 
 Pimpinellifolię nie pamiętam kiedy widziałam kwitnącą


 
 




 
 

 
 

 .
 . 
 
 
 









 
 

 Jest całkowicie zniszczony .
  Jest całkowicie zniszczony .



 
  
  Niestety nie zapanowałam nad przędziorkiem i teraz róże zrzucają liście. Mam nadzieję, że przypadłości grzybowe mnie ominą...
 Niestety nie zapanowałam nad przędziorkiem i teraz róże zrzucają liście. Mam nadzieję, że przypadłości grzybowe mnie ominą... 

 Ty chyba pochowałaś te róże jak buszowałyśmy u Ciebie Małgosiu
  Ty chyba pochowałaś te róże jak buszowałyśmy u Ciebie Małgosiu  
   
   Za dużo do oglądania
  Za dużo do oglądania  Ta biała okrywowa hm...
 Ta biała okrywowa hm...

 Witaj Małgosiu masz piękne różyczki. Będę częstym gościem. Już sobie Twój wątek dodaję do obserwowanych, bo warto
 Witaj Małgosiu masz piękne różyczki. Będę częstym gościem. Już sobie Twój wątek dodaję do obserwowanych, bo warto 



 
  
  
 


 
 
 
   
   
  

 całe lato coś jej dolegało albo jakiś robal albo choroba.Uschło mi sporo pędów.
 całe lato coś jej dolegało albo jakiś robal albo choroba.Uschło mi sporo pędów.