....czosnki mówisz....to jakieś miniaturki
Ogródek AGNESS cz. 10
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agnieś napisz proszę jaka to odmiana tej dalii bo bardzo mi się podoba.....będę szukać nasionek.
....czosnki mówisz....to jakieś miniaturki
....czosnki mówisz....to jakieś miniaturki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
U mnie to już całkiem babie lato.
Pajęcze nitki fruwają wszędzie a rano do ogrodu idę z miotłą, żeby wszystko na siebie nie zbierać.
Fakt, że wrzesień dla nas łaskawszy niż lato, więc przyjemnie posiedzieć w ogrodzie.
Twój całkiem letni a siebie widzę na huśtawce pośród soczystej zieleni.

Pajęcze nitki fruwają wszędzie a rano do ogrodu idę z miotłą, żeby wszystko na siebie nie zbierać.
Fakt, że wrzesień dla nas łaskawszy niż lato, więc przyjemnie posiedzieć w ogrodzie.
Twój całkiem letni a siebie widzę na huśtawce pośród soczystej zieleni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Po Twoim zdjęciu zajrzałam w odmęty rabaty i znalazłam
Moja jarzmianka zakwitła jednak 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11707
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Pięknie , zielono i soczyście jeszcze u Ciebie Agnieszko u mnie też jeszcze "na letniaka" ale zaczynają już żółknąć hosty ...
no i babie lato..pajęczyny " łapią" mnie jak się
zapędzę w mniej uczęszczane miejsca ogrodowe i nie jest to miłe dla mnie uczucie...

zapędzę w mniej uczęszczane miejsca ogrodowe i nie jest to miłe dla mnie uczucie...
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aguś u ciebie jak zwykle pięknie i kolorowo.Czy wrzosy rosna u ciiebie w cieniu czy na słońcu?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aguś zapraszam....kawka czeka
Witaj Siberio bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek i że podoba Ci się
Zapraszam serdecznie ponownie
Elżuniu ja siałam dale zwykłe pojedyncze i kołnierzykowe, te najbardziej mi sie podobają, bo mają taką śliczną kryzkę dookoła oczka
A czosnki to takie skalne maluszki
Grażynko u mnie latających nitek babiego lata nie zauażyłam.....ale za to wszędzie na krzaczkach rozpięte są sieci pająków gigantów.....szczególnie wieczorem trzeba bardzo uważać, żeby nie mieć z jakimś spotkania twarzą w twarz
Na huśtaweczkę serdecznie zapraszam....znajdzie się i kawka i coś do kawki
Joluś wśród masy pięknych roślin czasami jakaś może umknąć przed wzrokiem
Maryniu u mnie pająków i wielkich sieci pomiędzy drzewami mnóstwo......a ja się pająków boooooję
Moje hosty jeszcze trwają w zieloności, ale niedługo pewnie zaczną sie przebarwiać.....uwielbiam jak łapią złoto
Małgosiu dziękuję
Wrzosy to kwiaty słońca, najpiękniej rosną i kwitną kiedy mają go dużo. Staram się tak je sadzić, ale nie zawsze mi się udaje, kilka mam w takim lekkim półcieniu......ciasnota w ogrodzie wymusza pewne ustępstwa
Kolorki na dziś
Wciąż pięknie kwitną Clematisy
JP II dopiero we wrześniu zdecydował się zakwitnąć....ale ma mnóstwo pąków


pozostałe są w rzeczywistości bardziej nasycone kolorami, niestety jakieś bladawce mi wyszły



Moje jedyne marcinki


Witaj Siberio bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek i że podoba Ci się
Elżuniu ja siałam dale zwykłe pojedyncze i kołnierzykowe, te najbardziej mi sie podobają, bo mają taką śliczną kryzkę dookoła oczka
A czosnki to takie skalne maluszki
Grażynko u mnie latających nitek babiego lata nie zauażyłam.....ale za to wszędzie na krzaczkach rozpięte są sieci pająków gigantów.....szczególnie wieczorem trzeba bardzo uważać, żeby nie mieć z jakimś spotkania twarzą w twarz
Na huśtaweczkę serdecznie zapraszam....znajdzie się i kawka i coś do kawki
Joluś wśród masy pięknych roślin czasami jakaś może umknąć przed wzrokiem
Maryniu u mnie pająków i wielkich sieci pomiędzy drzewami mnóstwo......a ja się pająków boooooję
Moje hosty jeszcze trwają w zieloności, ale niedługo pewnie zaczną sie przebarwiać.....uwielbiam jak łapią złoto
Małgosiu dziękuję
Kolorki na dziś
Wciąż pięknie kwitną Clematisy
JP II dopiero we wrześniu zdecydował się zakwitnąć....ale ma mnóstwo pąków


pozostałe są w rzeczywistości bardziej nasycone kolorami, niestety jakieś bladawce mi wyszły



