Księżycowe rabatki u Adki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Księżycowe rabatki u Adki
No kurde! Ja się boję!!!
Jakbyś tak wyskoczyła, to ja mam murowany zawał 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, rozplenice pięknie kwitną u Ciebie i nadały charakter trawiastej rabacie. Jeszcze niedawno była zielona w różnych odcieniach (pamiętasz? doradzałem Ci żółte trawki i chyba niepotrzebnie) a teraz błyszczy się od kłosów rozplenic. Fantastycznie 
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Księżycowe rabatki u Adki
To już się wydało kto się skrył w trawkach 
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysieńko
Twoje trawy przyprawiły mnie o zawrót głowy.
Noo śliczne są! I jeszcze ten elfik
Niektórzy to mają szczęście

Twoje trawy przyprawiły mnie o zawrót głowy.
Noo śliczne są! I jeszcze ten elfik
Niektórzy to mają szczęście
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu - nadrobiłam zaległości ! Dzisiaj zafundowałam sobie niedzielne zwiedzanie "księżycowych rabatek".Widok imponujacy dokonań !....doceniam wkład i zaangażowanie w tej chwili również juz moich znajomych.Cieszę sie ,że poznałam taka wspaniałą OGRODNICZĄ BRAĆ.Za zaproszenie na oficjalne otwarcie - bardzo dziękuję.Jeżeli ,tylko nie bedzie przeszkód ode mnie niezależnych - z wielka przyjemnością zawitam.Jestem bardzo ciekawa KSIĘŻYCOWEGO OGRODU ,jak również nie odmówiłabym sobie spotkania z Wami.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu dzięki za gościnę i mile spędzony czas na Twoim ogrodzie .
Mogłam dziś spokojnie połopatkować
Krysiu to Twoje łupy i zakupy.

Wiecie jakie pyszne są rolmopsy z grilla

Forumowa brać nie zawiodła Krysi i wyjadła jej pyszności które uszykowała.


Aż mi głupio , że Krysia się tyle naszykowała a ja tylko dziób sobie wytarłam.
Mogłam dziś spokojnie połopatkować
Krysiu to Twoje łupy i zakupy.

Wiecie jakie pyszne są rolmopsy z grilla

Forumowa brać nie zawiodła Krysi i wyjadła jej pyszności które uszykowała.


Aż mi głupio , że Krysia się tyle naszykowała a ja tylko dziób sobie wytarłam.
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Smacznego, rolmopsy z grila to ciekawe, jak je robisz Krysiu.
Ale goście mieli też co podziwiac.
Ale goście mieli też co podziwiac.
Pozdrawiam Krystyna
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witam poniedziałkowo. Dziękuję za miłe wpisy i że zaglądacie. We Wrocławiu i na działce sucho. Piszę w poniedziałek, żeby Ola nie śmiała się ze mnie, że zaglądam tylko na forum w niedzielę. Rzadko piszę bo o czym, że np. cały dzień wyrywałam chwasty, które rosną jak szalone mimo suszy. Jesień się zaczyna czuć, gdyż jedno z drzew już prawie bezlistne

to zdjęcie z przed dwóch dni, dziś już jest jeszcze bardziej pusto
. Musiałam już wyrwać wszystkie cynie, gdyż podłapały rdzę i zaczęły zakażać znajdujące się w pobliżu róże. Przy tym były ogromne i zaczęły się pokładać na roślinki i ścieżki, a tego bardzo nie lubię, gdyż przejście nie mówiąc o koszeniu było nie możliwe Zrobiło się dzięki temu na różance miejsce na róże - już można zacząć za nimi się rozglądać.
Dawidku. Dzięki. Mnie też zaczyna się wreszcie podobać.
Joluś. Dzięki za pochwałę trawek. Zdjęcie dlatego podpisałam, że z reguły się szybko przelatuje i można było naszej Comci nie dojrzeć.
Anuś. Ziemia na tej działce podpasowała roślinom, a w dodatku sporo w tym roku opadów spowodowało, że roślinki wybujały.
Gorzatko. Niestety. Niestety. To już, ale faktycznie mnie też jest szkoda lata....
Comciu. Tak jakoś się złożyło.
Adrianko. W tym roku nigdzie. Po co mi gdzieś jeździć, kiedy mi w domu dobrze.
Oleńko. Jeszcze podejrzewam, że do róż wróci córka w swoim ogrodzie, gdyż nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż.
Igorku. Miło mi, że zaglądasz. Twoje roślinki już ładnie się porozrastały i robi się na prawdę piękny ogród.
Basiu. Już widać i czuć jesień. Kwitną ziemowity, niektóre drzewa owocowe robią się bezlistne.
Suszki usuwam na bieżąco. Trawy na szczęście będą zdobić ogród do wiosny.
Marynko. Prawda, że trawy to ostatni forumowy hit. Mnie też dopiero na nie wzięło. Jakoś nie widziałam ich u siebie. Rok temu były żurawki, teraz trawy. Ciekawa jestem co w przyszłym roku
Stasiu. Już wiesz co za dziki zwierz ukrył się w tych trawach.
Mariolko. Nie bij Miłki. Ty przecież jesteś elfikiem złota kobieto.
Jacku. To prawda, że dopiero jak trawki zakwitły rabata nabrała wyglądu. Dokupiłam w sobotę na kiermaszu miskanta variegatę i może on doda jeszcze kolorytu rabacie w przyszłości dopóki wysokie trawy nie kwitną. Rozplenicami już jestem zachwycona i już mam trochę obaw jak one się pomieszczą za rok.
Aguś. Dzięki. Faktycznie trawy pięknie wyglądają i ja do nich się przekonałam. Wcześniej nie byłam ich entuzjastką.
Lodziu. Witam w moich rabatkach i że zadałaś sobie trud przy niedzieli je zwiedzać. Dziękuję bardzo i w imieniu forumowych przyjaciół. Bez ich pomocy i zaangażowania na pewno działka nie wyglądałą by tak jak wygląda.
Oleńko. Dzięki za przyjazd, miło było mi Cię gościć. Ty zawsze jako paparazzi spisujesz się na medal.
Krysiu. To nie rolmopsy, choć tak je nazwano.
To grillowane bakłażany faszerowane szynką szwarcwaldzką, serkiem żółtym i papryką podawane później z ostrym sosem paprykowym.
Sobotnie zakupy na kiermaszu Ola pokazała. Jest tam kilka traw, trzy hosty, trzy borówki amerykańskie, które trochę dopełnią kwaśną rabatkę. Kilka roślinek mam od Oli oraz od Grzesika, więc sporo roślinek do sadzenia. Lecę zaraz na działkę aby posadzić łupy i teraz tylko czekać na deszcz, aby roślinki dobrze się zadomowiły.
Życząc miłego tygodnia kilka zdjęć





