
U oster
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U oster
Osterku, idź do najmłodszej, starsze raczej będą się cieszyć niż martwić, że mamuni z nimi nie ma 

- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
A do białego serka to nie słyszałam, do jogurciku tys nie
Mnie najbardziej smakuje na chlebku, do naleśników pycha, super do tortów.
Używam też jako bazy do zupki śliwkowej koniecznie z kwaśną śmietaną i swoim
makaronem no i do podłoże.
Mnie najbardziej smakuje na chlebku, do naleśników pycha, super do tortów.
Używam też jako bazy do zupki śliwkowej koniecznie z kwaśną śmietaną i swoim
makaronem no i do podłoże.
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
O, Beatko! Masz nową odsłonę
Z tą obecnością to dylemat, bo najstarszy chodzi do szkoły przy moim Ośrodku, chciałam
od początku mieć go jak najbliżej siebie, bo to był dramat. Byłam wciąż wzywana do szkoły,
a z Ośrodka miałam kawał drogi, więc tu było po prostu lepiej. A poza tym musi być wciaż
w zasięgu mojego wzroku, bo jest nieprzewidywalny i nieobliczalny. Nie za piękne oczy ma
orzeczenie o niepełnosprawności. A dziewczynki chodzą do szkoły zgodnie z rejonizacją:
"bliżej" domu: jakieś dwa kilometry, ale od mojego Ośrodka dobre trzy. U chłopca też na 9.00.
Weź się pochlastaj, a powinnam być u wszystkich, bo organizacyjne
i lepiej, żebym
wiedziała. Jak radzą sobie inne mamy posiadające liczne potomstwo? Nie mam pojęcia
W każdym razie ZACZĘŁO SIĘ
Z tą obecnością to dylemat, bo najstarszy chodzi do szkoły przy moim Ośrodku, chciałam
od początku mieć go jak najbliżej siebie, bo to był dramat. Byłam wciąż wzywana do szkoły,
a z Ośrodka miałam kawał drogi, więc tu było po prostu lepiej. A poza tym musi być wciaż
w zasięgu mojego wzroku, bo jest nieprzewidywalny i nieobliczalny. Nie za piękne oczy ma
orzeczenie o niepełnosprawności. A dziewczynki chodzą do szkoły zgodnie z rejonizacją:
"bliżej" domu: jakieś dwa kilometry, ale od mojego Ośrodka dobre trzy. U chłopca też na 9.00.
Weź się pochlastaj, a powinnam być u wszystkich, bo organizacyjne
wiedziała. Jak radzą sobie inne mamy posiadające liczne potomstwo? Nie mam pojęcia
W każdym razie ZACZĘŁO SIĘ
Re: U oster
Witaj Osterku 
Zaczęło się, to prawda... Niedawno wszyscy cieszyliśmy się na wakacje, bo przecież nie tylko dzieci mają wtedy labę
Moje dzieci są już duże, więc do szkoły chodzą same, ale jak były mniejsze, przezywałam te same rozterki. Na szczęście chodziły do tej samej szkoły, więc zawsze jakoś udawało mi się to pogodzić.
Szkoda, że wakacje się skończyły....
Zaczęło się, to prawda... Niedawno wszyscy cieszyliśmy się na wakacje, bo przecież nie tylko dzieci mają wtedy labę
Moje dzieci są już duże, więc do szkoły chodzą same, ale jak były mniejsze, przezywałam te same rozterki. Na szczęście chodziły do tej samej szkoły, więc zawsze jakoś udawało mi się to pogodzić.
Szkoda, że wakacje się skończyły....
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Mnie ta świadomość, że zaczęło się, przyprawia o mdłości. Mam nadzieję, że dziewczynki
nie będą sprawiać tylu zgryzot, co najstarszy.
Codzienne wstawanie o 5.30, szykowanie śniadań, nie pośpisz, bo jak jedno na popołudnie
to drugie na rano. I ten koszmar kolejne 10 miesięcy.
Ale za to mam ogólne zdjęcie "nowej rabaty, (nie wiem, gdzie posiałam aparat, więc zdjęcie komórką robione:

Może po południu szczegółowe? na razie ide robić w ziemi a potem inne obowiązki,
nie będą sprawiać tylu zgryzot, co najstarszy.
Codzienne wstawanie o 5.30, szykowanie śniadań, nie pośpisz, bo jak jedno na popołudnie
to drugie na rano. I ten koszmar kolejne 10 miesięcy.
Ale za to mam ogólne zdjęcie "nowej rabaty, (nie wiem, gdzie posiałam aparat, więc zdjęcie komórką robione:

Może po południu szczegółowe? na razie ide robić w ziemi a potem inne obowiązki,
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: U oster
A jak w końcu rozwiązałaś problem 1-wrześniowy, gdzie byłaś a gdzie nie?
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
i obiecane fotki:

Tego to w ogóle nie wiem, gdzie posadzić, bo wszystko zależy, jak wysoko urosną

Tutaj Rudzik zasila mi roślinki
,złapałam dziada na gorącym: tak skupiony na przestępstwie, że
nawet na mnie uwagi nie zwrócił:

No i moje żółte maliny - wyśmienite:



Basiu/ TAJGA, obie róże pięknie się przyjęły
A nawet biała (? czy kremowa?) kwitnąć będzie,
ma dwa piękne pąki

I wrzosowisko
hmm...w przyszłości...
No i na razie tyle. Aha, przygotowałam 5mkw. pod truskawki, ale zdjęć nie ma bo nie było się czym
chwalić, tak zarosło mi w warzywniku.
Pa, spokojnej nocki

Tego to w ogóle nie wiem, gdzie posadzić, bo wszystko zależy, jak wysoko urosną

Tutaj Rudzik zasila mi roślinki
nawet na mnie uwagi nie zwrócił:

No i moje żółte maliny - wyśmienite:



Basiu/ TAJGA, obie róże pięknie się przyjęły
ma dwa piękne pąki

I wrzosowisko
No i na razie tyle. Aha, przygotowałam 5mkw. pod truskawki, ale zdjęć nie ma bo nie było się czym
chwalić, tak zarosło mi w warzywniku.
Pa, spokojnej nocki
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Bogusiu, te słowa to jak miód na moje serceBogumilka pisze:Wiesz, bardzo lubię do Ciebie przychodzić![]()
Dziękuję
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Beatko, byłam wszędzie, tylko w niektórych miejscach już letkoBeatrice pisze:A jak w końcu rozwiązałaś problem 1-wrześniowy, gdzie byłaś a gdzie nie?
ozorem najpierw u Marysieńki, po kilkunastu minutach zaszłam do klasy
Natalci po apelu, a na koniec do Łukaszka, bo tam on nie jest mile widziany. Najchętniej następny
raz pozbyliby się problemu i wysłali na kolejny rok na indywidualne. Ale ja już mam dosyć wszystkiego
odwalać za szkołę. Te dwa ostatnie lata to był koszmar. Nie dam się już wpuścić w maliny, o nie
Re: U oster
ale dzisiaj miałaś zabawę z sadzeniem........zazdroszczę bo ja jutro będę się bawila, jejku już się doczekać nie mogę!!!!!!!!
zaś nie martw się wrzosowiskiem, że takie małe już niedługo, na przyszły rok bedzie piękne!
zaś nie martw się wrzosowiskiem, że takie małe już niedługo, na przyszły rok bedzie piękne!
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
Rano coś szwankowała mi funkcja "wyślij"
Teraz wkleję, co rano napisałam, bo już mi się nie chce na nowo pisać:
Nie zajmowalibyśmy się przecież sadzeniem a jedynie koszeniem co jakiś czas trawki.
U mnie miały to być trawniczki i basta, bo najprościej, ale złapałam bakcyla i wyobraźnia zrobiła resztę.
Wczoraj obejrzałam sobie przedszkole malw, i nie mogę się nadziwić, jak ja mogłam zapomnieć o popikowanych
roślinkach, przecież je podlewałam
Ale dzisiaj czeka mnie wyjątkowo pracowity dzień: muszę przygotować sporo miejsca pod rozsady truskawek.
A teraz lecę spróbować wymienić pakiet podręczników, bo kupiłam złe.
Pa
Teraz wkleję, co rano napisałam, bo już mi się nie chce na nowo pisać:
Uwielbiam taką zabawę, zresztą, pewnie jak my wszyscyShirall pisze:ale dzisiaj miałaś zabawę z sadzeniem........zazdroszczę bo ja jutro będę się bawila, jejku już się doczekać nie mogę!!!!!!!!![]()
![]()
zaś nie martw się wrzosowiskiem, że takie małe już niedługo, na przyszły rok bedzie piękne!
Nie zajmowalibyśmy się przecież sadzeniem a jedynie koszeniem co jakiś czas trawki.
U mnie miały to być trawniczki i basta, bo najprościej, ale złapałam bakcyla i wyobraźnia zrobiła resztę.
Wczoraj obejrzałam sobie przedszkole malw, i nie mogę się nadziwić, jak ja mogłam zapomnieć o popikowanych
roślinkach, przecież je podlewałam
Ale dzisiaj czeka mnie wyjątkowo pracowity dzień: muszę przygotować sporo miejsca pod rozsady truskawek.
A teraz lecę spróbować wymienić pakiet podręczników, bo kupiłam złe.
Pa
- oster
- 1000p

- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U oster
No i bez problemów wymieniła podręczniki, ufff.
Ale co stresu i nerwów... Zaraz jadę po sadzonki truskaweczek do mamuni (co ja bym bez niej zrobiła?).
Pa, do wieczora
Ale co stresu i nerwów... Zaraz jadę po sadzonki truskaweczek do mamuni (co ja bym bez niej zrobiła?).
Pa, do wieczora
Re: U oster
Sadzenie nowych roślin to chyba najfajniesza zabawa ze wszystkich
A ja dzisiaj zamiast podręczników kupiłam 60 cebulek tulipanów. Na usprawiedliwienie dodam, że były w promocji, po 4,99 za 20 sztuk.
I jak tu nie kupić?
A ja dzisiaj zamiast podręczników kupiłam 60 cebulek tulipanów. Na usprawiedliwienie dodam, że były w promocji, po 4,99 za 20 sztuk.
I jak tu nie kupić?



