
Moje rośliny - filip11
-
Mirabilis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Gratuluję rosnącej kolekcji i zapału do pracy. Ja nie mogę jakoś się zmobilizować do siania. Bawełnę próbowałam wysiać kilka razy, ale nigdy mi nie wzeszła, więc dałam sobie spokój. A kloniki miały pąki kwiatowe już dwa miesiące po posianiu. Potem kwitły bez przerwy.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Wow super !!!! Gratuluje szybciutko zeszły 
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
-
filip11
- 200p

- Posty: 275
- Od: 9 mar 2007, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WOLSZTYN
- Kontakt:
Zaczynają także wschodzić oberżynki i kloniki, ale pomyliłem doniczki i nie mogę stwierdzić które są którymi
, ale niedługo to się wyjaśni. Zimowanie skończył już granat, którego fotki również przedstawiam poniżej. Po za tym posadziłem szczypiorek który ma się znakomicie i ekspresowo rośnie, aktualnie ma nieco ponad tydzień, a dokładnie 9 dni. Zabrałem się także za bazylię, której siewki mają ok. 2 tyg. od wykiełkowania. Storczyk pokazał swoją całą okazałość otwierając w sobotę swój ostatni kwiat. Z koleji swój pierwszy liść wypuściła moja nagroda niespodznianka. A oto zdjęcia.


1 Granat.
2 Siewki bazylii.
3 Szczypiorek.
4 Szczypiorek.
5 Liść nagrody niespodzianki.
6 Przepiękne kwiaty storczyka.
7 Kiełki klonika lub oberżynki (nie jestem w stu procentach czego bo pomyliłem doniczki
).
8 Kiełki Bawełny.
9 Młode listki granata.
10 Młode listki granata.
11 Kiełki klonika lub oberżynki.
12 Kiełki klonika lub oberżynki.


1 Granat.
2 Siewki bazylii.
3 Szczypiorek.
4 Szczypiorek.
5 Liść nagrody niespodzianki.
6 Przepiękne kwiaty storczyka.
7 Kiełki klonika lub oberżynki (nie jestem w stu procentach czego bo pomyliłem doniczki
8 Kiełki Bawełny.
9 Młode listki granata.
10 Młode listki granata.
11 Kiełki klonika lub oberżynki.
12 Kiełki klonika lub oberżynki.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Filipie,piękna i różnorodna jest Twoja kolekcja .
Pewnie gdzieś już pisałeś ale proszę powiedz coś więcej o granacie.
Jak długo go masz ,wyhodowałeś z nasienia czy tez kupiłeś sadzonkę.
Jak zimowałeś?
Jeśli chcesz ,zobacz co ja wysiałam szalona kobieta a to jeszcze nie cały plan na bieżące lato.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=80
Pewnie gdzieś już pisałeś ale proszę powiedz coś więcej o granacie.
Jak długo go masz ,wyhodowałeś z nasienia czy tez kupiłeś sadzonkę.
Jak zimowałeś?
Jeśli chcesz ,zobacz co ja wysiałam szalona kobieta a to jeszcze nie cały plan na bieżące lato.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=80
-
filip11
- 200p

- Posty: 275
- Od: 9 mar 2007, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WOLSZTYN
- Kontakt:
Chętnie przejrzę
.
Co do granatu to kupiłem sadzonkę bodajże w kwietniu ubiegłego roku. Roślina nie sprawia mi problemów w uprawie, krótko mówiąc to wdzięczna i piękna roślina na którą warto zwrócić uwagę. Ma przepiękne czerwone kwiaty, a i w sprzyjających warunkach można doczekać się własnych owoców. Co do podlewania to podlewam gdy ziemia jest sucha z wierzchu, bo to chyba jedna z najlepszych metod
. Zimowałem go u dziadka w zimnej piwnicy 5-10 stopni, gdzie zrzucił liście na zimę, piwnica miała okno od strony południowej gdzie miała dostęp do światła, choć dowiedziałem się, że gdy granat w spoczynku zimowym zżuci liście to nie jest potrzebne mu światło. W okresie spoczynku podlewałem bardzo rzadko, z reguły co 2 tygodnie. Ostatnio zauważyłem, że poczuł wiosnę więc zawiozłem go do siebie do ciepłego pokoju.
Jeżeli chcecie wiedzieć coś jeszcze śmiało pytać
.
Co do granatu to kupiłem sadzonkę bodajże w kwietniu ubiegłego roku. Roślina nie sprawia mi problemów w uprawie, krótko mówiąc to wdzięczna i piękna roślina na którą warto zwrócić uwagę. Ma przepiękne czerwone kwiaty, a i w sprzyjających warunkach można doczekać się własnych owoców. Co do podlewania to podlewam gdy ziemia jest sucha z wierzchu, bo to chyba jedna z najlepszych metod
Jeżeli chcecie wiedzieć coś jeszcze śmiało pytać
-
filip11
- 200p

