W świętokrzyskim śliwka sie udaj ( sporo sadów jest w okolicach Szydłowa. Moim zdaniem jak chcesz wejść w ślikę to musisz to zrobić na poważnie - traktor, opryskiwacz, kosiarka, przyczepa to minimum.Wskazane jest nawadnianie.Spore nakłady i pierszy plon w 3-4 roku.Potrzeba dobrze się rozpatrzeć na rynku i wybrać profil produkcji- czy na eksport czy na rynek krajowy ( na rynek krajowy śliwka musi być piękna inaczej będzie męka a nie sprzedawanie.
O ślazowcu są fora . Sprzęt jaki będzie niezbędny to kombajn do zbioru kukurydzy i przyczepa z ciągnikiem którego będziesz używał tylko w czasie plonów.Plon od 1 roku. Zaletą Ś. jest znikoma wilgotność w momencie zbioru ( wierzba musi doschnąć) oraz łatwość zniszczenia plantacji- wystarczy zaorać, ewentualnie herbicyd i możesz uprawiać coś innego. Największym chyba kosztem są nasiona ( słaby % wzejść ) / sadzonki - droższe od nasion ale co zasadzisz to wzejdzie.
Musisz zgłebić temat czy Ś. choruje na coś w naszym klimacie , kiedyś trafiłem na artykuł że chyba jakiś przędziorki pojawiają się na dolnych piętrach liści ale nie koniecznie są szkodliwe dla rośliny.
Najważniejsze w uprawie Ś. to odbiorca , najlepiej żeby był blisko ( koszty transportu i ropa po 5 zł

).