to zdjęcie z przed dwóch dni, dziś już jest jeszcze bardziej pusto
. Musiałam już wyrwać wszystkie cynie, gdyż podłapały rdzę i zaczęły zakażać znajdujące się w pobliżu róże. Przy tym były ogromne i zaczęły się pokładać na roślinki i ścieżki, a tego bardzo nie lubię, gdyż przejście nie mówiąc o koszeniu było nie możliwe Zrobiło się dzięki temu na różance miejsce na róże - już można zacząć za nimi się rozglądać.
Dawidku. Dzięki. Mnie też zaczyna się wreszcie podobać.
Joluś. Dzięki za pochwałę trawek. Zdjęcie dlatego podpisałam, że z reguły się szybko przelatuje i można było naszej Comci nie dojrzeć.
Anuś. Ziemia na tej działce podpasowała roślinom, a w dodatku sporo w tym roku opadów spowodowało, że roślinki wybujały.
Gorzatko. Niestety. Niestety. To już, ale faktycznie mnie też jest szkoda lata....
Comciu. Tak jakoś się złożyło.
Adrianko. W tym roku nigdzie. Po co mi gdzieś jeździć, kiedy mi w domu dobrze.
Oleńko. Jeszcze podejrzewam, że do róż wróci córka w swoim ogrodzie, gdyż nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż.
Igorku. Miło mi, że zaglądasz. Twoje roślinki już ładnie się porozrastały i robi się na prawdę piękny ogród.
Basiu. Już widać i czuć jesień. Kwitną ziemowity, niektóre drzewa owocowe robią się bezlistne.
Suszki usuwam na bieżąco. Trawy na szczęście będą zdobić ogród do wiosny.
Marynko. Prawda, że trawy to ostatni forumowy hit. Mnie też dopiero na nie wzięło. Jakoś nie widziałam ich u siebie. Rok temu były żurawki, teraz trawy. Ciekawa jestem co w przyszłym roku
Stasiu. Już wiesz co za dziki zwierz ukrył się w tych trawach.
Mariolko. Nie bij Miłki. Ty przecież jesteś elfikiem złota kobieto.
Jacku. To prawda, że dopiero jak trawki zakwitły rabata nabrała wyglądu. Dokupiłam w sobotę na kiermaszu miskanta variegatę i może on doda jeszcze kolorytu rabacie w przyszłości dopóki wysokie trawy nie kwitną. Rozplenicami już jestem zachwycona i już mam trochę obaw jak one się pomieszczą za rok.
Aguś. Dzięki. Faktycznie trawy pięknie wyglądają i ja do nich się przekonałam. Wcześniej nie byłam ich entuzjastką.
Lodziu. Witam w moich rabatkach i że zadałaś sobie trud przy niedzieli je zwiedzać. Dziękuję bardzo i w imieniu forumowych przyjaciół. Bez ich pomocy i zaangażowania na pewno działka nie wyglądałą by tak jak wygląda.
Oleńko. Dzięki za przyjazd, miło było mi Cię gościć. Ty zawsze jako paparazzi spisujesz się na medal.
Krysiu. To nie rolmopsy, choć tak je nazwano.
Sobotnie zakupy na kiermaszu Ola pokazała. Jest tam kilka traw, trzy hosty, trzy borówki amerykańskie, które trochę dopełnią kwaśną rabatkę. Kilka roślinek mam od Oli oraz od Grzesika, więc sporo roślinek do sadzenia. Lecę zaraz na działkę aby posadzić łupy i teraz tylko czekać na deszcz, aby roślinki dobrze się zadomowiły.
Życząc miłego tygodnia kilka zdjęć




Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Rozplenice "w kupie"
to owszem widok ładny ale sporo miejsca zajmują a pięknych traw coraz więcej , gdzie to wszystko pomieścić
jak chciejstw coraz więcej ...
a ogródek niewielki

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu.to nie był trud ....to,była przyjemność !
Ja , już dzisiaj posadziłam milin otrzymany od Alinki .....i zbieram sie teraz do Wrocka....Serdeczności....
Ja , już dzisiaj posadziłam milin otrzymany od Alinki .....i zbieram sie teraz do Wrocka....Serdeczności....
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Moje roślinki zostały wystawione z samochodu.
Ok. 17-tej rozpadało się , trochę krótko ale zawsze.....
Czy GÓRA i Tobie posadzone roślinki podlała
Ochłodziło się - do 23 stopni i tak ma już przez jakiś czas pozostać .
Odpowiada mi to bardzo .
Ok. 17-tej rozpadało się , trochę krótko ale zawsze.....
Czy GÓRA i Tobie posadzone roślinki podlała
Ochłodziło się - do 23 stopni i tak ma już przez jakiś czas pozostać .
Odpowiada mi to bardzo .
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Księżycowe rabatki u Adki
trawy . żurawki. zawilec japoński to właśnie kupiłam a u Ciebie takie ładne 
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, narzekałaś na suszę, a tu nam tak pięknie podlało. Mnie podwójnie, bo wczoraj parę godzin podlewałam.
Bo nie wierzę w prognozy.
Widzę wśród zakupów żurawki.
Ile zużywasz drożdży do ogrodu?
Bo nie wierzę w prognozy.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Marynko. Niestety. Pięknych traw coraz więcej i dzisiaj niektóre ubiegłoroczne musiałam przesadzać aby zrobić miejsce dla nowych nabytków
Lodziu. Miła jesteś. Jak będziesz we Wrocławiu to zapraszam - tak jak rozmawiałyśmy.
Oleńko. Mnie też odpowiada niższa temperatura. Oby tak już zostało, gdyż dzisiaj była bardzo zła aura. Część roślinek posadziłam, zostały hosty, tojad od Ciebie i będzie po sadzeniu. Podlało po południu solidnie - a roślinki bardzo już były spragnione. Dziś nawet hortensje bukietowe będące w słońcu były podklapnięte. Słyszę, że znów zaczęło padać i bardzo dobrze.
Witam sangwinario. Czyżbyś też była na kiermaszu we Wrocławiu
Chyba nie masz takiej potrzeby, gdyż w Twojej okolicy jest kilka fajnych centrów ogrodniczych. Zaraz biegnę do Ciebie.
Adrianko. Już wczoraj chciałam chwycić za wąż do podlewania, ale Ola mi wytłumaczyła, że lepiej aby roślinki drewniały i przygotowywały się do zimy, więc skwapliwie z tej rady skorzystałam.
Bardzo nie lubię podlewania. Dobrze, że z nieba popadało i pada, gdyż deszczu było już potrzeba. Żurawek nie kupowałam. Tam gdzie stoją doniczki rośnie też kilka żurawek lubiących cień i to one są na zdjęciu.
Lodziu. Miła jesteś. Jak będziesz we Wrocławiu to zapraszam - tak jak rozmawiałyśmy.
Oleńko. Mnie też odpowiada niższa temperatura. Oby tak już zostało, gdyż dzisiaj była bardzo zła aura. Część roślinek posadziłam, zostały hosty, tojad od Ciebie i będzie po sadzeniu. Podlało po południu solidnie - a roślinki bardzo już były spragnione. Dziś nawet hortensje bukietowe będące w słońcu były podklapnięte. Słyszę, że znów zaczęło padać i bardzo dobrze.
Witam sangwinario. Czyżbyś też była na kiermaszu we Wrocławiu
Chyba nie masz takiej potrzeby, gdyż w Twojej okolicy jest kilka fajnych centrów ogrodniczych. Zaraz biegnę do Ciebie.
Adrianko. Już wczoraj chciałam chwycić za wąż do podlewania, ale Ola mi wytłumaczyła, że lepiej aby roślinki drewniały i przygotowywały się do zimy, więc skwapliwie z tej rady skorzystałam.
Bardzo nie lubię podlewania. Dobrze, że z nieba popadało i pada, gdyż deszczu było już potrzeba. Żurawek nie kupowałam. Tam gdzie stoją doniczki rośnie też kilka żurawek lubiących cień i to one są na zdjęciu.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Księżycowe rabatki u Adki
U mnie teraz też pada i trochę wieje. Ja się ciesze a córka nie.
Nie skończyli jeszcze ocieplać zewnętrznych ścian domu styropianem.
Nie skończyli jeszcze ocieplać zewnętrznych ścian domu styropianem.


