Comciowy ogród 2010 cz. 2

[Grzesiu]

No właśnie wiem...tylko gdzieś musiałbym się kimnąć
łopata w pogotowiu...już się grzeje

[chatte]

Dzięki za wyjaśnienia w sprawie lespedezy.
Tę ścieżkę robisz na zaprawie cementowej? Pokaż ją, proszę!

[kropelka]

No, ja też czekam na zdjęcia scieżki...

[Comcia]

Ja wam dam
My garedn - is my castle :P
Moje.Moje. Moje.
Ja sobie siama, siama, siama.
Bo potem Grzesiu będzie pokazywał fotki moich chaścików pieczołowicie hodowanych :P
Ja już go znam i no passaran !

Zazwyczaj właśnie w sierpniu miałam taki czas gdy nic mi się nie chciało.
Obrażałam się na ogród, na to że zarasta i chwasty rosną.
Ale w tym roku jest inaczej.
Co prawda nie byłabym sobą gdybym nie dowaliła babola.
Opryskałam tajfunem chwaściska i zaraz potem je przekopałam by zrobić ścieżkę.


Ok.
Moja ścieżka rano



I po południu





Rano pojechałam do LM - jedynego marketu czynnego od 8 w niedzielę.
Pojechałam po zaprawę cementową ale wyjechałam z czymś jeszcze






I kolejne fotki lespedezy, choć nie da się jej ładnie pokazać...






Na zielono.




I mgliście


Muszę koniecznie dopisać - mam takie 3 sztuki UFO.
Jak je zagospodarować ?

[gorzata76]

To to w doniczkach to nie cement? Naprawdę? Mogłaś się nie przyznawać
Mariola... czy ta ścieżka idzie po śladzie tego, co wcześniej wytyczone było patyczkami? Jakoś bardziej łukowato to sobie zakodowałam

[kropelka]

Ło jej, a ja się głowie w jakim Ty języku tu piszesz... no nie... sama taką scieżkę
przedstawiaj tu szybko kosztorys, areał tej scieżki, no szybko- przekalkuluję i moze sama też dam radę

[Comcia]

Gosiu- miała być bardziej łukowato ale ... łatwiej było poprowadzić połowę prosto i potem zrobić łuk.
Na łuku puzzle bardzo opornie się kładzie...
Dlatego jest taka "wygływnięta" w połowie


Mariolu - 4 worki zaprawy cementowej po niecałe 7 zeta + puzzle wyprute ze ścieżek jakie były w ogrodzie.

Poprawiłam - to były 4 worki a nie 3 jak podałam wcześniej.

[kropelka]

Hmmm, zaprawa jak zaprawa, ale kosteczki juz u mnie niet

[Miiriam]

Mariolko - gdybym ja miała takiego powera .. bo ja jakiś letarg mam.. brrrrrrrrrr

[kogra]

Mariolka jesteś niesamowita.
Ja też z tych co "siama", ale na takie prace już jestem za leciwa.
Chociaż puzzle to nie takie znów ciężkie, ale kręgosłup się przy tym nadwyręża.

[dzieci2]

Jestem.....po prostu...... w SZOKU
Pół życia by mi zajęło wymyślanie jak się do tego zabrać, a drugie pół bym kładła te kosteczki.
Tobie zajęło dwa dni

[Kasia_Tomek]

Mariolu, ale Ty jesteś pracowita, rozpędziłaś się z tą ścieżka.

[Comcia]

Puzzle to puzzle ale jeden worek zaprawy ma 25 kg !!!
Gdyby nie wózeczek Krysi - nie dałabym rady wytargać z samochodu.
Dwa zostały - na przyszłość, pod tarasik.
Wczoraj bolały mnie pięty od przytupywania puzzli, dzisiaj najpierw łydki, potem udka, a w końcu lewa stopka.
I tak mi zostało.
Pozdrawiam.

Kuśtyk. Kuśtyk. Kuśtyk. Kuśtyk.

[chatte]

Za intensywnie kładłaś tę ścieżkę Ale dolegliwości miną, a sciezka zostanie

[ada.kj]

Marioluś. Już wczoraj Ci mówiłam, że zamiast dobijać piętą puzzle to weź deseczkę i młoteczek chociaż, a Ty dalej nóżką. Współczuję tej bolącej nogi, ale tak to jest jak się nie słucha starszych, a tylko ja siama, ja siama.