Pomidorki koktajlowe - 1cz.
- MalaRybka
- 1000p 
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Na krzaczkach mam mnóstwo ZIELONYCH pomidorów koktajlowych. Czy one zdążą jeszcze dojrzeć? Aura deszczowa i boję się, że pomidory się zmarnują. Może można je jakoś przetworzyć?
			
			
									
						
							Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
			
						Ogród Rybki
- 
				Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Część z nich jeszcze dojrzeje.
Z pozostałych możesz zrobić sałatkę
Proszę przepis
http://www.smaczny.pl/przepis,salatka_z ... _pomidorow
			
			
									
						
										
						Z pozostałych możesz zrobić sałatkę
Proszę przepis
http://www.smaczny.pl/przepis,salatka_z ... _pomidorow
- 
				konto-nieaktywne2
- ---
- Posty: 423
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
- MalaRybka
- 1000p 
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Pomidorki wysiewalam w połowie lutego.
Wczoraj przepikowałam koktajlową Pokusę i Koralika, oraz Malinowy Ożarowski
			
			
									
						
							Wczoraj przepikowałam koktajlową Pokusę i Koralika, oraz Malinowy Ożarowski

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
			
						Ogród Rybki
- MalaRybka
- 1000p 
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Przeszukałam ten wątek, bo pamiętałam, że rok temu też w nim pisałam. W zeszłym roku koktajlowe wysiewałam dopiero w połowie kwietnia!! O dziwo miałam całkiem sporo pomidorów latem
 . Kupiłam koktajlowe w sklepie, wybrałam nasionka i mokre posiałam. Wzesżły bez problemów. Dla eksperymentu siałam też bezpośrednio do gruntu. Też wzeszły,,a krzaczki były nawet mocniejsze niż te z domu.
 . Kupiłam koktajlowe w sklepie, wybrałam nasionka i mokre posiałam. Wzesżły bez problemów. Dla eksperymentu siałam też bezpośrednio do gruntu. Też wzeszły,,a krzaczki były nawet mocniejsze niż te z domu.Teraz nie chciałam być ostania. To już mój drugi sezon pomidorowy

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
			
						Ogród Rybki
- MalaRybka
- 1000p 
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Chantico, moje pomidorki mają liścienie+malusie listki właściwe. Przepikowałam je, bo były dość wysokie i zaczeły mi się przewracać. Stwierdziłam, że lepiej im będzie we własnym M1  . Mm tylko nadzieję, że ładnie urosną i będą silne.
 . Mm tylko nadzieję, że ładnie urosną i będą silne.
			
			
									
						
							 . Mm tylko nadzieję, że ładnie urosną i będą silne.
 . Mm tylko nadzieję, że ładnie urosną i będą silne.Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
			
						Ogród Rybki
O pikowaniu to wiem, mam to już za sobąMałaRybka pisze:Chantico, moje pomidorki mają liścienie+malusie listki właściwe. Przepikowałam je, bo były dość wysokie i zaczeły mi się przewracać. Stwierdziłam, że lepiej im będzie we własnym M1. Mm tylko nadzieję, że ładnie urosną i będą silne.
 
 Chodziło mi raczej o to, jakiej mniej więcej wielkości powinny być pomidorki, żeby móc je spokojnie przesadzić do gruntu lub do donicy?
Pozdrawiam 
Kasia
			
						
Kasia











 .Wtym roku też bym chciała posiać,lecz się boję,że znowu mój trud pójdzie na marne.Dlatego się pytałam gdzie posadzisz te pomidorki.Nic złego się z nimi nie dzieje? Może rosną w jakimś osłoniętym miejscu?
  .Wtym roku też bym chciała posiać,lecz się boję,że znowu mój trud pójdzie na marne.Dlatego się pytałam gdzie posadzisz te pomidorki.Nic złego się z nimi nie dzieje? Może rosną w jakimś osłoniętym miejscu? 
 
		
