Kiedyś będzie tu ogród z ..... widokiem

[gorzata76]

Oj... przesadzacie
Jola... jakieś postępy? Jakieś fotki? Ja proszę...

[pamelka]

dangar1 nie wiem, czy tych jednorocznych nie należy przetrzymać przez zimę w dogodniejszych warunkach. W ogrodzie chyba mogą nie dać rady
Gieniu pamiętam Twoje zakupy tyle jeździsz ... polecam zakupy na żywo.
Joluś nie jest tak źle z tym jedzeniem jak wszyscy na płatkach kukurydzianych A iglaki w wybranych szkółkach nie są takie drogie, co innego w necie.
Aga pw, rożyczki polecam, niektóre zdrowe, piękne i powtarzają. Przed zakupem stanowczo należy poczytać
Dorotko to Star Profusion wyrosła większa od Chippendale'a .
Aniu murek wyraźnie postępuje, już teraz wygląda inaczej, dzisiaj nasadzenia. Iglaczki nie są zbyt drogi, jak wiadomo, gdzie kupić. kilkanaści do 30 zł ... bardzo drogo?
Agatko nie mam pojęcia w jakim wieku, myślę, ze dwa latka ma z powodzeniem.
Wiesiu elementy wykończenia dopiero zamówione Dzisiaj obsadzę nieco, po niedzieli zakończenie.
Zastanawiam się gdzie hortensję usadowić, żeby nie bylo za zimno
Anetko mam nadzieję oby tylko zdrowo rosły.
Aniu murek zdecydowanie zyskał, cegły otynkowane i jeszcze kilka szczegółów doszło. Może zaraz wstawię aktualne, choć nie finalne fotki Tymczasem muszę uziemić kilka prezentowych hostek
Sylwek nasze już chyba tradycyjne późnoletnie wypady do szzkółek zaowocowały, ale uwierz wybór był przeogromy tylko kasy brak, bo w aucie coś by się upchnęło Rozmawialiście z Pawłem Penazu? Nie czytałam, ale widać mam intuicję
Andrzejku kulki polecam stanowczo.
Miłko rudbekie mają przecudną burzę kwiatów, choć u mnie nie wszystkie przezimowały Trzeba poczytać chyba w tematycznych wątkach.
Marta jeśli o chodzi nie widzę przeciwwskazań, kiedy wpadasz Przesadzanie czas zacząć dzisiaj, więc jednak wrzesień.
Gorzatko trochę poza domem ostatnio byłam, dziecię w klinice, to i o ogrodzie myśli jakieś odległe. Na szczęście już jestem, ale w tym tygodniu do innej kliniki podążam Fotki .... zaraz wstawię to co mam.

[AniaDS]

A czemu dziecię w klinice?

[Sylwek-zx]

Jolu, rozmawialiśmy z Pawłem nieco wcześniej jak zobaczyłem Penaz u Ciebie w ogrodzie, więc potwierdza się jedynie chyba nasz wspólny gust w sierpniu żniwa, a nasze żniwa to wysyp tegorocznych szczepów więc przez to wyprawy nasilają się o tej porze roku ;) tylko czy można pojechać i kupić to co człowiek sobie w pamięci zakoduje, zapisze gdzieś w kajeciku ? raczej nie, wyprawy zwykle kończą się upchanymi skrzynkami, a lista z którą jechaliśmy nagle robi się trzy razy większa

[Sylwek-zx]

Melduję się i gdzie relacja z wczoraj

[gosia07]

Joluś a ja coraz bardziej żałuję że nie przyjęłam wtedy u Janusza tej kany od ciebie Jak byś tak maleńki kawałeczek zarezerwowała dla mnie bardzo bardzo proszę.

[x-U-ie]

A które miejsca na szkółking Ty polecasz?

[heliofitka]

Jolu nadrabiam zaległości i nie powiem, ale cudne widoki trafiły mi się na niedzielny spacerek.
Muszę przyznać, że mnie ciągle zaskakujesz. Powinnam już chyba przestać "szufladkować" ogrody
Ciesze się, że oprócz poświęcenia się"iglastej" pasji, wprowadzasz do ogrodu mnóstwo koloru

[an-ka]

Hostki już uziemione?
Jolu wczoraj szukałam Biedermaiera(wystawa w Chorzowie) ale żaden wystawiających nie posiadał tej róży.
Ja kupiłam Polkę(ale chyba dostanie ją Gagawi bo ma duży teren do obsadzenia(jeszcze) i trochę bylin.
Pan Andrzej(Tapir) jak zwylke posiadał ładne sadzonki i dużo odmian.Ceny na naszą kieszeń-10zł i angielki po 20 zł.
Cud,że tylko jedna kupiłam ale myśl, ile nadejdzie zamówionych ,skutecznie moje zapędy zastopowała.

