Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[dodad]

Ja też jestem zauroczona tą różą. Niestety kwiaty nieodporne na deszcze Ale za to róża zdrowa jak rydz

[x-ag-a]

Comte de Chambord - cudeńko, również w moim typie fajnie, że przy tym zdrowa, bo urody nikt jej nie może odmówić... Maju, czy ona pachnie?
może skuszę się na przyszłą wiosnę?

[edulkot]

Witam wieczorową porą.
Odpowiem wszystkim razem bo i tak dotyczy to tylko tej jednej.
Zdrowa jest to trzeba jej przyznać, pachnie cudnie bo to przecież historyczna a one chyba wszystkie pachną, w każdym bądź razie te co ja mam to wszystkie pachną. I nawet dość długo trzyma kwiat nie tak jej Rose de Rescht. Jako pierwsza z tych moich historycznych zakwitła na piętrze i dobrze by było jakby teraz zaczęła szykować się do zimy. Wszystkie moje historyczne pochodzą z R., kupiłam je rok temu.
Ida ona tylko sprawdza czy w drugiej części ogrodu za siateczką też mogą rosnąć róże, pewnie chce zaprosić swoje koleżanki do tego samego ogrodu.
Zobacz jak obie wyglądają za siatkę i sprawdzają rozległość terenu.





To jeszcze dziewiczy teren który mogą opanować królowe i księżniczki.

[lemka77]

Ojojoj tyle przestrzeni. Ale mozesz jeszcze szaleć
Maju podpowiedz mi jak stosować obornik dla róż?

[edulkot]

Ida najlepszy jest taki już przeleżały i trochę przerobiony przez dżdżownice a jak trafi się taki ze środeczka z całym kłębowiskiem dżdżownic to aż się uśmiechnę. Musisz go głęboko zakopać i przysypać ziemią żeby korzenie nie miały z nim styczności. I sadzić w zależności od tego jaką masz glebę, jak normalną to od razu do gleby, jak gliniastą to musisz ją rozluźnić piaskiem, ja mam piach to mieszam go z kompostem i dopiero sadzę. A, dodaję do mojej piaszczystej gleby Hydrożel żeby lepiej trzymała wilgoć no i oczywiście prosto na korzonki Mikoryzę do róż, zasypać, podlać, wyściółkować, ja ostatnio przerzuciłam się na słomę bo za darmo, i gotowe. Teraz to trzeba powtórzyć kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt razy.

[lemka77]

Dziękuję za wyjaśnienie - bliżej prawdy to te kilkadziesiąt razy
A jak mogę napaść obornikiem te rosnace juz róze. Położyć na wierzchu ziemi na zimę czy przekopać? Mam taczkę obornika - niedużo ale mam też taki granulowany. CO byś radziła? Dawać do dołka ten normalny czy w granulkach?

[edulkot]

Mary Rose nie dała się mączniakowi i pokazuje swoje piękno.







Jednym małym kwiatuszkiem zakwitła Martha



Staruszka parkowa nn rozpoczęła jesienne kwitnienie








cudnie wygląda w porannej rosie,
a to jest najprawdopodobniej jej córka a moje pierwsze dzieło ukorzeniania



Ida do dołków najlepszy normalny bo z niego pod wpływem powietrza i słońca uleci wszystko co dobre, musi być przykryty ziemią. Ten granulowany daj pod te już rosnące i lekko zmieszaj z ziemią ale teraz jeszcze nie bo to trochę za wcześnie. Może być w czasie sypania kopczyków na zimę.
Z tą prawdą masz rację.

[lemka77]

Dzięki takoż zrobię.
ALe piekna ta czerwona nn.
No i wielkie brawa za sukces w ukorzenianiu patyczków. Zimowała Ci już ta z patyczka?

[edulkot]

To zeszłoroczne dzieło i nawet nie spodziewałam się że to będzie taka piękność. Wcale nie wiedziałam co to za róża się ukorzeniła bo w zeszłym roku zakwitła takim nijakim kwiatuszkiem. Pierwsze kwitnienie miała obfite bo na jednej gałązce miała aż 9 kwiatków tylko że mniejszych od matki. Teraz powtarza i wypuściła dwa nowe pędy prosto z ziemi.
Dopiero uczę się sadzonkowania i oprócz sukcesów mam i porażki, ale o prawdziwym sukcesie można mówić jak różyczka przezimuje i pięknie zakwitnie.

[klamber]

Witaj Maju, coraz więcej znajomych osób spotykam. U Ciebie jak zwykle bardzo ładnie.

[edulkot]

Witaj Robercie
Widzisz tutaj można swobodniej pisać i jest więcej ludzi do gadania, no i dochodzą ludzie z najbliższej okolicy, robimy sobie spotkania forumowe.

[JAKUCH]

MAJKA masz rację to największa radość ja różane patyczki w następnym roku zakwitną wiem to z własnego doświadczenia . Czy bedziesz miała jakieś patyczki Comte de Chamboard może na wiosnę . Teraz powsadzałam tyle patyczków ,ale wszystkie podpisałam bo bym sie pogubiła . Chopiny, Fresje, Burgundy,i jeszcze moje z urodzinowych bukietów . Jak to wszystko przezimuje no i jeszcze od Basi Moja Rapsody chyba dopiero w przyszłym roku pokaże swoje kwiaty .

[edulkot]

Jadziu wiosną to pewnie będzie miała przemarznięte pędy bo podobno zapowiadają znowu srogą zimę a właściwie późną jesień taką mroźną. Zastanawiam się czy jej teraz nie przyciąć przed zimą

[klamber]

Cieszy mnie to, że jest dużo ludzi z mojej okolicy. trochę jestem skołowany obsługą ale myślę że szybko się nauczę.

[edulkot]

Robercie na pewno dość szybko sobie poradzisz. Z pod Warszawy jest masa ludzi i dość często się spotykają.