Oba powojniki piękne, a róża ... łapie za
Ogródkowe rozmaitości cz.5
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Cieszę się, że wyjazd udany, do tego zaowocował takimi wspaniałymi zakupami
Oba powojniki piękne, a róża ... łapie za
Oba powojniki piękne, a róża ... łapie za
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Dobrze, że bagażnik pojemny
Podziwiam umiejętność dokonania wyboru - bo widzę, że nie mogło być łatwo...
Podziwiam umiejętność dokonania wyboru - bo widzę, że nie mogło być łatwo...
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Cap Diamant ładna, kwiaty duże? Rugosowata
pewnie pachnie?
Nowym włoskim też pewnie się nie oprę
a Coral na 100% zostanie u mnie 
Nowym włoskim też pewnie się nie oprę
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelu moja Izabela do mnie dzwoniła i też była zachwycona powojnikami mówiła że to było jedno z najładniejszych stanowisk. Twoje zakupy bardzo przyzwoite.Spróbuj jak Ci się uda przezimować Clerodendrum to podobno rozmnaża się go jak budleję.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Wojaże udane jak widać nie tylko w zdjęcia ale i w zakupy.
Teraz pozostaje tylko szybko wszystko posadzić i cieszyć się widokiem zdobytych roślin.
Teraz pozostaje tylko szybko wszystko posadzić i cieszyć się widokiem zdobytych roślin.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Nelu, witaj z działeczki
Trudno.... zobaczymy, a może sopdoba jej się w moim ogrodzie i będzie grzeczna.... hihi..hi
Ładne zakupy. Gdzie Ty to zmieścisz ??
Zasmuciło mnie to co piszesz o Louis Odier, kurcze chyba nigdzie podobnego opisu nie znalazłam. Raczej same pochwały.Louis Odier jest piękna ,ale niestety choruje ,i ona tak ma...trochę mnie zawiodła pod tym względem...Musze pomyśleć o opryskach wiosną,np.roztworem z grejpfruta, szczególnie zastanawiam się czy jej nie odizolować od innych ,bo zaraża ,a drugi raz mało powtarza
Trudno.... zobaczymy, a może sopdoba jej się w moim ogrodzie i będzie grzeczna.... hihi..hi
Ładne zakupy. Gdzie Ty to zmieścisz ??
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Majka u mnie Louiska też zdrowa jak rydz a rośnie w "chaszczach" i obok ma chorująca różę.
Więc może u Neli to wyjątek albo jakiś niewydarzony egzemplarz.

Więc może u Neli to wyjątek albo jakiś niewydarzony egzemplarz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Gratuluję udanej wycieczki pod każdym pozorem.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Właśnie wszystko co napisałam skasowałam
I na nowo...
Jadziu pozostał jeszcze Chorzów ...wiele się nie spodziewam ,ale wystarczy ,że wszyscy się znowu spotkamy...
Sobota godz 10...
Pewnie p.Tapir będzie ,ale ja już tylko kibicować będę Wam przy kupowaniu róż...
Tosiu to bylo do przewidzenia,że ścieżki trawiaste długo nie zagoszczą w Twoim ogródku...przecież nasze zachcianki różane nie maja końca...
Małgoś to ja Ci bardzo dziękuję za gościnę...
Arcydzięgiel już stracil liście,pozostały kwiatostany i tworzą nasiona...posieje w razie czego,gdy sadzonka już nie wzejdzie w przyszłym roku...Może chcesz nasiona...?
Ewka te clematisy co pokazałam sa do dostania np.w e-clematis...także tylko zamawiać...
Z chęcią bym sie jeszcze skusiła na Semu ...http://e-clematis.com/Clematis_Semu-295.html
Izka Coral Dawn już od dawno była na mojej liście,ale po drodze inne chwyciły mnie za serce...
ale jak zobaczyłam już duży krzaczek...nie zastanawiałam się ...
Majka wyjazd udany,ogrodniczki i ogrodnicy z grupy mazowieckiej poznani..Warszawa ,stare miasto wychodzone...Jeszcze byłam w Powsinie,żeby zobaczyć jakie róże jeszcze obficie kwitną i które nie porażone plamistością...i były takie ...na końcu wkleję zdjęcia...
Gosiu kwiatów sporo wystawionych do sprzedaży,ale moim celem były tylko powojniki,a po drodze róże się napatoczyły...
Basiu Cap Diamant nie rugosowata...,podoba mi się ,ale czy do zdobycia u nas...?
Mrozoodporna...i zdrowa to jej kolejne atuty...lubię takie z pręcikami...
Będziemy wymieniać doświadczenia co do róży Coral Dawn...Jak dobrze ,mże Ci się spodobała...
Danka Clerodendrum będę na pewno zimować w domu....jeżeli się rozrośnie to zrobimy szczepkę...na razie nie ma z czego...ale do budlei ,jej wielkości ,to jej daleko...
Jadziu pozostał jeszcze Chorzów ...wiele się nie spodziewam ,ale wystarczy ,że wszyscy się znowu spotkamy...
Pewnie p.Tapir będzie ,ale ja już tylko kibicować będę Wam przy kupowaniu róż...
Tosiu to bylo do przewidzenia,że ścieżki trawiaste długo nie zagoszczą w Twoim ogródku...przecież nasze zachcianki różane nie maja końca...
Małgoś to ja Ci bardzo dziękuję za gościnę...
Ewka te clematisy co pokazałam sa do dostania np.w e-clematis...także tylko zamawiać...
Izka Coral Dawn już od dawno była na mojej liście,ale po drodze inne chwyciły mnie za serce...
Majka wyjazd udany,ogrodniczki i ogrodnicy z grupy mazowieckiej poznani..Warszawa ,stare miasto wychodzone...Jeszcze byłam w Powsinie,żeby zobaczyć jakie róże jeszcze obficie kwitną i które nie porażone plamistością...i były takie ...na końcu wkleję zdjęcia...
Gosiu kwiatów sporo wystawionych do sprzedaży,ale moim celem były tylko powojniki,a po drodze róże się napatoczyły...
Basiu Cap Diamant nie rugosowata...,podoba mi się ,ale czy do zdobycia u nas...?
Danka Clerodendrum będę na pewno zimować w domu....jeżeli się rozrośnie to zrobimy szczepkę...na razie nie ma z czego...ale do budlei ,jej wielkości ,to jej daleko...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Grażynko już dwie róże posadzone,ale dwie wykopane siedzą w donicach i czekają na chętnych...
Powojniki mają już docelowe miejsce,ale na razie tylko w głowie...
Teraz czeka mnie wielkie przesadzanie...Namiastka już wykonana...
Majka moja Odier miała czarne plamy w tamtym roku i teraz ponownie nie uniknęła tegoż grzyba...Fakt ,że plamistość pojawiła się w sierpniu ,ale jest ...niestety
W ogóle kiepsko było również z kwitnieniem ...nie byl to cały krzew obsypany kwiatami jak np. w poprzednim roku...
Może klimat miejsca jej nie odpowiada...
Grażka w chaszczach i bez plamistości...
To rzeczywiście mam chyba taki egzemplarz kiepski
Eluś wycieczka w Chorzowie się kreuje...Przyjedziesz w sobotę...

