Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[edulkot]

Witajcie dziewczyny.
Co do bocianów to podobno odlatują około 24 sierpnia więc to chyba już czas na nie. Teraz do lotu szykują się jaskółki, takie wrzaski wyczyniają we chlewni i na podwórku a potem zbierają się na drutach i wyśpiewują. Będzie mi ich brakować jak odlecą.

Majeczko o jaką marketankę Ci chodzi bo jakoś nie pojmuję, chyba dziecinnieję przebywając z maluchami.

WCZORAJ SKOŃCZYLIŚMY ŻNIWA

[majka411]

Majeczko o jaką marketankę Ci chodzi bo jakoś nie pojmuję, chyba dziecinnieję przebywając z maluchami.

Majeczko, maślałam, że jesteś na forum no powiedzmy od 2009 roku. W wątku żaża pojawiła się róża, której nazwy szukano bardzo długo. Żaża - Edetka dała jej na imię marketanka.
Własnie minęło trochę czasu, a Gosia - Deirde znalazła ją w szkółce zagranicznej. To o niej pisałam. Oczywiście jak można nie zamówić takiego cuda. Zajrzyj do wątku Gosi - tam ona podaje namiary na tą różę.

[Wanda7]

No to gratulacje Majeczko. Teraz wreszcie nadszedł czas na odpoczynek. A może na przesadzanie tego i owego w inne miejsca?
Ja też się wzięłam za przesadzanie, ale niestety komary dopadają mnie całymi chmarami. Czegoś takiego nie pamiętam. A w ogóle to znowu pada i ciemno się robi, więc znikam

[edulkot]

Wandziu dziękuję za gratulacje. Mam tyle czasu co przedtem czyli niewiele bo w dalszym ciągu robię za gospodynię domową czyli ja tu tylko sprzątam i gotuję. Odpadło mi jeżdżenie po urzędach bo z M. musiałam jeździć a z synem już nie muszę.
Wykopki już zaczęłam, wykopałam prawie wszystkie lilie które kwitły najwcześniej i szykuję miejsce pod różyczki. I robię to w pełnym słońcu żeby uniknąć komarów i przyznam się że chciałabym żeby już był koniec września to by te krwiopijce tak nie żarły.
U nas kolejny dzień nie pada i zaczyna wszystko schnąć od tego upału.

[edulkot]

Mimo upałów i suszy, wciąż omijają nas wszystkie atrakcje wodne, róże kwitną.

Wszędzie czytam że późno letnie róże mają ciemniejszy kolor a moja wyraźnie zróżowiała

ale zapach wciąż ten sam

Kalmar Castle zaczynają powtórkę i obie mają mnóstwo pączków







Mary Rose ukryła ostatni kwiatek z poprzedniego kwitnienia gdzieś przy samej ziemi



takie krzaczysko z niej się zrobiło i będzie kwitła na pierwszym piętrze

Cottage Rose wciąż rozwija nowe pączki mimo że jeszcze w doniczce





Tak dzisiaj wygląda czerwona nn, niesamowicie wysoka i kwitnie wszystkimi kwiatami naraz.



a kwiaty ma śliczne i bardzo duże







White New Dawn też pokazuje swoją potęgę









Rozkwita ponownie parkowa nn kwiatki ma podobne do czerwonej ale dużo mniejsze



Coraz bardziej jestem przekonana że moja nn czyli mój patyczek pochodzi właśnie od parkowej nn



cdn

[edulkot]

A teraz ta na którą czekam już dość długo i bardzo mnie zadziwia jej żywotność, najbardziej połamana przy transporcie ale najwięcej urosła i ma bardzo dużo pączków i wciąż wypuszcza nowe pędy czyli Gruss an Aachen.



już mi się podoba
A to jej patyczki

na 4 patyczki widać że z 3 coś będzie.

Teraz inne moje przedszkolaczki



chyba zdecydowały się na życie

z Thereski też coś będzie

zgnił niższy młodziutki listeczek i nie wiem czy da sobie radę

Reszta patyczków jak na razie się zastanawia.

[basjak]

Majka, widzę, że biała New Dawn w słońcu radzi sobie znakomicie. W moim półcieniu dwa krzaki robią za jeden i nawet nasturcja je przerosła do tego całe w plamach.
Przedszkole różane dobrze się zapowiada.

[HalinaK]

Majeczko byłam, fotki ukochanych kwiatów śliczne

[Tosia1]

Ale super przedszkole!!! Śliczne masz róże.

[edulkot]

Dziękuję Wam kochane za poświęcony czas i pochwały.
Basiu mam na zbyciu White New Dawn to mogę Cię obdarować.
Halinko dziękuję.
Tosiu dziękuję.
Przedszkole dobrze sobie radzi byle dzisiejsze wiatry i burze im nie zerwały czapeczek z główek.

[aguskac]

piękne różane przedszkole, życzę 100% powodzenia w uprawie

[JAKUCH]

MAJKA widzę ,że Tereski sobie dobrze radzą i nawet Virgo się przyjęła . Dobrze ,że już macie po żniwach teraz będziesz mieć więcej czasu . Ja na razie muszę nadrabiać forumowe zaległości a dzisijszy dzień jest do tego dobry. Podobno idzie pompa od Czech z gradem oby nie . Ślicznie Ci sie chowa całe przedszkole a i różyce pięknie kwitną

[Aszka]

A ja nawtykałam do doniczek trochę pędów dwa się ukorzeniły ale co nawtykałam to już nie wiem.Jestem małej wiary bo nie wierzyłam ,że "coś" z tego będzie i nie opisałam.
Kalmar piękny a mój golutki-zostało kilka listków

[ARABELLA]

Śliczne te twoje róże kochana,ale mnie najbardziej spodobała się nn Może też spróbuję coś z patyczków wyczarować,bo na prawdę mnie kusi,żeby spróbować jeszcze raz,bo pierwsza próba zakończyła się fiaskiem .

[basjak]

Majka, wielkie dzięki ale już wyleczyłam się z White New Dawn. Mam zbyt mały ogródek na długoletnie eksperymenty niech walczy o życie ta, która jest.