Jagoda kamczacka cz. 1
Re: Jagoda kamczacka
Mirzan witam.Nasiona jagody u mnie wykiełkowały ,jedne i drugie.mają się dobrze.Pozdrawiam.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Re: Jagoda kamczacka
Bardzo dobrze,rozsadź do doniczek,niech podrosną,przed posadzeniemm w ogrodzie.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Jagoda kamczacka
W czerwcu odłamała mi się jedna gałązka z krzaczka jagody (czelabinka). Pociąłem na 4 kawałki i wsadziłem do doniczek z różnym podłożem (ziemia żyzna, ziemia z piaskiem, trociny świeże, trociny przekompostowane). Z całej czwórki "przyjęła" się tylko jedna - w trocinach przekompostowanych. Przyjęła się napisałem w cudzysłowie bo faktycznie nie zwiędła, nie uschła, liście zielone, ale przez 3 miesiące nawet nie drgnęła. Jakby się zahibernowała. Ja myślicie, żyje jeszcze czy to zielona mumia?

Pozdrawiam
romix

Pozdrawiam
romix
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jagoda kamczacka
Moim zdaniem żyje, buduje system korzeniowy
.

- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Jagoda kamczacka
Dostanie ksywkę Bob Budowniczy. Kiedy taki drobiazg będzie można wysadzić do gruntu, przyszła wiosna czy jeszcze później?
Pozdrawiam
romix
Pozdrawiam
romix
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Jagoda kamczacka
Na wiosnę spokojnie będzie można wsadzić do gruntu.romix pisze:Dostanie ksywkę Bob Budowniczy. Kiedy taki drobiazg będzie można wysadzić do gruntu, przyszła wiosna czy jeszcze później?
Pozdrawiam
romix
U schyłku tegorocznej zimy zrobiłem 5 sadzonek z patyczków. Do tej pory mają po pół metra wysokości. Dwie w gruncie siedzą już od czerwca, a 3 czekają wiosny, bo teraz nie mam przygotowanego miejsca.
Te trzy były już 3 razy przesadzane do większych doniczek, bo korzenie przerastały pojemniki.
Co do Twojej sadzonki, to myślę, że dobrze by było przechować ją zimą np. w garażu, zawsze to mniejszy mróz.
Wiadomo, jagody kamczackie mrozu się nie boją, ale jak taka młoda roślinka ze słabymi korzeniami będzie nań narażona, to może odchorować, bądź zmarnieć całkiem.
taka jest moja opinia, a czy słuszna to nie wiem.
Rozmnażałem w tym roku pierwszy raz actinidię, czyli mini kiwi.
Jedna sadzonka poszła do gruntu, a drugą będę właśnie zimować w garażu, choć widzę, że i zapewne by poradziła na zewnątrz (przesadzałem 3 razy, tak korzenie bujają), ale po co narażać młodą roślinę na duży mróz, wilgoć itp.?
W porównaniu do jagody, kiwi jest cholernie trudno rozmnożyć z sadzonek zdrewniałych, dlatego też będę dmuchać na zimne.
Z 30 sadzonek udało mi się tylko 2 wyhodować, a z z 15 jagody aż 5. Widać różnicę, nieprawdaż?
Dlatego radzę Ci, nie ruszaj tego w tym roku, chyba, że pod spodem z pojemnika będą korzonki wychodzić, to przesadź do większego pojemnika, a do gruntu wiosną.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Jagoda kamczacka
Zajrzałem pod spód doniczki a tu niespodzianka
. Przez otwory widać korzonki. Czyli, rzeczywiście ukorzeniła się. Wyjąłem ostrożnie z doniczki, bryła nie jest przerośnięta. Gapiłem się na łodyżkę wypatrując oznak życia, a nie wpadłem na to żeby podejrzeć od spodu. Dziękuję koczisss. Przezimuje w chłodnym pomieszczeniu, a wiosną heja do ogródka.
Pozdrawiam
romix

Pozdrawiam
romix
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 50p
- Posty: 96
- Od: 1 cze 2010, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka
Pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- 50p
- Posty: 96
- Od: 1 cze 2010, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka
Jeszcze dodam że ja też rozmnażałem kamczacką -15 sadzonek w czerwcu, przyjęły mi się i dały pierwszy plon. A sadziłem w ziemię kompostową.
Pozdrawiam
Jacek
Jacek
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Jagoda kamczacka
W tym roku rozmnożone i w tym samym plonowały
? Czy dobrze zrozumiałem?
Pozdrawiam
romix

Pozdrawiam
romix
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Jagody kamczackie w sporej ilości wczoraj widziałam w Auchan (W-wa, Modlińska). Były z dwóch szkółek, z jednej dwie odmiany (niestety oznaczone jako typ 1 i typ 2 - typ 1 o lekko zaokrąglonych liściach), były to spore sadzonki chyba po 9 zł, choć niektóre trochę zmaltretowane, ale dało się wybrać przyzwoite. Z drugiej szkółki (Wędrowscy czyli clematisy.pl) sadzonki mniejsze i w mniejszych doniczkach, tańsze, coś koło 6 zł, sporo odmian. Kupiłam Wojtka i Brązową (ta akurat słaba, no ale były chyba tylko 2 sztuki). Najwięcej było "ruskich" odmian, czyli Czelabinka, Sinogłazka itp.
Re: Jagoda kamczacka
Też przyglądałem się w dwóch hipermarketach na jagodę kamczacką. Wybór średni, w doniczkach małych, średnich i dużych. Ceny zróżnicowane, jednak krzewy w fatalnym stanie. Na bardzo wielu łodygach widziałem to, przez co musiałem wykopać u siebie jeden krzew jagody - brązowe plamki wokół miejsc okaleczenia. Oglądałem łącznie ponad pół godziny i stwierdziłem, że nie ma co kupić. Stan krzewów (niektóre połamane, większość fatalnie wygląda) i wyraźne zmiany chorobowe każą się bardzo mocno zastanawiać czy wydawać pieniądze na takie rośliny.
Chciałem dosadzić kilka krzewów, ale poczekam do Jesiennej Wystawy Ogrodnictwa, Leśnictwa i Zoologii w Krakowie. Pojadę, może upoluję tam coś konkretnego.
Chciałem dosadzić kilka krzewów, ale poczekam do Jesiennej Wystawy Ogrodnictwa, Leśnictwa i Zoologii w Krakowie. Pojadę, może upoluję tam coś konkretnego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Jagoda kamczacka
A kiedy ta wystawa i co tam dają? Dziś wyrzucałam z doniczek moje próby ukorzenienia kamczackiej, na 3 odmiany i 9 "zrazów" 1 sukcesik:D Dobre i to.. Zakopałam w ogródku na przezimowanie, mam nadzieję, że wyżyje.
Re: Jagoda kamczacka
Kiedy? Tutaj kalendarium: http://www.centrumtargowe.com.pl/index.php?id=405 . Widać, że w tym samym dniu jeszcze dwie imprezy związane ze zdrowiem.
Co dają? To zależy od wystawców. Lista powinna się wkrótce ukazać na stronie centrum targowego.
Co dają? To zależy od wystawców. Lista powinna się wkrótce ukazać na stronie centrum targowego.