:

Obrazek
Ale za to ta, która śmierci z szufli uciekła jest najodważniejsza i strasznie ciekawa świata
Obrazek
I rodzinka prawie w komplecie - tatuś NN
Obrazek
Obrazek Obrazek

Marzyło mi się, żeby zrobić w tym roku ziemiankę; efekt :?: ;:223 Kiedy :?:
Ale pomarzyć dobra rzecz :tan Dzięki marzeniom życie jest kolorowe ;:108 . Może w przyszłym roku?
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: U oster

Post »

Kocięta śliczne, dobrze byłoby mamusię wysterylizować, żeby więcej pociech nie miała.
I na ziemiankę przyjdzie pora, wszystkiego na raz nie da się zrobić :)
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Tak Ewuśmasz rację. Myślałam o zastrzykach, ale to podobno bardzo cancerogenne,
nie chciałabym się do tego przyczyniać, jeśli jest w tym choć kropla prawdy.
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: U oster

Post »

Myślę, że zastrzyki podawane zbyt często, to niezbyt dobre wyjście, a koszty iluśtam zastrzyków będą podobne do kosztów strylizacji kotki.

aha, wierzba to może Mandżurska? Taka poskręcana :) Albo mandżurskopodobna :) Też sobie taką ukopałam z odrostów i się przyjęła :heja
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Znajomy, a właściwie to mąż bratanicy opuszczał domek, w którym się wychowywał, a który został przeznaczony
do rozbiórki, więc pozwolił mi narwać gałazek, ile zechcę.
A że chciałam mieć pewność, to sobie narwałam :roll: sporo. I dobrze: bo co piętnasta się przyjęła. :uszy
Zaraz sprawdzę w necie, czy to ona. Dzięki Ewuniu ;:196
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Sprawdziłam ;:138 Tak samo wyglądało to drzewko: Będzie wyglądać tak:

Obrazek
A na razie wygląda tak:
Obrazek
Wprawdzie ziemia jeszcze nie przygotowana, posadziłam tę wierzb(k)ę za huśtawką dzieci, bo mam nadzieję,
że tam już nie będą szaleć ( :?: :( ). Oj, czy nie za wcześnie.

Ewuniu, raz jeszcze dzięki. Lubię wiedzieć, co mi rośnie w ogrodzie. No to wierzba mandżurska posadzona.

Pa do wieczora :wit
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Rozpadało się u nas po 18-stej i zrobiło się ciemno. Całe niebo płacze, zaczyna
się pogoda, z powodu której nie cierpię jesieni. I tak jakieś trzy miesiące. Brrr...
Za to może uda się powrócić do tych ogrodów, które na początku się zwiedzało,
a teraz nie można sobie przypomnieć, gdzie się widziało coś niezwykle inspirującego :roll:
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: U oster

Post »

Osterku nie smutaj deszczem, przed nami jeszcze złota poska jesień. U mnie od dłuższego czasu nie padało, choć dziś było dosyć parno w ciągu dnia. Na wieczór zrobiło się przyjemnie.
Jeszcze będą piękne dni :)
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

jejku jakie kochane te kociaki, najchętniej to by się takiego wzięło na ręce i przytuliło ;:168
no cóż tęskni się za zwierzakiem......bo jak na razie żadnego nie chcemy mieć...jescze się nie pozbieraliśmy po śmierci Agusi.....na razie muszą mi wystarczyć 2 psy od kuzynów ;:224
oo taką wierzbę ma mój sąsiad..........nie przycina jej i cała jest u mnie na działce.....tam gdzie teraz jest pigwowiec, więc dziś nie wyrobiłam i zrobiłam jej brutalne ciachu-ciachu :evil: ;:161
bo do niego się mówi jak do słupa..... ;:188 ;:161
fakt, że drzewko jest napradę ładne, ale zupełnie o nie nie dba :evil:
oj a u mnie miało padać ale jest ładnie.....nie martw się Osterku, jeszcze bedzie ładnie ;:196
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: U oster

Post »

Osterko,kup w kwiaciarni sobie takie wysokie gałązki wierzby i bedziesz miała od razu gęste i duże.Moja z dwóch gałązek po 2 latach ma ponad 2 metry wysokości.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

no racja.....ja z takich właśnie gałązek miałam żywopłot....... :;230
aj aj zaraz zaraz....ja chyba jednak mam tą wierzbę........z tyłu, tam gdzie bedzie likwidowane i przekopywane.....hmmm muszę jutro sprawdzić ;:224
no i własnie u mnie teraz leje ;:196
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U oster

Post »

Wandziu u Ciebie pada dopiero od 18-stej?,bo u nas calutki dzień. Wierzbę mandżurską mam za pergolą od strony Kasi, u nas miała być żywopłotem, tniemy ją niemiłosiernie, żeby rosła w boki a nie w górę, po chyba czterech latach mamy od strony ulicy piękny, gęsty szpaler bo myślałam, że się trudno ukorzenia i wsadziłam sześć sztuk. :) Szczepki to były witki bezlistne ucięte do wazonu na Wielkanoc, w domu puściły listki a potem i korzonki. Jest bezproblemowa, u naszych znajomych na Skolwinie urosła w potężne drzewo...bo tak chcieli.
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U oster

Post »

Mam fotkę :) popatrz za pergolę, to ta właśnie wierzba :)dwa lata temu :)

Obrazek
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Shirall pisze: dziś nie wyrobiłam i zrobiłam jej brutalne ciachu-ciachu :evil: ;:161
bo do niego się mówi jak do słupa..... ;:188 ;:161
fakt, że drzewko jest napradę ładne, ale zupełnie o nie nie dba :evil:
oj a u mnie miało padać ale jest ładnie.....nie martw się Osterku, jeszcze bedzie ładnie ;:196
Martuś, ciachu-ciachu zamiast ukorzeniania? Nie szkoda Ci?
Od lat podoba mi się ta wierzba, choć nie znałam nazwy. Dopiero przypadkiem zwróciłam na nią uwagę u
bratanicy :roll:
Ale mam już swoje drzewko :tan
malgocha1960 pisze:Osterko,kup w kwiaciarni sobie takie wysokie gałązki wierzby i bedziesz miała od razu gęste i duże.Moja z dwóch gałązek po 2 latach ma ponad 2 metry wysokości.
Małgosiu, w kwiaciarniach są żywe gałązki? Nie mam pojęcia o tym, bo nie kupuję ciętych kwiatów; jakoś mi się
to źle kojarzy ;:223 Jeśli będzie, to na pewno kupię. Dzięki za podpowiedź :wit
Beatrice pisze:Wandziu czterech latach mamy od strony ulicy piękny, gęsty szpaler
bo myślałam, że się trudno ukorzenia i wsadziłam sześć sztuk. :) Szczepki to były witki bezlistne ucięte do wazonu na Wielkanoc, w domu puściły listki a potem i korzonki. Jest bezproblemowa, u naszych znajomych na Skolwinie urosła w potężne drzewo...bo tak chcieli.
No tak, Beatko,u mnie zaczęło padać wieczorem, ale padało całą noc. Co do sposobów na roślinki: jak w moim podpisie: człowiek uczy się całe życie. Dzięki, dałyście mi nadzieję, że aż
tak oporną do ukorzeniania się roślinką nie jest. To super. Bo z takich drzewek mogłabym mieć "zacieniacze" lepiej niż z sumaka, bo nie jest tak ekspansywna.
Słoneczko nadal świeci, a ja z dziećmi do lekarza - kaszlą niemiłosiernie :?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”