Dla amatorów róż

[Hyba]

Dzień dobry!

Mam prośbę.

Otóż przez przypadek zostałam wybrana do opieki nad różami, nie jestem specem ani nawet amatorką tych kwiatów.
Aczkolwiek muszę zrobić po zimie z nimi porządek... zwykłe blokowisko i róże pod oknami.

Za co mam się wziąć, co trzeba zrobić aby ładnie później zakwitły i ogólnie aby było w należytym porządku.

Będę wdzięczna za w miarę krótkie wypowiedzi abym jakby co mogła zadać następne pytanie.

Widziałam jeden temat ale jest dość szeroko rozbudowany i już raczej dla fachowych rąk. :P

Z góry ślicznie dziękuję;*

[oliwka]

Teraz to chyba tylko zadbać o odchwaszczanie wokół krzewów i sypnąć im jakieś specjalistycznego nawozu.
Jak widzisz zmarznięte brązowe pędy, to wyciąć.

[Hyba]

Teraz to chyba tylko zadbać o odchwaszczanie wokół krzewów i sypnąć im jakieś specjalistycznego nawozu.
Jak widzisz zmarznięte brązowe pędy, to wyciąć.

Dziękuję :P

A czy to ma być specjalny nawóz czy obojętnie jaki?

One na zimę były przycięte więc nie wiem co tam jeszcze można wyciąć.

[oliwka]

Najlepiej specjalistyczny, jest odpowiednio zbilansowany. Jeżeli nie możesz dać takiego, to można jakimś zwykłym.
Jeżeli coś wycinać, to tylko przemarznięte i uszkodzone, tak jak pisałam.
I generalnie róże przycina się wiosną

[Hyba]

Oliwka, dziękuję bardzo i to by było na tyle jeśli chodzi o wiosnę i co?
Potem czyli w lato to tylko tyle co od czasu do czasu pozbyć się chwastów, tak?

Na to więc wychodzi, że nie potrzebują zbyt dużo pielęgnacji. :P

[oliwka]

Jeszcze podlać, gdyby była susza.
Pilnować, czy mszyce nie zżerają i jakieś choroby grzybowe.

[Hyba]

Jeszcze podlać, gdyby była susza.
Pilnować, czy mszyce nie zżerają i jakieś choroby grzybowe.

No tak, o podlaniu zapomniałam wspomnieć... to ma się rozumieć, że podleję.

A co wtedy? Jakieś też środki na to trzeba stosować? A może są tańsze domowe sposoby?

[oliwka]

Na mszyce możesz spróbować wody z octem (ale ciągle zapominam proporcji). Najskuteczniej i tanio to np. Primor.

Jak zauważysz choroby na liściach, to je oberwij, wyzbieraj opadnięte i zniszcz. Może się to okazać bezskuteczne i wtedy trzeba chemią.

[Hyba]

Buu... a to jednak jest trochę roboty, no nic... trzeba obserwować a na dzień dzisiejszy melduję, że sprawdzone, ziemia nawożona(nie przeze mnie) i obficie podlane bo u mnie sucho.

Jak będę miała jakieś wątpliwości to znów zapytam w tym temacie.

Dziękuję;*

[Hyba]

Witam ponownie!

I znów mam pytanie jeśli można...
Otóż te różyczki już przekwitły i zrobiły się brzydkie czy coś z nimi trzeba zrobić?

Jutro może zrobię zdjęcie aby pokazać jak to teraz wygląda ale jest dość paskudnie...