Podczas pobytu w Warszawie odwiedziłam również Powsin ogród botaniczny...
Podobała mi się tam bardzo róża polska Veneda hodowcy Stanisława Żyły...
Róża na moje oko zdrowa i obsypana kwiatami...



Kolejne róże zdrowe i w kwiatach z Powsina...
Maxi Vita


Piękna Granny i Clair Matin -róża pnąca


Powojniki mają już docelowe miejsce,ale na razie tylko w głowie...
Majka moja Odier miała czarne plamy w tamtym roku i teraz ponownie nie uniknęła tegoż grzyba...Fakt ,że plamistość pojawiła się w sierpniu ,ale jest ...niestety
Może klimat miejsca jej nie odpowiada...
Grażka w chaszczach i bez plamistości...
Eluś wycieczka w Chorzowie się kreuje...Przyjedziesz w sobotę...
Podczas pobytu w Warszawie odwiedziłam również Powsin ogród botaniczny...
Podobała mi się tam bardzo róża polska Veneda hodowcy Stanisława Żyły...
Róża na moje oko zdrowa i obsypana kwiatami...



Kolejne róże zdrowe i w kwiatach z Powsina...
Maxi Vita


Piękna Granny i Clair Matin -róża pnąca


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Louise Odier mam pierwszy rok i jestem w zasadzie zadowolona-nie choruje, choć faktycznie nie powtórzyła kwitnienia. Wybaczam jej, bo młoda, może się poprawi. Za to wypuściła bardzo długie pędy i czeka ją przeprowadzka jesienią. Piękny Semu, ale nie podołam finansowo w tym sezonie 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Neluś a wiesz coś już może o różach z Czech ?
Mam nadzieję, że nie przyjdą w grudniu albo jak śnieg spadnie.
Mam nadzieję, że nie przyjdą w grudniu albo jak śnieg spadnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Z braku zdjęć wnioskuję, że nie namówiłaś Darka na Hortulusa
Nasionka chętnie.
W sobotę ma być u mnie sąsiadka, od której ma begonię dopytam jak ją podzielić
Nasionka chętnie.
W sobotę ma być u mnie sąsiadka, od której ma begonię dopytam jak ją podzielić
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5
Ewka w pierwszym roku też mi wypuściła długie pędy,w drugim skierowałam je poziomo i z każdego oczka wyrosły kwiaty po parę sztuk...była cudowna...ale tego roku obcięłam ją bardzo nisko i nie popisała sie tym razem...
U mnie dosyć ciasno,może podłapała plamistość od sąsiadki...
Nasze chciejstwa niestety kosztują...nieraz trzeba zacisnąć pasa...
Grażka wszystko idzie w dobrym kierunku,jeszcze nie dostałam potwierdzenia ,ale zadzwoniłam i jest dobrze...
Wysyłają w październiku,mam nadzieję ,że w tym czasie śniegi u nas nie spadną... 
Gośka już nie zbaczaliśmy w tamtym kierunku...gnaliśmy prosto na Gdańsk...
Nasiona odłożę ,i trzymam kciuki za begonię...
Nasze chciejstwa niestety kosztują...nieraz trzeba zacisnąć pasa...
Grażka wszystko idzie w dobrym kierunku,jeszcze nie dostałam potwierdzenia ,ale zadzwoniłam i jest dobrze...
Gośka już nie zbaczaliśmy w tamtym kierunku...gnaliśmy prosto na Gdańsk...
Nasiona odłożę ,i trzymam kciuki za begonię...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości

