Mietku! Zapisałam w kajeciku. Szczegóły na PW. Jest to dokładnie ta roślinka, którą pokazałam na fotce. W zeszłym roku pierwszy raz zakwitł.eMZet pisze:Marysiu piszesz, że masz na zbyciu pięciornika krzewiastego. Jestem zainteresowany, bo miejsca u mnie mnóstwo. Do Warszawy nie mam daleko. Może skorzystam?
Co rośnie u ciotki ?
Przyszedł czas, żeby pokazać trochę kwiatów, które kwitną do samych mrozów. Opiszę je ogólnie bo nie znam wszystkich nazw dokładnie. na pewno 1-4 to marcinki czyli aster dumosus, 5. aster nowobelgijski ponad 2 m wysoki, 6. równie wysoka chryzantema /może ktoś podpowie jak się nazywa ?/ 7. zawilec japoński, 8-10. rozchodniki - na pewno jest wśród nich - sedum spectabile i sedum maximum ale nie wiem, które to są.


Marysiu,dopiero teraz trafiłam do Twojego ogrodu i przyznaję ,jestem na granicy zawału.Tyle pięknych kwiatów pokazujesz ,że aż trudno je wymienić.Piękne liliowce,powojniki ,róże nie mówiąc już o cebulowych. Zaimponowałaś mi też ogromną wiedzą . Dobrze,że jesteś na forum.
Buźkę Twoją też widziałam ,więc podwójnie mi miło. :P
Też mam problem ze swoim powojnikiem . Mój to "Błękitny Anioł". Podobno niekłopotliwy powojnik a u mnie w ubiegłym roku był niższy jak w poprzednim i miał mniejsze kwiaty. W prawdzie było ich dużo ,ale tak ogólnie wyglądał gorzej. Muszę w tym roku trochę go bardziej podkarmić. Twoje wiązanie"horyzontalne"jest kapitalne.Też w tym roku spróbuję tak podwiązać. Dużo się nauczyłam ,czytając Twoje posty i na pewno będę częstym gościem na Twojej stronce.
Też mam problem ze swoim powojnikiem . Mój to "Błękitny Anioł". Podobno niekłopotliwy powojnik a u mnie w ubiegłym roku był niższy jak w poprzednim i miał mniejsze kwiaty. W prawdzie było ich dużo ,ale tak ogólnie wyglądał gorzej. Muszę w tym roku trochę go bardziej podkarmić. Twoje wiązanie"horyzontalne"jest kapitalne.Też w tym roku spróbuję tak podwiązać. Dużo się nauczyłam ,czytając Twoje posty i na pewno będę częstym gościem na Twojej stronce.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Marysiu dopiero dzisiaj odkryłam Twój ogród...
Jest ucieleśnieniem mojego marzenia o ogrodzie uwielbiam taki gąszcz pełen roślin o zaskakującej urodzie, niestety mój nigdy tak nie będzie wyglądał (za daleko od domu i zbyt rzadko tam bywam) Jesteś skarbnicą wiedzy o roślinach. A Twoje powojniki to istny zawrót głowy - muszę Ci powiedzieć że zanim doczytałam Twój wątek do końca zdążyłam zamówić dwa powojniki na allegro
Ja nie wątpiłam ani przez chwilkę, że to wszystko Twoje rośliny. Sama przez wiele lat (ok. 20-tu) miałam 320 m2 również w POD i wiem jakie cuda można wyczarować na takiej powierzchni. Pozdrawiam Cię serdecznie Maria
Jest ucieleśnieniem mojego marzenia o ogrodzie uwielbiam taki gąszcz pełen roślin o zaskakującej urodzie, niestety mój nigdy tak nie będzie wyglądał (za daleko od domu i zbyt rzadko tam bywam) Jesteś skarbnicą wiedzy o roślinach. A Twoje powojniki to istny zawrót głowy - muszę Ci powiedzieć że zanim doczytałam Twój wątek do końca zdążyłam zamówić dwa powojniki na allegro
Ja nie wątpiłam ani przez chwilkę, że to wszystko Twoje rośliny. Sama przez wiele lat (ok. 20-tu) miałam 320 m2 również w POD i wiem jakie cuda można wyczarować na takiej powierzchni. Pozdrawiam Cię serdecznie Maria
Witajcie dziewczyny w moim ogrodzie !
Dobrze , że wpadłyśie w ten grypowy czas. Dzięki za miłe słowa. Myslę, że jeśli chodzi o powojnik "Błękitny Aniół" to nie należy on do niewybrednych clematisów. U mnie na moich oczach zginął, mimo, że chodziłam do jego twórcy po rady. Stosowałam wszystko co trzeba i nie wiadomo z jakich przyczyn padł. Coś mu u mnie nie pasowało. Jeśli nadal rośnie i tylko drobnieje może nie jest prawidłowo cięty. Chociaż z zasady ma mniejsze kwiaty . Dorastają do 15 cm. A np. Kacper , którego też mam może mieć nawet 30 cm. U mnie ostatnio miał 25 cm. "Błękitny Anioł" wymaga mocnego corocznego, wczesno-wiosennego cięcia od 30- 60 cm od ziemi. To tyle uwag, a teraz pokażę 2 kwiatki, które są chwastami. U mnie pierwszy zostawiłam sobie na pigwie. Gdy pigwa przekwitnie on zaczyna kwitnąć. Drugi rośnie sobie u mnie pod oknem gdyż mimo braku urody bardzo ładnie pachnie. Trzeba bardzo uważać, żeby nie poszły tam gdzie nie trzeba. Na trzeciaj fotce - to nie jest fragment jeziorka w dzikiej głuszy tylko przydrożny rów wzdłuż al. Żwirki i Wigury w Warszawie, głównej arterii dojazdowej z centrum do Lotniska Okęcie.


- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witaj Marysiu!
Ale mnie zamurowało! Jesteś niesamowita! Istne cuda!
Koniec z wykrzyknikami, zabieram się za powtórne czytanie Twojego wątku.
W sprawie powojników chyba się mnie za szybko nie pozbędziesz, ale najpierw sobie na spokojnie poczytam. Swoje powojniki, dopiero wsadzałam w ubiegłym roku, właściwie upychałam gdzie się da. Nazbierałam chyba 20 różnych odmian, przywieszki pozostawiałam, ale cięcia boję się jak ognia.
Ale mnie zamurowało! Jesteś niesamowita! Istne cuda!
Koniec z wykrzyknikami, zabieram się za powtórne czytanie Twojego wątku.
W sprawie powojników chyba się mnie za szybko nie pozbędziesz, ale najpierw sobie na spokojnie poczytam. Swoje powojniki, dopiero wsadzałam w ubiegłym roku, właściwie upychałam gdzie się da. Nazbierałam chyba 20 różnych odmian, przywieszki pozostawiałam, ale cięcia boję się jak ognia.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Witaj Marysiu, życzę Ci powrotu do zdrowia, a sobie życzę abyś zamieszczała więcej zdjęć!
Ja raczej rzadko zabieram głos na forum ale pilnie obserwuję co dzieje się w ogródkach (w każdym razie dopóki nie rozpoczęłam sezonu ogrodowego). U Ciebie podpatrzyłam moje marzenie... świecznicę(!). Wiem, ze nie mam specjalnie warunków do jej uprawy, bo ogród ma pełne nasłonecznienie, ale taka prośbę mam małą przedsezonową: czy mogłabys zebrać nasiona świecznicy w tym sezonie? Może udałoby mi się ją w jakiś sposób uhodować... Marzy mi się fragment rabaty cały w bielach a ona ma takie cudne kwiaty....
Pozdrawiam i życzę jeszcze raz zdrowia
Magda
Ja raczej rzadko zabieram głos na forum ale pilnie obserwuję co dzieje się w ogródkach (w każdym razie dopóki nie rozpoczęłam sezonu ogrodowego). U Ciebie podpatrzyłam moje marzenie... świecznicę(!). Wiem, ze nie mam specjalnie warunków do jej uprawy, bo ogród ma pełne nasłonecznienie, ale taka prośbę mam małą przedsezonową: czy mogłabys zebrać nasiona świecznicy w tym sezonie? Może udałoby mi się ją w jakiś sposób uhodować... Marzy mi się fragment rabaty cały w bielach a ona ma takie cudne kwiaty....
Pozdrawiam i życzę jeszcze raz zdrowia
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Witam miłych gosci w swoim "buszu".
Małgosiu! Zapisałam w kajeciku.
Ewelino! Grypa ma się dobrze, już się całkiem zadomowiła, ja niestety gorzej. Jutro chyba będę musiła iść do lekarza, niech z nią coś zrobi bo to troche zbyt długo trwa. Mojemu mężowi juz przeszło to mam chociaz zapewnione zaopatrzenie. Wprawdzie stać Go tylko na wietnamską knajpę ale na bezrybiu i rak ryba.
Małgosiu! Zapisałam w kajeciku.
Ewelino! Grypa ma się dobrze, już się całkiem zadomowiła, ja niestety gorzej. Jutro chyba będę musiła iść do lekarza, niech z nią coś zrobi bo to troche zbyt długo trwa. Mojemu mężowi juz przeszło to mam chociaz zapewnione zaopatrzenie. Wprawdzie stać Go tylko na wietnamską knajpę ale na bezrybiu i rak ryba.
















