Wrzosowisko

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Już zakwitły na dobre :)
axi_axi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 11 sie 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Witam:)

Przygotowuję się do założenia wrzosowiska. Przeczytałam cały wątek oraz różne informacje w internecie. Zanim zacznę przygotowywać glebę (torf, piasek, kora, igliwie) chciałam się zapytać jak pozbyć się chwastów.

Wrzosowisko będzie w miejscu, w którym do tej pory nic poza chwastami nie rosło... Czy najpierw skopać ziemię, potem użyć środek chwastobójczy, odczekać 1-2tygodnie i zabrać się do reszty? Czy środek na chwasty nie zaszkodzi później wrzosom? Jak myślicie???

Pozdrawiam,
Ola.
Pozdrawiam,
Ola.
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Wrzosowisko

Post »

Środek chwastobójczy działa na zielone części roślin więc stosuje się go na chwasty rosnące i dopiero gdy te padną to przekopuje (jeśli są tam chwasty uciążliwe to najlepiej powyciągać ich resztki, korzenie). Na opakowaniu powinna znajdować się informacja o okresie karencji (czasie jaki powinien minąć od zastosowania środka do bezpiecznego sadzenia nowych roślin).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Wrzosowisko

Post »

Ja jak zakładałem swoje wrzosowisko też były chwasty itp. ale plewiłem i soekałem potem nawiozłem piaszczystej ziemi i wymieszałem z torfem. na to połorzyłem płutno aby chwasty nie rosły i zacząłem sadzić wrzosy itp. wszystko wysypałem korą i kamienie na końcu pokładłem.
Teraz też mam zamiar zrobić 2 wrzosowisko ale jeszcze czekam. :wit
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Wrzosowisko

Post »

Najgorsze co można zrobić to przekopywać :wink:
Wydobywa się tysiące nasion i chwasty są na okrągło.

axi_axi piszesz, że rosną tam chwasty, ale jakie? to jest bardzo ważne
jak wygląda ten teren, co konkretnie tam rośnie, :?:
jeśli nie umiesz rozpoznać roślin to wstaw zdjęcie
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
axi_axi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 11 sie 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Wczoraj skosiłam te chwasty, więc niewiele widać, ale mogę zrobić wieczorem zdjęcie. Z tego co rozpoznaje to rumianek i mlecz. Miejsce to było już spryskane środkiem chwastobójczym w czerwcu br., ale wiadomo, pojawiły się nowe chwasty. Ziemia jest płaska, obok rosną thuje smaragd, za nimi jest trawnik (tam też walczę z chwastami). Trawnik i thuje zostały posadzone w czerwcu br. (nie zaszkodzi im środek chwastobójczy?).

Właśnie słyszałam, że wyrywanie chwastów powoduje wydobywanie się nasion... Dlatego się obawiam, że jak zacznę przekopywać ziemię, to poruszę te nasiona i wyrosną nowe chwasty. Więc jak się za to zabrać???
Pozdrawiam,
Ola.
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Wrzosowisko

Post »

Na wstępie raz jakiś porządek musisz zrobić. Powyrzucać korzenie chwastów już zadomowionych w tym miejscu. Nowe chwasty wykiełkują nawet jak zupełnie wyjałowisz ziemię, wiatr przyniesie nasiona. A z siewkami walczy się dużo łatwiej niż z tym, co odrasta z resztek korzeni. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Trzeba tylko systematycznie te siewki wyrywać.
Jeśli środek chwastobójczy był stosowany ponad 2 miesiące temu i nic się nie stało do tej pory to chyba możesz być spokojna.
x-d-a

Re: Wrzosowisko

Post »

Ja parę lat temu robiłam wrzosowisko na fragmencie trawnika i wykopane fragmenty darni odwracałam na drugą stronę i tworzyłam z nich taka małą górkę, czy wzniesienie jak kto woli. Na to wysypałam kilka worków ziemi , kwaśnego torfu i trochę próchnicy spod mojej sosny. Żadnej chemii, której w ogóle nie stosuję w ogrodzie i zero problemów z chwastami, których mam pełno w trawniku :evil: Wrzosy świetnie rosną na takim wzniesionym terenie, a trawa w ten sposób składowana po jakim czasie rozkłada się i tworzy żyzny kompost...
Tak wyglądają dzisiaj fragmenty mojego wrzosowiska:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
axi_axi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 11 sie 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Jokaer prosił o wrzucenie fotek chwastów, więc zamieszczam.

ObrazekObrazek Obrazek

Zamierzam spryskać chwasty środkiem chemicznym, poczekać ok tygodnia i wtedy skopać ziemię mieszając ją z torfem, piaskiem i korą. Potem poczekam z 2 tyg, aż skiełkują nasiona chwastów i jeszcze raz wyrosną. Wtedy spryskam je jeszcze raz i po kilku dniach będę sadzić wrzosy. Co myślicie???
Pozdrawiam,
Ola.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Wrzosowisko

Post »

Z tego co widzę będziesz tam mieć zawsze chwasty.
Nie ma sensu pryskać, przy okazji truć " zwierzynę' ( nie będę ukrywać, że jestem raczej baaardzo niechętna pryskaniu chemią)

Zamiast inwestować w chemię , zdecydowanie lepiej zainwestować w agrotkaninę.
Jeśli masz na tyle kasy, żeby nawieźć dużo ziemi to dobrze, ale równie dobrze możesz
w dość spore dołki dać odpowiedniej ziemi dla wrzosów.
I nawet bym nie kopała, tylko właśnie dołki porobiła solidne,
ziemią taką jak trzeba do nich, założyć agrotkaniną i na to wysypiesz korę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
axi_axi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 11 sie 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Dziękuję za Wasze komentarze. Mam już jasność co zrobię. Wspomogę się też agrowłókniną.

Zastanawiam się jeszcze czy potrzebny będzie u mnie drenaż. Z tego co czytałam w internecie drenaż potrzebny jest przy glebie gliniastej, która nie przepuszcza dobrze wody. Wydaje mi się, że u mnie jest gleba średnia, gliniasto-piaszczysta. Kiedy ściśnie się grudkę ziemi w dłoni to skleja się, ale nie brudzi dłoni i można wyczuć piasek. Pomyślałam sobie więc, że bez tego drenażu się obejdzie. Bo rozumiem, że drenaż to po prostu żwirek nasypany na dnie dołka albo na całej powierzchni wrzosowiska???
Pozdrawiam,
Ola.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wrzosowisko

Post »

axi_axi to jest fragment tekstu rose-marek z rododendronów jak robi się test na przepuszczalność gleby:

Jednak zanim zaczniesz przygotowywać stanowisko dla rhododendrona, sprawdź drenaż Twojej gleby. Wykop dołek o głębokości 30 cm i tej samej średnicy. Wypełnij go po brzegi wodą. Jeśli woda zniknie w ciągu dwóch godzin to znaczy że masz bardzo dobry drenaż. Wtedy zastosuj metodę wsadzania na glebach lekkich (na obrazku powyżej). Jeśli po 24 godzinach woda ciągle jest w dołku, wtedy masz bardzo kiepski drenaż w glebie, i musisz zastosować metodę wsadzania na ziemiach ciężkich (zobacz powyżej). Zalecane jest również zainstalowanie dodatkowego drenażu pod stanowiskiem. Jeśli woda zniknie od 2 do 24 godzin, wtedy możesz zastosować metodę z lekkim wgłębieniem, pośrednią pomiędzy tymi dwoma metodami opisanymi powyżej.
Ponadto jeśli masz ziemię o kwasowości pH rzędu 6.0 lub wyższym, albo sadzisz Twojego rhododendrona pod drzewami o agresywnych korzeniach wtedy stosujesz tą drugą metodę niezależnie jaki masz drenaż.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683

Jeśli masz ziemię w ogrodzie o pH powyżej 6 to niestety będziesz mieć kłopot z kwasolubnymi wrzosami i wtedy nie polecam Ci agrowłókniny, bo musisz ciągle pilnować pH ziemi. Moim zdaniem staranne wykopanie chwastów widłami amerykańskimi i staranne ręczne wybranie, częściowa wymiana ziemi na mieszankę dla wrzosów i 5cm ściółka z igliwia sosnowego z darnią z lasu lub z przekompostowanej drobnej kory zabezpieczy przed nowymi chwastami. U mnie taka ściółka sprawdza się świetnie
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Wrzosowisko

Post »

Dziś posadziłem 140 wrzosów różne odniany są 3 gatunki pełnych. jutro postaram sie dodać fotki nowego i starego(rocznego) wrzosowiska. :wit
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Zazdroszczę Wam tych wrzosowisk..
Ja bardzo lubię wrzosy, ale..przemarzają mi :roll:
W zeszłym roku posadziłem 5 i wszystkie przemarzły. W tym roku kupiłem 4 na próbę..
Jak przezimują, to na następny rok dokupię kilka/naście :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”