Rośliny Krystyny cz.2

[Jatra]

Tytuł: Re: Rośliny Krystyny cz.2 Odpowiedz z cytatem
Krysiu oczywiście, że wszystkie są piękne ale spójrz np. na tego...





Czy nie jest niesamowity W życiu takiego nie widziałam...wygląda jakbyś potraktowała go lukrem

Bardzo pobudza wyobrażnie

[Nutka81]

Krysiu, u Ciebie jak zwykle same śliczności. Zwłaszcza Twoja hojka Minibelle mnie urzekła No i ten sukulencik na ostatnim zdjęciu Jest prześliczny

[kociara]

Ewelinko - dziękuję w imieniu hoi i własnym .
Agnieszko - do Krakowa masz bliżej a też jest pięknie .
Jatra - Też mi się bardzo spodobał a do tej pory rzadko mi się zdarzało.
Małgosiu - miło Cię widzieć po dłuższym czasie . Dziękuję za minibelle
i haworcję .

[Lidka lmw]

Piękne hoje ale ten 'lukrowany' bardzo fajny !!

[kociara]

Lidko pewnie - uwielbiam go - dziękuję

[Lidka lmw]

Ciekawe ile takich cudowności jeszcze się tu znajdzie

[zeberka4]

Krysiu jak tam Twoje Euphorbie?

[kociara]

Saro - dziękuję za pamięć , ale przecież to Twoi wychowankowie . Edek się panoszy jak prawdziwe "panisko".
Żałuję , że go nie zmierzyłam po otrzymaniu - wiedziałabym ile urósł ale narzeczona coś niedomaga .
Właśnie wczoraj zmieniłam jej miejsce posadowienia - trochę dalej od Edka bo pewnie towarzystwo jej nie odpowiada albo co ????
Sama nie wiem - się zobaczy .

[mniodkowa]

tak, je też przenoszę, przesuwam... i to chyba właściwy na to czas, bo co przestawione i uprane to się puszczać zaczyna

[renka1]

Ładny sukulencik,ja dziś się dopatrzyłam u swojego tygryska nowej odnóżki.A hojkę minibell już dopisuję do swojej listy chciejstw.Jest urocza.

[x-ag-a]

Krysiu, czy masz wśród swoich cukiereczków parapetowych jakieś storczyki? przepraszam, że pytam, ale nie pamiętam wszystkich zdjęć z Twojego wątku, a wydaje mi się że nie dostrzegłam żadnego?

[kociara]

Aga - dziękuję , dopiero dziś zaglądnęłam bo sobie zapomniałam popatrzeć.
A przestawiać i tak już trochę trzeba - jesień idzie i noce coraz zimniejsze .
Renatko - widywałam podobne ale ten jest wyjątkowy . A minibelle i pięka , i dobrze mi rośnie,
i kwitnie , i była śmieszna zawierucha z nią - ubawiła mne setnie
Aguniu - jest chyba z pięć miniaturek ale aktualnie odpoczywają . Ostatnio kupiłam przekwitnięte,
przecenione miltonie i nie bardzo wiem co z nimi mam zrobić (znaczy - jak pielęgnować ???).Strasznie mało
informacji co trzeba zrobić jak przekwitną - poradników dużo ale porad mało

[Anjja]

Krysiu, mnie udało się doprowadzić Miltonie do kwitnienia ale jak to się stało nie mam pojęcia a szkoda bo sama jestem ciekawa

[x-F-7]

Te miltonie to i dla mnie są jakieś kłopotliwe w hodowli...miałam 3 a teraz została jedna ...zobaczymy czy i ona się utrzyma ale na razie zaczęła korzonki wypuszczać wiec nie zapeszam...

[nuta23]

W końcu i ja melduję się w drugiej części. Maleńkie hojeczki ślicznie się prezentują nie mówiąc już o kwiatuszkach starszych ich przedstawicieli.