Adenium - Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
pEtr lepiej nie dziel tego adenium, nie wygląda tak źle, spróbuj tak posadzić. Uważaj na ich sok, jest trujący.
Re: Róża pustyni cz.3
Przędziorki to są takie maleńkie pajączki (walczę z nimi od kilku tygodni na plumeriach), a to co widać to na mój gust nie są pajączki tylko jakieś tarczniki czy coś w tym stylu. Ale żeby nie było wtopy lepiej poczekaj na opinię innych kolegów/koleżanek z forum. Kąpiel z detergentem na pewno nie zaszkodzi, ale z opryskami się wstrzymaj.
Zielono mi ...
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
To są tarczniki, środki na przędziorki nie zadziałają, bo nie przebiją się przez ochronny pancerz, trzeba szukać środków na tarczniki.
Z doświadczenia wiem (oleandry), że skuteczne jest systematyczne zmywanie i spryskiwanie, bo nie lubią one wody.
Z doświadczenia wiem (oleandry), że skuteczne jest systematyczne zmywanie i spryskiwanie, bo nie lubią one wody.
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Róża pustyni cz.3
tylko Provado Plus spray firmy Bayer i po problemie
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Róża pustyni cz.3
witajcie zrobiłam straszną krzywdę mojemu adenium
otóż opryskałam je nabłyszczaczem a oto najprawdopodobniej tego skutki

pytanie: czy to wina nabłyszczacza i czy da radę go uratować?
Na zdjęciu też widać jak dziwnie rośnie mi kaudeks otóż nie jest on okrgły tylko rośnie wszerz i nie wiem czego to jest wina
POMOCY!!!!

otóż opryskałam je nabłyszczaczem a oto najprawdopodobniej tego skutki

pytanie: czy to wina nabłyszczacza i czy da radę go uratować?
Na zdjęciu też widać jak dziwnie rośnie mi kaudeks otóż nie jest on okrgły tylko rośnie wszerz i nie wiem czego to jest wina
POMOCY!!!!

- Nagini
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 12 lip 2011, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętochłowice (śląskie)
Re: Róża pustyni cz.3
To chyba rzeczywiście tarczniki, tak przynajmniej mówi galeria wujka Google
Dzięki

Dzięki

Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. ~~~Philip Otto Runge
- zoya1989
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 17 sie 2011, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Inowrocławia
Re: Róża pustyni cz.3
To moje "bułeczki", kilka dni później. Mama je tak nazywa i trudno się nie zgodzić ;P


psiara, kociara, kwiaciara
Re: Róża pustyni cz.3
jak dawno mnie tu nie było...
No i od razu z pytaniem, może dość prymitywnym ale nie chce mi się drugi raz czytać 3 wątków o adenium. Czy ono gubi liście tą porą?

No i od razu z pytaniem, może dość prymitywnym ale nie chce mi się drugi raz czytać 3 wątków o adenium. Czy ono gubi liście tą porą?

But everything looks better, when the sun goes down...
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Moje gubią, chociaż te najmłodsze pozostają.
Re: Róża pustyni cz.3
Moje nie gubią.
Re: Róża pustyni cz.3
No i moje gubią i nie jest to spowodowane chorobą
But everything looks better, when the sun goes down...
Re: Róża pustyni cz.3
Moje jeszcze są na balkonie i duża różnica temperatur między chłodną nocą a ciepłym dniem naprawdę im służy, nawet najmniejsze 2 miesięczne zaczęły jakby szybciej przyrastać.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Moje 18-to miesięczne sadzonki Adenium, czerpią energię do dobrego przezimowania z późnojesiennych promieni słonecznych oby tych promieni słonecznych było jak najwięcej i jak najdłużej. Sadzonki cały czas stoją na zabudowanym balkonie w dotychczas najzimniejsze noce okrywałem je włókniną:

Na pojedynczych sadzonkach dolne liście brązowieją, usychają, opadają, ale to taka kolej w przyrodzie wśród roślin (i nie tylko) - najstarsze giną, żeby młode mogły żyć.

Na pojedynczych sadzonkach dolne liście brązowieją, usychają, opadają, ale to taka kolej w przyrodzie wśród roślin (i nie tylko) - najstarsze giną, żeby młode mogły żyć.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Róża pustyni cz.3
Bardzo nieźle Akwelanie.
A tu są moje. Najstarsze były (o ile dobrze pamiętam) wysadzone pod koniec lutego.
Te w czarnych doniczkach są posadzone na plastikowym krążku i mają przycięty stożek wzrostu oraz główny korzeń. Poza 2szt mają wyraźnie grubsze kaudeksy. Wszystkie różyczki cięcie i przesadzanie przeżyły!


Na środkowym zdjęciu same kurduple.


A tu są moje. Najstarsze były (o ile dobrze pamiętam) wysadzone pod koniec lutego.
Te w czarnych doniczkach są posadzone na plastikowym krążku i mają przycięty stożek wzrostu oraz główny korzeń. Poza 2szt mają wyraźnie grubsze kaudeksy. Wszystkie różyczki cięcie i przesadzanie przeżyły!





Na środkowym zdjęciu same kurduple.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=43405" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=43707" onclick="window.open(this.href);return false;