[AGNESS]

Joluniu wspaniały pogodny mamy wrzesień, mam nadzieję, ze masz możliwość korzystać z takiej pogody w ogródku

[lemka77]

Jolu ciekawe jak się murek zmienił. Pewnie już coś posadziłaś przy nim?

[pamelka]

Aniu diagnozujemy ... jeszcze czeka mnie wizyta u neurologa, laryngologa i okulisty. W sparwach sercowych na szczeście
wszystko ok.
Sylewek, jak zobaczyłam Penaza w kolekcji już wiedzioałam, ze muszę go mieć jednak niepewna była sprawa jego dostepności w szkółce. Dzięki uprzejmości właścicieli udalo się go zdobyć.
Mówisz lista ... kajecik wyobraź sobie, że nawet nie wyjęłam z torebki, tyle było pieknosci wokół. Wybór faktycznie jest teraz ogromny. Zaraz fotki jakieś nowych miejsc.
Gosiu nie ma sprawy, mam nawet taką niedużą sadzonkę, jeśli chcesz mogę w środę podrzucić do Lublina znów wyprawa do kliniki.
Ula wszystko zależy od tego czego szukasz. Polecam oczywiście szkołkę braci Dębskich w Mynkach.
Iwonko mój ogródek podzelony jest na kilka stref, w których rosną rózne roslinki, kwitnących nie może zabraknąć W tym roku zaś powiekszyłam obszar rózany likwidując część rabaty bylinowo-skalniakowej. Znów trzeba było przywozić wywrotę ziemi, aby poprawić warunki bytowania rośline.
Aniu no właśnie hostki muszą do jutra poczekać, wczoraj zdołałam poradzic sobie z częścią iglakow, wrzosów, rozyczek i dwoma krzaczorami i trawkami. Potem jeszcze wysypywanie rabaty korą i wieczorne podlewanie Uffff.
Wieczorem zawitały koleżanki na A rankiem nad jeziorko porzadki jesienne robic, bo wkrotce trzeba będzie kończyc sezon.
Ceny rózyczek bardzo dobre, 20 za angielkę to bardzo rozsądna cena. Polka jest cudna ostatnio podziwialam u Wiesi zastanawiając się czy by nie nabyć
Aguś z tą pogodą to prawda, dzisiaj nad jeaziorem pogoda była iście letnia Liczba turystów zaś jesienna bardzo. Tu muszę dodać, że i ilość grzybków nie zapowiada jeszcze jesieni, za sucho zdecydowanie na wysyp.
Iduś coś tam posadziłam, głownie rózyczki. Jutro może dosadzę zlematisy Josephine i Crystal Fountain.

[artam]

No jak to tak...Fotek nie będzie?
Znów mam na balkonie Twoje roślinki Jakaś prawidłowość ostatnio...Znów pudełeczko...

[pamelka]

Andrzej kończę, choć po obejrzeniu dzisiajszych prognoz może za tydzien jeszcze wyskoczymy MOże grzybki się zaczną. Kurki na trasie były dostępne w kilku punktach, gorzej z prwadziwymi i podgrzybkami.
Martuś już, już będą na bliższe oględziny zapraszam Tak się cieszę z kolejnego pudełeczka i .... przypominam o yuce

Macie tak samo? Dziecko chore to nic nie cieszy Spaceruję po ogrodzie i nie potafię się cieszyć widokiem
Tak wiec przemknęlam jak zjawa i cyknęłam, mam nadzieję, ze Ci, którzy liczyli na mur z cegieł nie będą zawiedzeni.
Jeszcze w trakcie prac.
Tu będą rożyczki i clemki






A tu zmieści się jeszcze kilka iglastych piękności, również podniesiona powierzchnia. Trawki wymagaja przesadzenia.





i jeszcze kilka hostkowych widoków ze skarpy przed domem

[artam]

Patrzę, patrzę, oczy mam coraz większe! No ślicznie!
Niech no tylko przedmurze się bardziej zazieleni i obrośnie! Zastanawiam się tylko nad tymi wielkimi kamulcami...One mają pewnie zabezpieczać ziemię przed osuwaniem się, ale czy one nie są zbyt przytłaczające? No i tyle miejsca cennego zajmują
Dzieckiem się nie martw, będzie dobrze, no już przecież jest...