- Posty: 275
- Od: 9 mar 2007, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WOLSZTYN
- Kontakt:
Dzięki
. Staram się jak mogę
.
PS Dzisiaj do domu przywiozłem figę, która zimowała u dziadka w piwnicy (tam gdzie granat)
, wypuszcza nawet listki. Niestety nie mogę zrobić zdjęcia, ponieważ komputer mi w pełni nie funkcjonuje tzn. jak kliknę w opcję mój komputer wyświetla błąd na niebieskim tle, Nie wiadomo dla czego. Jak tylko będę mógł uzupełnię braki.
PS Dzisiaj do domu przywiozłem figę, która zimowała u dziadka w piwnicy (tam gdzie granat)
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ja z przyjemnością odwiedzam Twój wątek...
Uprawiasz egzotyki a ja lubię wyzwania ...
Filipie moja figa zimuje w gruncie ,bez okrycia ,wiem,że żyje
ale do listków to jej raczej daleko.
Jeśli będzie wszystko ok to i Ty mógłbyś spróbować umieścić ją w gruncie,
wszak mieszkasz w znacznie cieplejszym rejonie niż ja.
Czy tez zamierzasz zawsze uprawiać ja w kuble?
Uprawiasz egzotyki a ja lubię wyzwania ...
Filipie moja figa zimuje w gruncie ,bez okrycia ,wiem,że żyje
ale do listków to jej raczej daleko.
Jeśli będzie wszystko ok to i Ty mógłbyś spróbować umieścić ją w gruncie,
wszak mieszkasz w znacznie cieplejszym rejonie niż ja.
Czy tez zamierzasz zawsze uprawiać ja w kuble?
-
filip11
- 200p

- Posty: 275
- Od: 9 mar 2007, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WOLSZTYN
- Kontakt:
Owoce to główny cel
.
Ziemia w moich roślinach przesycha na wierzchu niemal od razu, nawet po jednym dniu. Więc sprawia mi to problem w określeniu terminu następnego podlania. Nawet w zimę, kiedy temperatura wacha się w granicach 15 stopni. Czy miewacie w swoich roślinach takie zjawisko? Może znacie sposób aby coś z tym zrobić? Czekam na wasze sugestie i porady ;). Może nie tylko ja miewam ten problem...
Ziemia w moich roślinach przesycha na wierzchu niemal od razu, nawet po jednym dniu. Więc sprawia mi to problem w określeniu terminu następnego podlania. Nawet w zimę, kiedy temperatura wacha się w granicach 15 stopni. Czy miewacie w swoich roślinach takie zjawisko? Może znacie sposób aby coś z tym zrobić? Czekam na wasze sugestie i porady ;). Może nie tylko ja miewam ten problem...
U mnie też często tak się zdarza. Jeżeli mam jakieś wątpliwości co do wilgotności ziemi to najczęściej podnoszę doniczkę i sprawdzam jej ciężar. Jeżeli doniczka jest w miarę ciężka, to ma jeszcze sporo wody, a jeśli jest lekka jak piórko - wtedy podlewamfilip11 pisze:Ziemia w moich roślinach przesycha na wierzchu niemal od razu, nawet po jednym dniu. Więc sprawia mi to problem w określeniu terminu następnego podlania. Nawet w zimę, kiedy temperatura wacha się w granicach 15 stopni. Czy miewacie w swoich roślinach takie zjawisko? Może znacie sposób aby coś z tym zrobić? Czekam na wasze sugestie i porady ;). Może nie tylko ja miewam ten problem...
Myślę, że takie przesychanie ziemi zależy od podłoża, bo zjawisko to obserwuję tylko u niektórych roślin.
Pozdrawiam, Marcin ;)