Moje jedyne marcinki


- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Klematisy wspaniałe. WSkierniewicach były całe wielkie stoiska z nimi, wszystkie po 10 złotych. Liczba odmian imponująca. Tam to byś sobie Aga poszalała
U mnie one rosną słabiutko, więc w tym względzie byłam spokojna i godnie przechodziłam obok tych stoisk. Natomiast inne rośliny... Obłęd w oczach. Mówię ci 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Chyba obie mamy te same clematisy / oprócz JP /.
Też u mnie kwitną i jeszcze bardzo się starają, ale to już chyba ostatnie kwiatki.
Czy daleko masz do Zytki ?
Ona też z lubelskiego.
Też u mnie kwitną i jeszcze bardzo się starają, ale to już chyba ostatnie kwiatki.
Czy daleko masz do Zytki ?
Ona też z lubelskiego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Można się pomylić w Twoim ogrodzie co do pory roku.Zielino,pierwisnkowo i słonecznie.
Klematisy pięknie Ci kwitną a marcinek też w wiosennym kol,orze.
Ja też się bałam pająkow)prawie ,że fobia)ale skutecznie wnusia mnie z nimi oswajala i wyobraż sobie,że jednego tłuściocha hoduję na zewnętrznym oknie.Nawet już się mnie nie boi gdy idę ze ścierką-wie,że go ominę-taki spryciarz.
Klematisy pięknie Ci kwitną a marcinek też w wiosennym kol,orze.
Ja też się bałam pająkow)prawie ,że fobia)ale skutecznie wnusia mnie z nimi oswajala i wyobraż sobie,że jednego tłuściocha hoduję na zewnętrznym oknie.Nawet już się mnie nie boi gdy idę ze ścierką-wie,że go ominę-taki spryciarz.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Piekne clematisy,ja nie mam ręki do nich,kwitną u mnie krótko i nieciekawie.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Clematiski bladawce czy nie... wszystkie równo zdobią i cieszą oczy!
Jan Paweł z czasem będzie kwitł od maja do mrozów, niech tylko dobrze się zadomowi
To jeden z największych i najobfitszych powojników
Aguś masz taki letni ogród, że wcale nie widać zbliżającej sie jesieni!
Jan Paweł z czasem będzie kwitł od maja do mrozów, niech tylko dobrze się zadomowi
To jeden z największych i najobfitszych powojników
Aguś masz taki letni ogród, że wcale nie widać zbliżającej sie jesieni!
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agniesiu teraz rozumiem, że w Twoim ogrodzie lato .
Klematisy kwitną na całego .
JP2 dopiero zaczyna? Niesamowite.
Po moich klematisach już wspomnienie, tylko jeszcze tangucki kwitnie i bylinowy Alionushka.
Klematisy kwitną na całego .
JP2 dopiero zaczyna? Niesamowite.
Po moich klematisach już wspomnienie, tylko jeszcze tangucki kwitnie i bylinowy Alionushka.
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
to miłe, u mnie rośnie trzeci rok i dopiero teraz zakwitł, może już się zadomowił. Aga sadziłaś późną jesienią żurawki, czy wszystkie przetrwały?gloriadei pisze: Jan Paweł z czasem będzie kwitł od maja do mrozów, niech tylko dobrze się zadomowi![]()
To jeden z największych i najobfitszych powojników
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Wandziu mimo, że clematisy uwielbiam, to mam już na nie szlaban
Kompletnie nie mam gdzie sadzić, wiosną się nie oparłam i kupiłam kilka odmian i teraz z 2 mam problem, nie mam dla nich miejsca, już raz je przesadzałam, a wiosną znowu będę musiała.....tylko gdzie
Ja to chyba powinnam omijać z daleka wszelkie szkółki....nie potrafię się opanować i w amoku kupuję roślinki, których nie mam gdzie później posadzić
Grażynko niestety do Zytki mam kawał drogi......
Moje clematisy też już nie mają zbyt dużo pąków, jedynie JP szaleje
Aniu ja też mam kilka takich hodowlanych .....ale tylko na odległość
Marcinka mam tylko jednego, ale chcę posadzić jeszcze kilka kolorków, zeby wśród jesiennej zieloności było troszke więcej barw
Małgosiu moze Twoje clematisy jeszcze młodziutkie, one z roku na rok piękniej kwitną
Ewuniu mój JP w zeszłym roku był przesadzany.....miał takie ogromne korzeniska, które musiałam mocno skrócić, że bałam się, ze nie przeżyje tego przesadzania. Ale wspaniale się przyjął, rozrósł....jest jeszcze piękniejszy i gęstszy niż wcześniej
Mam nadzieję, że w przyszłym roku wcześniej zakwitnie. Mam go tylko w kiepskim towarzystwie posadzonego, bo z New Dawn.....i praktycznie nie róznią się kolorem kwiatów.....dla New Dawn przygotowane było inne miejsce, ale w związku z tym, ze to taki śmieciuszek musiałam ją dosadzić do JP....
Ja to chyba powinnam omijać z daleka wszelkie szkółki....nie potrafię się opanować i w amoku kupuję roślinki, których nie mam gdzie później posadzić
Grażynko niestety do Zytki mam kawał drogi......
Moje clematisy też już nie mają zbyt dużo pąków, jedynie JP szaleje
Aniu ja też mam kilka takich hodowlanych .....ale tylko na odległość
Marcinka mam tylko jednego, ale chcę posadzić jeszcze kilka kolorków, zeby wśród jesiennej zieloności było troszke więcej barw
Małgosiu moze Twoje clematisy jeszcze młodziutkie, one z roku na rok piękniej kwitną
Ewuniu mój JP w zeszłym roku był przesadzany.....miał takie ogromne korzeniska, które musiałam mocno skrócić, że bałam się, ze nie przeżyje tego przesadzania. Ale wspaniale się przyjął, rozrósł....jest jeszcze piękniejszy i gęstszy niż wcześniej
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
gdybyś nie napisała że to jesień to bym nie zgadła-pięknie u ciebie i tak kolorowo
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga


