Ogródek AGNESS cz. 10
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agnieszko pięknymi widokami zaczęłaś kolejny wątek
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Cudny widoczek hortensji - ciekawe czy ona też się przebarwi i kiedy hihi zimą
Języczka też cudna i wrzosy pięknie się w komponowały
Języczka też cudna i wrzosy pięknie się w komponowały
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agness, przyszłam się przywitać w nowym wątku,żeby mi nie uciekł
Pięknie, kolorowo, super!!!
Ja też lubię języczkę, też rozrasta sie,więc i kwiatów dużo- lubię popatrzeć na ten pomarańcz przez okno w kuchni- rano czasami jeszcze tak ponuro,ale ten kolorek fajnie przyciąga wzrok...
Pięknie, kolorowo, super!!!
Ja też lubię języczkę, też rozrasta sie,więc i kwiatów dużo- lubię popatrzeć na ten pomarańcz przez okno w kuchni- rano czasami jeszcze tak ponuro,ale ten kolorek fajnie przyciąga wzrok...
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agniesiu witaj.
Melduję się w nowym wątku.
Gości dużo w Twoim cudnym ogrodzie i piękne fotki.
Wrzesień powitał nas wspaniałą pogodą.
Melduję się w nowym wątku.
Gości dużo w Twoim cudnym ogrodzie i piękne fotki.
Wrzesień powitał nas wspaniałą pogodą.
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
hejka no i ja też przydreptałam do nowego wątku.......piękny mamy początek września.....cieplutki, u mnie zaś gorący - dziś było 28 stopni i bezchmurne niebo- - oby tak jeszcze trochę było
pięknie u Ciebie
pięknie u Ciebie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Geniu , u mnie susza niesamowita, muszę podlewać ogród , bo roślinki mdleją z gorąca i braku wody...
Widzę, że kupiłaś kolejne chryzantemki.....podejrzewam, że na pewno odmiany zimujące, zeby kolekcja wspaniale się rozrastała
Joluś witaj
Jolu u mnie listki na krzewach i drzewach soczyście zielone, ale przez takie chłodne noce już lada chwila zaczną żółknać...
Małgosiu jakie stare, jakie stare Cieszę się, ze jesteś
Aniu jak dla mnie języczki to rewelacja, uwielbiam je za przepiękne intensywne w barwie kwiaty i za długo czas kwitnienia....ale nawet jak nie kwitną, to te wielkie liściory są wspaniałe
Witaj Maju
Różyczka o którą pytasz to Chopin....jak dla mnie bezapelacyjnie nr 1 w tym roku....jest wspaniała. Sadzona tej wiosny, a wygląda jak wieloletni dojrzały krzew....i tak kwitnie..... i pierwsze i drugie kwitnienia miała wspaniałe
Grzesiu ja te miesiące uwielbiam....i wrzesień i październik.....jeśli tylko nie leje to moim zdaniem są to najbardziej kolorowe miesiące w roku I to wszystko moje ukochane barwy
Grażynko i u mnie pojawiają się jakieś pojedyncze listeczki na trawie....ale to naprawdę sporadycznie....jeszcze wciąż piękne zielone lato
Widzę, że kupiłaś kolejne chryzantemki.....podejrzewam, że na pewno odmiany zimujące, zeby kolekcja wspaniale się rozrastała
Joluś witaj
Jolu u mnie listki na krzewach i drzewach soczyście zielone, ale przez takie chłodne noce już lada chwila zaczną żółknać...
Małgosiu jakie stare, jakie stare Cieszę się, ze jesteś
Aniu jak dla mnie języczki to rewelacja, uwielbiam je za przepiękne intensywne w barwie kwiaty i za długo czas kwitnienia....ale nawet jak nie kwitną, to te wielkie liściory są wspaniałe
Witaj Maju
Różyczka o którą pytasz to Chopin....jak dla mnie bezapelacyjnie nr 1 w tym roku....jest wspaniała. Sadzona tej wiosny, a wygląda jak wieloletni dojrzały krzew....i tak kwitnie..... i pierwsze i drugie kwitnienia miała wspaniałe
Grzesiu ja te miesiące uwielbiam....i wrzesień i październik.....jeśli tylko nie leje to moim zdaniem są to najbardziej kolorowe miesiące w roku I to wszystko moje ukochane barwy
Grażynko i u mnie pojawiają się jakieś pojedyncze listeczki na trawie....ale to naprawdę sporadycznie....jeszcze wciąż piękne zielone lato
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Jagódko teraz kolorków będzie z każdym dniem więcej....już lada chwila zaczną kwitnąć jesienne kwiaty- zimowity, chryzantemy, rozchodniki, coraz więcej wrzosów.....no i liście.......wszystkie drzewa i krzewy przybiorą bajeczne płonące barwy
Aniu Języczka jest teraz faktycznie najbardziej przyciągającą wzrok roślinką......taka masa wysokich pomarańczowych kwitów z daleka woła,, spójrz na mnie,,
Witaj Andrzejku
I kolejny Andrzejek witaj
Wiesiu Ciebie również serdecznie witam
Aguś dziękuję
Beatko większość moich hortensji już przebarwiona, jedynie Limelight trzyma biały kolorek....a niektóre młodziutkie wiechy kwiatów jeszcze seledynkowe
Aniu ja też uwielbiam widok języczki....to wspaniała intensywna barwna plama wśród zieloności schyłku lata. Aż żałuję, że nie bardzo mam miejsce w innej części ogrodu, żeby ja też posadzic, aby rozweselała ogródek swoją wesołą barwą ...
Witaj Tajeczko
Pogoda jest faktycznie przepiękna....aż nie chce się wchodzić do domu....najchętniej całe dnie spędzałabym w ogródku....aż żałuję, że popołudnia muszę być w pracy.....tu siedzę, a marzy mi się herbatka na huśtawce wśród zieloności
Martuś i u mnie gorąco.....oby taka wspaniała pogoda była jeszcze dłuuuugo
Aniu Języczka jest teraz faktycznie najbardziej przyciągającą wzrok roślinką......taka masa wysokich pomarańczowych kwitów z daleka woła,, spójrz na mnie,,
Witaj Andrzejku
I kolejny Andrzejek witaj
Wiesiu Ciebie również serdecznie witam
Aguś dziękuję
Beatko większość moich hortensji już przebarwiona, jedynie Limelight trzyma biały kolorek....a niektóre młodziutkie wiechy kwiatów jeszcze seledynkowe
Aniu ja też uwielbiam widok języczki....to wspaniała intensywna barwna plama wśród zieloności schyłku lata. Aż żałuję, że nie bardzo mam miejsce w innej części ogrodu, żeby ja też posadzic, aby rozweselała ogródek swoją wesołą barwą ...
Witaj Tajeczko
Pogoda jest faktycznie przepiękna....aż nie chce się wchodzić do domu....najchętniej całe dnie spędzałabym w ogródku....aż żałuję, że popołudnia muszę być w pracy.....tu siedzę, a marzy mi się herbatka na huśtawce wśród zieloności
Martuś i u mnie gorąco.....oby taka wspaniała pogoda była jeszcze dłuuuugo
- evikc
- 500p
- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Ja też latam i podlewam niestety na drugiej górce ciśnienie nie pociśnie wody i nie mogę podlać malin (mam małą plantację ), zdrobniały i zrobiło się ich dużo mniej, jednak są teraz niesamowicie słodkie. Kocham wiosnę, lato i jesień nie przepadam za zimą. Lubię kolorowe liście na drzewach i grzybki, a teraz sucho i grzybów nie ma Podziwiałam twoje róże coraz przychylniej o nich myślę, zobaczę jak będą się sprawować moje tegoroczne nabytki jak na razie jestem nimi oczarowana, choć niewiele kwitły bądź jeszcze kwitną, na razie kwitną mi te co przesadziłam w tamtym roku bo szkoda mi było ich wyrzucić, były beznadziejne i o dziwo na nowym miejscu rosną świetnie.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aguś pięknie u ciebie jak zwykle miło pospacerować po takim ogrodzie
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aga, Chopin - wspaniała sadzonka róży, a z niej piękna róża.
Zawsze mówię, że to jaką różę mamy zależ od tego jaką sadzonkę kupimy, a idąc dalej jak była ona zaszczepiona.
Gdzie kupiłaś to cudo, bo taką to każdy by chciał.
Zawsze mówię, że to jaką różę mamy zależ od tego jaką sadzonkę kupimy, a idąc dalej jak była ona zaszczepiona.
Gdzie kupiłaś to cudo, bo taką to każdy by chciał.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
To ja, to ja...
A ja na szczeście w tym roku nie podlewałam ogrodu ani razu. Jeszcze do tej pory stoi u mnie deszczowa woda w różnych doniczkach i podstawkach
A ja na szczeście w tym roku nie podlewałam ogrodu ani razu. Jeszcze do tej pory stoi u mnie deszczowa woda w różnych doniczkach i podstawkach
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Piękne wejście w nowy wątek.
Nie wiem czy szyszki by pomogły bo one zmieniają pH gleby a nie wiem czy chryzantemy przepadają za kwasem w glebie.
Nie wiem czy szyszki by pomogły bo one zmieniają pH gleby a nie wiem czy chryzantemy przepadają za kwasem w glebie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
...chciałabym móc was częściej odwiedzać ale nie wyrabiam...