Choroba (usychanie) cyprysów

[Margo122]

Witam pięknie wszystkich. Jestem pierwszy raz na forum, więc nie wiem czy wszystko zrobię poprawnie. Proszę o diagnostykę dot. moich usychających iglaków.Wszystkie rosną obok siebie w miejscu dość wietrznym (jeśli to ma znaczenie). W zeszłym roku "poszedł" mi jeden. W tym roku po zimie jeszcze jeden a teraz wygląda na lawinę.Odkaziłam ziemię na fytoftorozę (chyba tak się to nazywa) na początku lata.Jednak zobaczcie sami i pomóżcie.Boję się,że cały ogród mi pójdzie

[MirekL]

Kiedy sadzone?
Z doniczek czy z bryłą ?
Jaka gleba?
Jak i czy podlewane?
Czy nawożone, czym, ile, jak często?

Cudotwórców tu nie ma.... chociaż...

Aha...cyprysików.

[Margo122]

Witam,posadziłam je 3 lata temu, doniczkowe, urosły jak na drożdżach.Sypię nawóz do iglaków długodziałający i tylko raz na sezon. Staram się opryskiwać przeciwko brązowieniu igieł(interwencyjnym substralem). Ziemia nieciekawa. Tu była taka"po budowie", pod spodem gliniasta raczej, ale kopałam przy sadzeniu dołki i sypałam ziemię pod iglaki. Poradzisz coś?

[Margo122]

A i jeszcze coś,
na początku podlewałam dość intensywnie (3 lata temu). W zeszłym roku siły natury i coś tam jeszcze kiedy długo nie padało.A w tym roku tylko siły natury. Dodam,że mieszkam w miejscu, w którym nieczęsto pada deszcz (przynajmniej w stosunku do prognoz TV)

[MirekL]

Sypiesz nawóz... ile, pytałem?
Substral do oprysku w jakim stężeniu, ile razy?

Chciało by się zapytać, po co?

[selli7]

Cyprysiki nie znoszą 'ziemi po budowie' i gliniastej, tym bardziej pod spodem. Nie lubią mało przepuszczalnych gruntów i tego się niestety nie przeskoczy. Trzeba się pogodzić, że coś nie będzie rosło, prędzej czy później padnie jeśli gleba nieodpowiednia dla danej rośliny.Korzenie właśnie wyrosły z tej 'ziemi do iglaków' (nie ma czegoś takiego, bo poszczególne gatunki iglaków mają różne wymagania) i teraz już tylko glina

[MirekL]

To nie to...a właściwie nie tylko to.
Roślinka a złych warunkach choruje, słabo rośnie , stopniowo zamiera.
Tu widać zgon natychmiastowy...
Też i owszem podejrzewam jakieś fizjologiczne problemy. Zagłaskanie na śmierć nadmiarem troskliwości? Susza fizjologiczna z nadmiaru wszelakiego dobra?
Warto by zobaczyć korzenie tej padliny.

[Margo122]

Zgadzam się wykopać moją padlinkę ale w następnym tygodniu, bo ten mam zajęty.Jedną wykopałam w maju.Korzenie miała brunatne (skórka buraków) ale raczej nie śmierdziały i ogólnie nawet niczego sobie tzn. pięknie rozwinięte.

[Margo122]

Nie przeszedł jeden post więc powtarzam-stosuję substral długodziałający tak w kwietniu. Wg przepisu na opakowaniu (ok 25 do 40g na jednego iglaka-odmierzam miarką), a później spryskuję co 2,3 tyg. tym przeciwko brązowieniu igieł (cały ogród ) w stężeniu 2 łyżeczki na 10 litów wody.Od maja do początków sierpnia.W tym roku było tego mniej, bo kiedy miałam czas padał deszcz.
Moje najważniejsze pytanie-czy mam się spodziewać zmian tylko w cyprysach, czy może myśleć z przerażeniem o innych iglakach? Bardzo Wam dziękuję za zainteresowanie

[MirekL]

Cóż, ogród mam coś 30 lat... same iglaki praktycznie.
Na szczerym piachu, VIz.
Nigdy nie zasilałem pod korzeń.
Nigdy nie pryskałem żadnymi durnymi wynalazkami.
Za robienie ludzi w bambuko (nawóz przeciwko brązowieniu... tia...) to ktoś powinien beknąć...
To iglak, nie kapusta. Jak myślisz, ile tego dobra przerobi? To się kumuluje. Pierwsza susza i roślina nie jest w stanie pobrać wody.

[Margo122]

MirkuL, pewnie masz racę z tym przedobrzeniem. No coż wyruguję biedaczki. I od następnego roku-mniej ulepszaczy! ( A ja wyrzucałam sobie,że ze mnie taka wstrętna baba,która w ogóle nie dba o roślinki- w tym roku miałam mało czasu na ogród) .Pozdrawiam

[pogotowie ogrodnicze]

Ten z prawej wyrwać A jeżeli się nie da to wyciąć 10 cm nad ziemią.
Oderwać korę i zrobić zdjęcie tego co pod spodem
ten z lewej bedzie miał to samo tylko wczesna faza
na fytoftoroze mi to nie wygląda bardziej na opieńkową

[MirekL]

Tia... ten czerwonawy kolorek... ale może nie

[ostrozka]

Więc lepiej nie nawozić iglaków?

[MirekL]

Tak sobie wróżymy.... a wystarczyło by do łapki wziąć. Fytoftora... tak masowo? Owszem, na sadzonce. Zgoda. Ale na starszych roślinach na glebie mineralnej?
Opieńka- jakoś... nie pasuje mi. A parę roślinek zeżartych przez tego sympatycznego grzybka widziałem. We własnym ogródku.
I kosze zbieranej jesienią bedłki mi tego nie zrekompensują.
Pierwszy objaw to dość charakterystyczna utrata "połysku', jakby zmatowienie rośliny, później stopniowe zszarzenie i odbarwienie.
Oczywiście wystarczy obejrzeć szyję korzeniową.