Dorota co ja czytamdodad pisze: Dziś roślinki napiją się do woli, niestety straty zanotowałam, najgorzej żurawki![]()
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Aguś, nie jest tak żle
Dwie wsadziłam do doniczek i powoli dochodzą do siebie. Jedna padła, ale rozmnożona, więc wielkiej straty nie ma tym bardziej, że to była najstarsza żurawka u mnie i prosiła się już o odmłodzenie 
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
No bo już chciała krzyczeć na Ciebie i paluszkiem pogrozić
.
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
nie miej wątpliwości, to Heidi Klum, bardzo ją polubiłam u mnie jest zdrowa i pięknie się przebarwia, najbardziej ją lubię właśnie w tym odcieniu, jaką Twoja ma wysokość?dodad pisze:
Domniemana Heidi Klum. Tym razem kwitnienie bardzo podobne i znów mam wątpliwościMoże to jednak ona?
![]()
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ula, mam trzy krzewy. Dwie kupione jako Heidi, ładnie ruszyły wiosną, miały piękne pierwsze kwitnienie, dość długo były zdrowe, ale niestety gdzieś w połowie sierpnia dopadła je plamistość i poszło błyskawicznie. Teraz odbudowują liście i zaczęły pokazywać sie pączki. Mają ok. 40 cm wysokości.
Ta trzecia kupiona na all. jako Chopichon wiosna ładnie zastartowała, ale potem coś ją dopadło, straciła wszystkie młode przyrosty. Długo nie mogła sie pozbierać, ale jak "załapała" to teraz idzie jak burza. Zdrowiutka, większa (ok. 60 cm) teraz ma masę pąków.
Różnice w kwiatach właściwie niedostrzegalne, kolor i kształt liści taki sam, tyle, ze ta wysokość
Chyba jednak to będzie Heidi
Ta trzecia kupiona na all. jako Chopichon wiosna ładnie zastartowała, ale potem coś ją dopadło, straciła wszystkie młode przyrosty. Długo nie mogła sie pozbierać, ale jak "załapała" to teraz idzie jak burza. Zdrowiutka, większa (ok. 60 cm) teraz ma masę pąków.
Różnice w kwiatach właściwie niedostrzegalne, kolor i kształt liści taki sam, tyle, ze ta wysokość
Chyba jednak to będzie Heidi
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Na dobranoc zostawiam






-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko,
dziękuję za zdjęcia trawiastej rabatki "sprzed i po"
różnica jest kolosalna i to w tak szybkim tempie!
Z pewnością posadzę sporo traw na moim ugorze, aby były widoczne szybkie efekty!
Różyczki kwitną ci jeszcze na całego!
A przerabianie i przesadzanie to my juz mamy chyba we krwi
dziękuję za zdjęcia trawiastej rabatki "sprzed i po"
różnica jest kolosalna i to w tak szybkim tempie!
Z pewnością posadzę sporo traw na moim ugorze, aby były widoczne szybkie efekty!
Różyczki kwitną ci jeszcze na całego!
A przerabianie i przesadzanie to my juz mamy chyba we krwi
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Z tym przesadzaniem to chyba wszystkie tak mamy.
Od miesiąca robię kolejny już projekt i strasznie jestem ciekawa czy za rok będę to wszystko zmieniać.
Dla różyczek
a dla Ciebie pochwały że tak ślicznie je nam pokazujesz. 
Dla różyczek
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, fiolety, purpury i kremowe to też mój plan. U... wielbiam zestawienie kolorków z Twoich ostatnich zdjęć.Majeczko, nie też uwiodły te fiolety. Mam jeszcze Vilchenblau a planuję Perenial Blue.
Clematis zakwitł ponownie.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Witajcie!
Szykuje sie piękny dzień. Plany ogrodowe na dziś mam wielkie, zobaczymy ile uda sie zrealizować
Ewunia, trawy rzeczywiście dają szybki efekt, nie sądziłam nawet, że tak szybki
Gorzej, bo u mnie miejsca niewiele i nie wiem co będe robić jak będą tak szaleć, ogród trawiasty mi sie zrobi
Iduś, fajnie się ustawiły
Majeczko, aż się boję co sie będzie działo zimą. Ile projektów powstanie
Tym bardziej, że teraz żadna sesja nie stanie mi już na przeszkodzie
Maju, ja nastawiałam sie w zeszlym roku tylko na różowe, w różnych odcieniach. Latem doszła rabata na murku w odcieniach pomarańczy a teraz nachodzi mnie na żółcie
(których przecież nie lubię
) ale.... gusty się zmieniają
Clemki niestety kwitną bardzo mizernie
ale to moja wina
Troszkę je szczerze mówiąc zaniedbałam w tym roku. Energię pochłonęły prace przy tarasie i okolicy, reszta traktowana po macoszemu.
To na dobry dzionek, do porannej kawki




