lubię takie radygloriadei pisze: Już po opadnięciu liści jesienią można prysnąć miedzianem aby wybić potencjalne źródło choroby.
pozdrawiam!
Róże Georginii (Alicji) cz. II
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Dagmaro muszę powiedzieć że jestem zaszczycona że moja różanka mogła posłużyć za katalog róż. Jestem świadoma że jeszcze jest baaaaardzo dużo pięknych róż które chciałabym mieć i pomału realizuję swoje marzenia.W tym roku następne nasadzenia,jeszcze zostanie coś do uzupełnienia na wiosnę.Pozdrowienia dla Mamy i myślę że będziemy mogły podglądać co tam się dzieje.
Witaj Ewuś bardzo się cieszę że odwiedziłaś mój wątek.Czytałam że już masz wstępny plan swojego nowego ogrodu różanego.Muszę się przyznać że z niecierpliwością czekam na pierwsze zdjęcia.Ale to tak jak mówisz, dopiero w następnym roku.Przyznam Ci się ,że wyciachałam część ogrodu gdzie rosły krzewy/trochę przerosły/ i planuję zrobić pokój różany.Wiem jak to ma wyglądać, ale nie zawsze to co sobie wyobrażamy,potem spełnia nasze oczekiwania.Jednak będę próbować.Czeka mnie dużo pracy,bo teraz po wycięciu krzewów muszę wykarczować korzenie ,nawieźć i wyrównać cały teren ziemią.Myślę że mogę liczyć na Twoje podpowiedzi i uwagi ,jak będę to realizować.
Dziękuję też za podpowiedź o opryskach,wiem że wczesną wiosną też można to zrobić.Taki oprysk na pewno bardzo się przyda.W przyszłym sezonie róże posadzone w tym roku powinny być już zdrowsze no i pięknie kwitnąć.
Olu masz rację,ja też lubię takie gotowce.
Witaj Ewuś bardzo się cieszę że odwiedziłaś mój wątek.Czytałam że już masz wstępny plan swojego nowego ogrodu różanego.Muszę się przyznać że z niecierpliwością czekam na pierwsze zdjęcia.Ale to tak jak mówisz, dopiero w następnym roku.Przyznam Ci się ,że wyciachałam część ogrodu gdzie rosły krzewy/trochę przerosły/ i planuję zrobić pokój różany.Wiem jak to ma wyglądać, ale nie zawsze to co sobie wyobrażamy,potem spełnia nasze oczekiwania.Jednak będę próbować.Czeka mnie dużo pracy,bo teraz po wycięciu krzewów muszę wykarczować korzenie ,nawieźć i wyrównać cały teren ziemią.Myślę że mogę liczyć na Twoje podpowiedzi i uwagi ,jak będę to realizować.
Dziękuję też za podpowiedź o opryskach,wiem że wczesną wiosną też można to zrobić.Taki oprysk na pewno bardzo się przyda.W przyszłym sezonie róże posadzone w tym roku powinny być już zdrowsze no i pięknie kwitnąć.
Olu masz rację,ja też lubię takie gotowce.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alu, ja na pewno będę w Skierniewicach, chociaż na razie nie było informacji, w którym miejscu się spotykamy i o której.
Różyczkę Rose Gaujard mam u siebie. Jej kwiaty są piękne, ale wydaje ich ona najwyżej dwa lub trzy, a potem, tak jak teraz, stoi cała golutka po walce z czarną plamistością. I właśnie dla tych pięknych kwaitów szkoda mi jej wyrzucać (póki co). Natomiast coraz bardziej niechętnym okiem spoglądam na Peace, których mam pięć sztuk
Moje różane plany nabierają rozpędu. Akurat wczoraj wykarczowaliśmy z M kilka krzewów i uzyskałam spore nowe miejsce na swoje uprawy. Jak się domyślasz, oczyma wyobraźni widzę już tam piękną różankę. Muszę jednak dobrać odporne odmiany, żeby po raz kolejny nie zniechęcić się do królowych
Miłego dnia życzę
Różyczkę Rose Gaujard mam u siebie. Jej kwiaty są piękne, ale wydaje ich ona najwyżej dwa lub trzy, a potem, tak jak teraz, stoi cała golutka po walce z czarną plamistością. I właśnie dla tych pięknych kwaitów szkoda mi jej wyrzucać (póki co). Natomiast coraz bardziej niechętnym okiem spoglądam na Peace, których mam pięć sztuk
Moje różane plany nabierają rozpędu. Akurat wczoraj wykarczowaliśmy z M kilka krzewów i uzyskałam spore nowe miejsce na swoje uprawy. Jak się domyślasz, oczyma wyobraźni widzę już tam piękną różankę. Muszę jednak dobrać odporne odmiany, żeby po raz kolejny nie zniechęcić się do królowych
Miłego dnia życzę
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alicjo dziękuje bardzo, bo dzięki Twoim fotkom Rose Gaujard wiem co za krzaczki mam w ogrodzie ( kupione były na rynku od pani jako nn). Ja jestem z nich bardzo zadowolona. Prawie w ogóle mi nie chorowały pomimo deszczowej pogody 
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alu dziękuję za fotki. Jest przecudna.
Dobrze wiedzeić, ze miedzianem można prysnąć prewncyjnie już na koniec sezonu.
Dobrze wiedzeić, ze miedzianem można prysnąć prewncyjnie już na koniec sezonu.
Pozdrawiam Ida
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Wandziu moja Gaujard rośnie od wiosny .Do tej pory wydała po kilka kwiatków ,tak jak pisałam na pędach wiosennych.Teraz już obcięłam kwiatki i puszcza nowe mocne pędy,na razie oparła się wszelkim chorobom.Myślę nie trzeba się jej pozbywać daj jej szansę jeszcze i zastosuj śr.to jednak niezbędne.Może obok rośnie inna róża która ją zaraża,i trzeba inną przesadzić.Co z tą Peace ,to przecież piękna róża.Widzę że w tym samym czasie startujemy z nowymi różankami.Jaki rodzaj róż będziesz tam sadziła ,no i ciekawa jestem nowych odmian.
O spotkaniu w Skierniewicach trzeba pośledzić nasz wątek,może coś się wyklaruje.
Ilonko takie róże udało Ci się kupić jako NN .Chociaż teraz to wszystko możliwe na naszym rynku.Najważniejsze że zdrowe,no i że wiesz co masz.
Iduś Jeszcze jedna obiecana fotka z nowymi pędami,ona dorasta przecież do 1,30 więc czas się wziąć za wypuszczanie pędów.
Rosa Gaujard

O spotkaniu w Skierniewicach trzeba pośledzić nasz wątek,może coś się wyklaruje.
Ilonko takie róże udało Ci się kupić jako NN .Chociaż teraz to wszystko możliwe na naszym rynku.Najważniejsze że zdrowe,no i że wiesz co masz.
Iduś Jeszcze jedna obiecana fotka z nowymi pędami,ona dorasta przecież do 1,30 więc czas się wziąć za wypuszczanie pędów.
Rosa Gaujard

- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Na 100% to byłabym pewna przykładając różę do róży, ale specjalnie patrzyłam na listki, te przebarwienia w środku kwiatu, no wypisz wymaluj. Pani likwidowała ogródek, tzn. róże i ze wszystkimi przyjechała na rynek. Sprzedawała po 3,50 albo po 4,50. A ja na zasadzie nie kupię czegoś do kawy i bęc 5 szt (różnych) do siatki. No i sobie rosną ku mojej uciesze 
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Ilona to rzeczywiście była okazja nie od odpuszczenia,sama bym chętnie skorzystała z takiej okazji
Można było się naprawdę załapać na jakiś rarytas.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Czasem uda sie kupić coś niezwykłego w niezwykłej cenie 
Pozdrawiam Ida
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Schneewittchen




Graham Thomas



Midsummer rewelacyjna róża już drugi tydzień kwitnie.Nie przeszkadza jej deszcz ani słońce.Na razie zdrowa.
Midsummer




Duble Delight



Queen Elizabeth










Graham Thomas



Midsummer rewelacyjna róża już drugi tydzień kwitnie.Nie przeszkadza jej deszcz ani słońce.Na razie zdrowa.
Midsummer




Duble Delight



Queen Elizabeth






Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alicjo, Quin Elisabeth to prawdziwa królowa! Schneewitchen uwielbiam. Ja moją musiałam popodwiązywać, Twoja pięknie się trzyma bez palików. Można róży jakoś "kręgosłup" wzmocnić? Graham Thomas rewelacja, strasznie żałuję, że mój sadzony zeszłej jesieni wymarzł
Korciło mnie, żeby zamówić teraz, ale poczekam jednak do wiosny
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alicjo, czy twój GT trzyma sie bez żadnej podpory? Duży krzak, jak długo go masz?
Kupiłam niedawno ta różę i bardzo sie cieszę
Kupiłam niedawno ta różę i bardzo sie cieszę
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alu
dorodne, rozrośnięte krzewy róż! Takie lubię najbardziej!
Pokój różany brzmi rewelacyjnie
Będę z niecierpliwością czekać na uchylenie rąbka tajemnicy, jakie róże tam zaplanujesz
Życzę dużo, dużo sił przy karczowaniu
dorodne, rozrośnięte krzewy róż! Takie lubię najbardziej!
Pokój różany brzmi rewelacyjnie
Życzę dużo, dużo sił przy karczowaniu
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alu to ,że GT podoba mi się wiesz, bo będąc u Ciebie dłuugo wzdychałam do niego i ciągle patrzyłam na niego z każdej możliwej perspektywy ,teraz jeszcze okazuje się, że jest też bardzo fotogeniczny.
No i tak właśnie zaczyna się szaleństwo ...najpierw podziwiamy,a później ...oczywiście ,że już go kupiłam
i do tego jeszcze Abrahama Darby, bo też napatrzyłam się u Ciebie i...ten zapach...
Aż się boję pomyśleć co będzie ,jak uskutecznisz swój plan "pokoju różanego", nie mniej niecierpliwie czekam na pierwsze fotki
No i tak właśnie zaczyna się szaleństwo ...najpierw podziwiamy,a później ...oczywiście ,że już go kupiłam
Aż się boję pomyśleć co będzie ,jak uskutecznisz swój plan "pokoju różanego", nie mniej niecierpliwie czekam na pierwsze fotki
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II
Alusia, już jestem
. Od dzisiejszego popołudnia
. Narrreszcie mam internet
. I obiecuję zaglądać do Ciebie już systematycznie. A teraz pędzę odrobić zaległości od 1 lipca ...
.

