Rzadkie i nietypowe drzewa i krzewy owocowe

[kresowiec]

Jarząby jadalne to popularny "Edulis", ale też "Rosina" i "Konzentra". Pozostałe, które znaleźć można choćby w szkółce szmita, to w zasadzie krzyżówki jarzębu pospolitego z np. aronią. Znalazłem w necie coś takiego (nie wiem, czy to poprawny spis):
?Zoltaja? Sorbus aucuparia x Pyrus sp.
/.../

Czołem,
trochę późno i po rosyjsku ale może się przydać:

http://agrolib.ru/books/item/f00/s00/z0 ... t189.shtml

PS. Postanowiłem zrezygnować z kupna nowych gaci i oszczędzać na prądzie i zamówić te hybrydy.


Napisane: So 10 wrz 2011 22:02
Kto nie obrażając, wiekiem zbyt młody, niech nawet nie otwiera. Znowu po rusku ale dokładnie opisano jak niektóre odmiany tych hybryd powstały.

http://www.isdsmos.ru/index.php?str=10&id=14

k.

[loeb]

Ten sorbus x pyrus to zdaje się swojska jarzębogrusza.

[gilgall]

Co do kudrani, to chyba bardziej kompetentny będzie Mirzan, wiem, że kiedyś miał, ale po ilu latach ona owocuje i jaka jest w smaku to nie mogę się wypowiadać, bo moja jeszcze nawet nie kwitła. Zakupiłam nie nasiona, tylko sadzonkę, u mnie rośnie już czwarty rok, ma ok.160-180cm i jest trochę kolczasta... Rośnie sobie obok porzeczek i porównując te krzewy, mogę stwierdzić, że wegetację rozpoczyna późno -porzeczki mają listki a ta dopiero zaczyna się budzić, nawet miałam ją zamiar wykopać, gdyż myślałam, że całkiem zmarzła, co jakiś czas chodziłam i łamałam gałązki żeby sprawdzić, czy jeszcze żyje. Dzięki temu łamaniu gałązek wypuściła boczne pędy. W tej chwili porzeczki są łyse, większość drzew owocowych zrzuca liście, a kudrania cały czas zielona i tak będzie aż do przymrozków. Okrywałam tylko w pierwszą zimę, a mieszkam w dość zimnym rejonie (zimą), gdzie dodatkowo "ciągnie" mróz od rzeki...
Nasiona chyba trzeba przemrozić, tak mi się wydaje...

[mirzan]

Kudrania potrzebuje zapylacza,sama nie chce owocować.Kwitła,owoców nie zawiązała.Poszła na
ognisko,ale jej młode mam w doniczkach.Na wszelki wypadek,gdybym trafił sadzonkę,to mam do pary partnera do zapylania.Pozbyłem się z powodu strasznych kolców.

[aalal29]

To czy kudrania potrzebuje zapylacza zależy od odmiany.Obecnie są już odmiany samopylne ja taką mam,ale kiedy będzie owocować to nie wiem,posadzona w tym roku ma dopiero ok 70 cm ,więc przypuszczam że na owocki przyjdzie poczekać ze 3 latka conajmiej,dziękuję.

[maciek19820]

Witam
poszukuję informacji na temat warunków założenia plantacji jarzębiny pospolitej i jarząbu szwedzkiego.
Nie mogę dotrzeć do żadnej informacji dotyczącej podstaw czyli rozstaw rzędów, odległości między sadzonkami w rzędach itd.
Myślę o założeniu plantacji przemysłowej.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje
poz.
maciek

[lord_black]

W tym roku zasadzilem 3 cytrynce chinskie. Mialem jes owijac na zime agrowloknina, ale odpuscilem sobie. Na wiosne zobacze, czy przetrwaja

[seedkris]

Witam. Mam taką nietypową roślinę Hemiptelea davidii. Czy ktoś ma taką w ogrodzie? I co w niej jest jadalnego? Mam mało wiadomości na jej temat.

[aalal29]

Witam,chciałbym zapytać się osób które mają w swoich ogrodach takie cudeńka jak oliwniki ,prinsepię,szeferdię i inne,jak owocowały wam w tym roku i czy w ogóle owocowały oraz jak przetrwały mrozy zeszłej zimy. U mnie oliwnik wielokwiatowy w tym roku kwitł ,ale nie zawiązał owoców,zresztą troszkę też ucierpiał po zimie,a reszta jeszcze nie kwitła ale za to przetrwała mrozy dochodzące do -25 c i do tego bez okrycia.wracając jeszcze do oliwnika wielokwiatowego ,to martwi mnie to że nie zawiązał owoców,w zeszłym roku kiedy go kupiłem wiosną był już w stadium kwitnienia i zawiązał dwa owoce,a to pewnie dlatego że zapylił się w szkółce,w tym roku sporo kwiatków ale wszystkie opadły,myślę że odmiana którą mam potrzebuje towarzystwa,tak się zastanawiam czy oliwnik baldaszkowy,lub szeferdia kiedy zakwitną będą go w stanie zapylić ,ma ktoś jakąś wiedzę w tym temacie ? dziękuję

[gilgall]

Miałam kiedyś dwie prinsepie, mandżurską i chińską, niestety jedna z nich nie przeżyła już pierwszej zimy, druga nawet rośnie. Owoce - dla mnie niewypał: kwaśne, sama pestka i odrobina osnówki, miąższu czy jak to nazwać.... Krzew na dodatek kolczasty. Ot, taka ciekawostka, nawet specjalnie nie ozdobna.

[adamza07]

Witam. Mam taką nietypową roślinę Hemiptelea davidii. Czy ktoś ma taką w ogrodzie? I co w niej jest jadalnego? Mam mało wiadomości na jej temat.

Syn. - Planera davidii Hance, Bot J.. 6: 333. 1868; Hemiptelea davidiana Priemer; Zelkova davidiana (Priemer) Bean, Zelkova davidii (Hance) Hemsley.

Twarde drewno jest używane do wyrobu naczyń. Włókno z kory stosowane do produkcji włókien sztucznych i worków. Olej jest ekstrahowany z nasion (brak informacji czy jest jadalny ani nie podaje się żadnych zastosowań).
Jadalne części Hemiptelea davidii : Młode liście gotowane zmieszane z kluskami ryżowymi. Również z młodych liści sporządza się dobry napój.
Tyle wyszperałem na stronach chińskich ogrodów botanicznych. Roślina nie wymieniona w " Słowniku roślin użytkowych " prof. Z. Podbielkowskiego

[perdii]

Bardzo ciekawy wątek Zapisuję sie, żeby go nie zgubić bo chcę kilka odmian poszukać Pozdrawiam zapaleńców nietypowych roślin

[maxmar123]

Witam, ja też wpisuję się by nie zgubić.

[darnok]

ja z takich mniej znanych jadalnych posiadam cytryńca,świdośliwę,kasztana jadalnego,głóg,rokitnik,czeremchę amerykańską,akebie pięciolistkową,hurme wschodnią,berberys thunenberga,bez czarny,aronie,morwę biała i czarną,dereń jadalny,grusze azjatyckie,jeszcze żadne z nich nie owocowało,więc nie wiem jak smakują.jakie waszym zdaniem są najbardziej warte uwagi jeśli chodzi o to że mają być smaczne?

[maxmar123]

Ja uwielbiam owoce gruszy azjatyckiej.