Szykuje sie piękny dzień. Plany ogrodowe na dziś mam wielkie, zobaczymy ile uda sie zrealizować
Ewunia, trawy rzeczywiście dają szybki efekt, nie sądziłam nawet, że tak szybki
Iduś, fajnie się ustawiły
Majeczko, aż się boję co sie będzie działo zimą. Ile projektów powstanie
Maju, ja nastawiałam sie w zeszlym roku tylko na różowe, w różnych odcieniach. Latem doszła rabata na murku w odcieniach pomarańczy a teraz nachodzi mnie na żółcie
Clemki niestety kwitną bardzo mizernie
To na dobry dzionek, do porannej kawki




- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dziękuję za piękne widoczki o poranku. Dorotko u Ciebie jest przecudnie. Pobyt w takim zadabanym ogrodzie to musi być niesamowita uczta dla zmysłów. Przeglądałam Twoj wątek od pierwszego i niesmowite zmiany widzę. To czego dokonałaś jest dla mnie inspiracją.
Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, dzięki, urocze.
. Nie widać, żebyś coś zaniedbała. Tarasik z otoczeniem marzenie
Ja też kiedyś nie lubiłam róż purpurowych. Teraz za mną nie tylko chodzą ale wręcz ganiają.

Ja też kiedyś nie lubiłam róż purpurowych. Teraz za mną nie tylko chodzą ale wręcz ganiają.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, co to za róża - ciemnoróżowa na drugim zdjęciu w ostatnim Twoim poscie? Chyba mam taką kupioną niedawno jako okrywową. Czy ona naprawdę jest okrywowa? Zdrowa?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dziewczynki, dziękuję
bardzo miłe jesteście. Zaniedbanych części ogrodu po prostu nie pokazuję
Ale uwieżcie mi na słowo, są
Dziś mam plan walki z perzem na pozostałościach warzywniaka. Zostały tylko buraki, pietruszka i selery, resztę przeryje i będe się bawic w kopciuszka
Moniko, ta róża to rzeczywiście okrywówka, Heidetraum. Tutaj opis w blogu Ewy http://rozarium.org/2010/02/09/roza-heidetraum/
Mam ja od zeszłej jesieni, miejsce ma nie najlepsze ale pomimo tego radzi sobie dobrze, zupełnie zdrowa. Minus-dość długa przerwa w kwitnieniu.
Dziś mam plan walki z perzem na pozostałościach warzywniaka. Zostały tylko buraki, pietruszka i selery, resztę przeryje i będe się bawic w kopciuszka
Moniko, ta róża to rzeczywiście okrywówka, Heidetraum. Tutaj opis w blogu Ewy http://rozarium.org/2010/02/09/roza-heidetraum/
Mam ja od zeszłej jesieni, miejsce ma nie najlepsze ale pomimo tego radzi sobie dobrze, zupełnie zdrowa. Minus-dość długa przerwa w kwitnieniu.

