Różanka w Sudetach

[Dyskrecja]

Witam Cię Maju, choroba zakupowa mnie jeszcze nie dopadła, bo dwie róże to nie tak dużo. Więcej nic już w tym roku nie kupuję.
Z tego co piszesz, to Twoje zakupy bardziej bogate. Z Arurka będziesz zadowolona, to żelazna róża.
Cieszę się, że Ty też zamówiłaś klasztorną różę, ciekawe jak będą się prezentowały w naszych ogrodach;
ja zapisałam uwagę w zamówieniu, aby przysłali z końcem października, nie ma co się spieszyć z zakupem bo może nie przezimować.
Napisz mi czy będziesz sadzić z mikoryzą.

[edulkot]

Dobrze że mi przypomniałaś o mikoryzie, muszę zamówić ze 3 opakowania bo jedno wystarcza na 25 róż a ja jak szalona tyle ich zamówiłam ale zapłacone mam jak na razie 31, ciekawa jestem czy będą wszystkie.
Arturek może pójdzie do córki bo ona chciała żółte róże a ja za żółtymi nie za bardzo to pewnie chętnie jej oddam.

[Dyskrecja]

Maju, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, zamówiłaś 31 krzaków róż?
No, no nieźle.

[JAKUCH]

Majka szaleje ,ale ma też terenu do nasadzeń . Też zamówiłam Marię Emilię i Uetersen Klosterrose . Oj zobaczymy jak w poszczególnych ogrodach będą kwitły . Heniu podziwiam Rumbę ona u mnie na bocznym torze jak na razie . Może czas to zmienić i posadzić w bardziej widocznym miejscu

[x-ag-a]

jestem pod wrażeniem, że tyle osób (łącznie ze mną ;)) zdecydowało się na przecudną Uetersener Klosterrose i Emilię Marię! będziemy miały co podziwiać i porównywać ;)
Heniu, przyłączam się do zachwytów nad Aspirinką - ta róża kwitnie nieprzerwanie, coraz obficiej... mój krzaczek, sadzony wczesnym latem, jest już naprawdę dorodny... uwielbiam tę uroczą i pełną subtelności różę!

[Dyskrecja]

I dobrze Aguniu, że te piękne róże mają wzięcie, i tak każda będzie się inaczej prezentować w innym ogrodzie, ktoś poprowadzi przy kracie, ktoś przy pergoli, ktoś jako prosty krzak, niech te nasze ogrody będą coraz piękniejsze.
Jadziu, cieszę się że Ty też będziesz je miała, oj będzie co porównywać. Oby tylko wszystkim wystarczyło.
Narobiłyśmy reklamy STARKLOWI

Dziś pokażę kilka róż z tych co u mnie jeszcze kwitnie.
Kolejne kwitnienie renesansowych:





Rugosa Kórnik i Louise Odier



I na koniec rabatowa Dolly, nieustannie kwitnąca całe lato

[_ninetta_]

Lovely Fairy śliczna, lubię takie małe różyczki.
Louise Odier u Ciebie pięknie powtarza kwitnienie u mnie ani jednego kwiatka.
Ghita będzie jesienią moja

[edulkot]

Maju, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, zamówiłaś 31 krzaków róż?
No, no nieźle.

Nie Heniu na tamten dzień miałam zapłacone 31 na dzień dzisiejszy 33 zapłacone a wszystkich zamówionych mam 63 czyli jeszcze czekam na potwierdzenie 30 róż. A ile jeszcze bym chciała. Tak jak pisze Jadzia ja mam tyle miejsca że zmieściła by się chyba cała szkółka.

Z tych co pokazałaś nie mam ani jednej, Louise Odier zamówiona ale czy będzie. Na renesansowe przyjdzie czas jak nazbieram Souvenirów.

Jeżeli masz jeszcze jakieś zdjęcia Eiffel Tower to pokaż je, proszę.

[Dyskrecja]

Maju, to ja Cię Pozdrawiam, nie wiem jak Ty to chcesz wszystko posadzić w jednym sezonie, toż to ogrom pracy

[edulkot]

Jak za wczasu przygotuję sobie miejsca to nie będzie tak źle. Już mam gotowe dla 8 róż tylko je wsadzić. W miarę pogody i sił będę szykować następne rabaty i dołki żeby tylko wsadzić i zasypać. Do zimy jeszcze dużo czasu zostało a róże z Niemiec mają być dopiero w listopadzie.

[Dyskrecja]

Maju, w międzyczasie znalazłam jeszcze jedno zdjęcie E.T. z 2010r. / nie patrz na folię, to zdjęcie robocze, przed wysypaniem kory /.



W tym roku pora kwitnienia tej róży wypadła w porze deszczowej, tak że była tak zmaltretowana, że zdjęć nie zapisałam.

[Dyskrecja]

A jednak przyszło ocieplenie, dziś był piękny, słoneczny dzień, udało się zrobić kilka fotek w słońcu, kto wie może przyjdzie złota polska jesień.

[majka411]

Heniu , a ja słonka nie miałam. Na działeczce już czuć zbliżającą się jesień. Tu spadło dużo deszczu. Dziś wyrwałam wszystkie jednoroczne. Tak się rozrosły, ze juz róż nie było miejscami widać.
Cudowne kwiaty, aż mi się wierzyć nie chce, że Golden Celebriation jeszcze Ci tak kwitnie. Rób zdjęcia na zimowe wierczory.
Będziemy podziwiać i wzdychać.

[Dyskrecja]

Maju, miło, że wpadłaś, ostatnio mało miałam gości z postami, tylko trochę anonimów.
Robi się nieco smutno przy jesieni, dobrze że w ogrodzie jeszcze coś kwitnie.
G. C. to moja radość i nadzieja jeszcze na długie kwitnienie, pączków ma ogrom, wszystko x 3, bo trzy krzaki.
Ja powyrywam wszystkie jednoroczne i dalie jak mróz je zetnie, do tego czasu niech sobie kwitną.
Teraz, oprócz róż mam wiele radości z kwitnących hortensji bukietowych, chyba jednak nie wypada w tym wątku się nimi chwalić.

[majka411]

Heniu, co Ty dawaj tu szybciutko Wszyscy chcą fotki ogladać , gorzej z czytaniem i pisaniem .
To normalka. Ja tam wstawiam swoje zdjęcia z ogromnej przyjemności, a co tam.... Chwalmy się.....