 Chyba jakieś 100 km
 Chyba jakieś 100 km  O ile dobrze kojarzę. Ale w tym roku, mam dość dużo innej pracy i latanie po lekarzach. Ale jak skończę to co zacząłem i dojdę do siebie po  nieubłaganie zbliżającej się  operacji , to może na wiosnę zawitam u Ciebie
 O ile dobrze kojarzę. Ale w tym roku, mam dość dużo innej pracy i latanie po lekarzach. Ale jak skończę to co zacząłem i dojdę do siebie po  nieubłaganie zbliżającej się  operacji , to może na wiosnę zawitam u Ciebie   
  
 Chyba jakieś 100 km
 Chyba jakieś 100 km  O ile dobrze kojarzę. Ale w tym roku, mam dość dużo innej pracy i latanie po lekarzach. Ale jak skończę to co zacząłem i dojdę do siebie po  nieubłaganie zbliżającej się  operacji , to może na wiosnę zawitam u Ciebie
 O ile dobrze kojarzę. Ale w tym roku, mam dość dużo innej pracy i latanie po lekarzach. Ale jak skończę to co zacząłem i dojdę do siebie po  nieubłaganie zbliżającej się  operacji , to może na wiosnę zawitam u Ciebie   
  

 Więc na wiosną mam nadzieję na odwiedziny
 Więc na wiosną mam nadzieję na odwiedziny   Daleko faktycznie nie jest, moja bratowa pochodzi z Twojego miasta, więc byłam tam kiedyś częstym gościem
 Daleko faktycznie nie jest, moja bratowa pochodzi z Twojego miasta, więc byłam tam kiedyś częstym gościem  
 ) , to zapraszam do mnie
) , to zapraszam do mnie  

 
  
 widzę zieloniutkie , u mnie na gwałt żółkną
   widzę zieloniutkie , u mnie na gwałt żółkną  

 
 
No wiesz, nie powiedziałam Ci, że musze pomieszkać w domku booooooooooooooAGNESS pisze:
Ula....a jak długo potrafisz grzecznie usiedzieć

 w dniach 30 wrzesień - 2 październik wybieram się do koleżanki do Ostrowca, i to już jest w domu oficjalnie potwierdzone.
 w dniach 30 wrzesień - 2 październik wybieram się do koleżanki do Ostrowca, i to już jest w domu oficjalnie potwierdzone. 
 
  
  
   
  
  


 
  
   
  
   
  
  