Stokrotkania - kwiaty domowe

[Jatra]

Różyczka urocza

Ładniutkie Twoje kaktusiki z tymi kamyczkami stworzyłaś im świetne otoczenie

[sokolica]

Ta ziemia do kaktusów zupełnie się nie nadaje. A i doniczki za duże. Najdalej za pół roku, będzie po kaktusach

[Domimika]

A tam będzie po kaktusach, ja myślę, że dadzą radę Różyczki piękne, próbowałam 3 razy z takimi "doniczkowymi", ale po kilku dniach zawsze mi padały

[rapunzel]

Stokrotkaniu, różyczka śliczna, oczywiście tez ostatnio w biedronce trzymałam podobną, ale cóż wcześniej kupiłam begonię zimową, więc na razie naprawdę nie mam miejsca. Taka różyczka pewnie fajnie wyglądałaby na stole, ale póki co przy małym urwisie mogę tylko pomarzyć o takiej fanaberii
Teść na szczęście w komputerach i internecie niekumaty.
elciu, zapraszam do mojej biedronki, wczoraj rano regały z roślinnością po prostu niepokalane

[Stokrotkania]

Filigranowa27, kociara, renka1, aga111, nowika, Wiktoria_W , karolinab20, Anjja, Jatra, Domimika, rapunzel dziękuję
elcia1974 na pewno jeszcze kiedyś będą, one powtarzają się w ofercie często.
heliofitka można, ale podobno po trzech latach marnieje i wypuszcza mniej kwiatów.
sokolica jeśli chodzi o doniczkę to jest 12, myślę, że kaktusy dadzą radę, fakt teraz bardziej skoncentrują się na rozwoju korzeni w poszukiwaniu pokarmu, ale aż tak tragicznie to chyba nie będzie.
Dlaczego ziemia jest nieodpowiednia ? Przecież kupiłam specjalnie ziemię do kaktusów.

[sokolica]

Aniu, ziemia do kaktusów to się raczej nie nadaje. Podłoże powinno być bardzo mineralne. Dużo żwiru (nie mylić z piaskiem) i może ze 30% takiej ziemi. A w dużej doniczce ziemia słabiej wysycha i korzenie mogą gnić. Zwłaszcza Mammillarie są podatne na infekcje. No i tempo wzrostu będzie słabsze, raczej rozrośnie się korzeń.

A poza tym to masz piękną, odratowaną Strzałkę

[Stokrotkania]

sokolica człowiek to się uczy całe życie byłam pewna, że jeśli kaktusy, to ziemia do kaktusów będzie idealna.
Tak na oko wydaje mi się, że ta ziemia ma dużo żwiru, ale Ty lepiej się na tym znasz.

[Stokrotkania]

A teraz małe podsumowanie jednego z moich skrzydłokwiatów.

Ostatnie kwitnienie było w kwietniu, kwiat był bardzo osłabiony przez przeprowadzkę, na dodatek stał w nieodpowiednim miejscu i zrobił się żółty.
Myślałam, że będę musiała go wyrzucić,



jednak po przestawieniu w inne miejsce (zachodni parapet) kwiatek troszkę ściemniał, przesadziłam w świeżą ziemię, dodatkowo podlewałam go nawozem do surfinii, na początku lipca zauważyłam nowe odnóżki.



Dzisiaj wygląda tak, pomimo tego, że od maja nie zakwitł to i tak jestem z niego dumna i mam nadzieję, że to niekwitnięcie jest spowodowane tym, że kwiatek całą swoją siłę skupił na nowe odnóżki.



Aż się nie chce wierzyć, że to ten sam kwiatek prawda ?

[Adam12222]

Aniu
Skrzydłuś piękności

[Stokrotkania]

Dziękuję Adamie.

[agarow78]

BRAWA dla skrzydłusia i dla Ciebie za wytrwałość

[Wiktoria_W]

Skrzydłokwiat pięknie się zazielenił i rozrósł . Teraz pozostaje tylko czekać na kwiaty .

[Stokrotkania]

agarow78 i Wiktoria_W

Moja paprotka kupiona w lipcu w stonce

[kasia74]

Fajna paprotka i ma pomysłowy koszyczek

[elcia1974]

Skrzydłuś pewnie zbiera teraz nowe siły, żeby wkrótce ucieszyc Cię kwiatuszkiem.
Paprotka śliczna i fajny ma kwietniczek. Ech, żeby one chciały u mnie rosnąc.