Ogródek KaRo cz.6

[Agdula]

Krysiu, bardzo dziękuję za piękne fotki

Mój ogród ma dopiero 4 lata, a w zasadzie to o wiele mniej. Robię wszystko sama, więc pierwsze rośliny posadziłam 4 lata i sukcesywnie sadzę dalej. DO takiego efektu jak Twój.. to mi wieleeee brakuje. Na dole już się robi gęsto.. ale u góry.. to pustawo..

Pozwolę sobie zamieścić jedną fotkę z mojego ogrodu, żebyś zobaczyła moje działania ;) To jest taka najbardziej "zalesiona" część. Ale do Twojego pięknego ogrodu... to mi jeszcze daleko.. Dlatego często do Ciebie zaglądam w celu dalszych inspiracji:)



Pozdrawiam Cię serdecznie!

[Agdula]

aha, zapomniałam, Świetna narzuta na huśtawce! Sam romantyzm!

[Karo]

No Moja Droga busz to Ty już masz cudowny!!!!
Prawda,przydałoby się troszkę pojedynczych ale wysokich nasadzeń ale Twój ogródek to młodzik w porównaniu z moim i juz wkrótce zobaczymy strzeliste świerki,sosny i jałowce. Sądzę,że jakies liściaste tez juz tam rosną .
Widzę,że bierzesz z forum wszystko co najlepsze tzn. sadzisz dużo i gęsto.
Będziesz zmuszona niebawem przerzedzać nasadzenia ale co tam ,każdy amator tak ma

Pięknie już zagospodarowałaś teren i to wszystko w niespełna 4 lata
Madziu jestem pod wrażeniem tego zakątka jaki pokazałaś.
Bardzo mi się podoba i z ogromną przyjemnością popatyrzyłabym na inne jeszcze widoki z Twojego ogrodu.
Szukałam Twojego wątku ale więc nalegam,nalegam byś go założyła.
Koniecznie muszę zobaczyć Twój ogród w całości a także poszczególne jego fragmenty.
Z pewnością masz mnóstwo ciekawych roślin,chciałabym poznać je.
Madziu... jestem zachwycona i czuję się prawie jak u siebie... mogę spacerować pieknymi trawiastymi ścieżkami wśród pięknych krzewów...
Widzę też te kamienie o których pisałaś wyżej
Fakt,jeśli wykończyłaś całe rabaty nimi to usuwanie trawy może być kłopotliwe.
Pomocnym rozwiązaniem jest umieszczanie tego kamiennego krawężnika dużo niżej od poziomu trawnika.
Tak mniej więcej tyle niżej na jakiej wysokości masz ustawiony nóż w kosiarce.
Wtedy kosząc trawę możesz swobodnie wjechać na te krawędzie,nie tępiąc noża kosiarki uderzeniami o kamienie a jednocześnie ucinając trawę na styku krawężnik- trawnik.
Jeszcze pozostaje opcja używania podkaszarki ale przyznaję,że mnie się nie chce z nią biegać
Zdecydowanie wolę "szpadel w dłoń". To przebiega u mnie sprawniej.

Madziu czekam niecierpliwie na link do Twojego ogrodowego wątku

Tymczasem zobacz mój nie sprzątnięty jeszcze kamienisty fragment ogrodu i te nasadzenia na skraju rabat z kolorowych żurawek

[Cynthia]

Krysiu, czy na tym zdjęciu to berberys ''Erecta"?
Zachwyciłam się u Ciebie "Erectą" w jesienią ubiegłego roku i posadziłam wiosną trzy sztuki. One latem, z zielonymi listkami też są niesamowite ale u mnie listki pozostały w wiosennej fazie rozwoju i są nie większe niż paznokieć małego palca
To chyba szok po przesadzeniu bo nie widzę, żeby chorowały...
Mam nadzieję, że w przyszłym roku już będą ładne jak u Ciebie.
Aleksandra mam ale on dużo bardziej podoba mi się u innych :P ...u mnie jest jakiś mało pomarańczowy...
Pozdrawiam słonecznie

[Agdula]

Krysiu, nie mam jeszcze swojego wątku... bo na razie nie ma co pokazywać
TO zdjęcie, które zamieściłam to najbardziej zagęszczona część ogrodu. I wygląda jako tako ;)

Inne części są w trakcie prac Ciągle coś zmieniam, ciągle walczę z okropnymi przędziorkami i z całą masą zielska.

Z pewnością założę mój wątek ogrodowy, może trochę później będę mieć więcej czasu
Widzisz, jestem na forum od 2007 a mam dość mało postów. Ale bywam tu bardzo często. Mało się udzielam, jednak dużo oglądam zdjęć. Mam mało czasu, dlatego też dotąd nie zakładałam swojego wątku. Ale z pewnością będzie taki dzień, że go założę

Piękne masz wykończenia rabat Tego mi właśnie brakuje. Jest oczywiście w planach, ale na razie skupiałam się na większych roślinach.. małe zostawiając.. na później. Zdjecie, które zamiesciłam ma już z grubsza wykończenia ale cała reszta ogrodu jeszcze nie

[Karo]

Basiu
Tak,to Erecta.

Czy Twoje wszystkie trzy wyglądają jednakowo?
Owszem, jego listeczki są drobne jak na berberysy przystało ale nie są maciupeńkie.
Basiu czy wystarczająco je podlewałaś.Co prawda lato jest raczej mokre ale może u Ciebie jest zbyt przepuszczalna ziemia w miejscu gdzie one rosną?
Skoro żyją to trzeba poczekać do następnej wiosny i je przyciąć,podsypać nawozu z azotem i zobaczysz wtedy jak się zmienią.
Sądzę,że zaaklimatyzują się i będą ładnie Ci rosły.
No i ciekawa jestem czy w tym sezonie się te małe listeczki przebarwią

A Aleksander - i u mnie miewa w tym roku różne odcienie kwiatów.
Róże lubią mieć okresowo sucho a tego lata jest to raczej niemożliwe.
Mają nadmiar wody przez długi czas i pewnie i to wpływa na ich kolorystykę.
Długo go już masz?
Po zimie mój prawie przepadł ale wykaraskał się i mam nadzieję,że będzie mógł się rozrosnąć jak dawniej bywało...

Agdulo - mam nadzieje,że w jesienno - zimowe wieczory będziemy mogli już pooglądać Twój ogród i podyskutować również w Twoim wątku.
Czekamy zatem,pamiętaj


Od samego rana dziś u mnie burzowo i deszczowo.
Od godziny zaledwie niebo się przejaśniło ale w ogródku moookro.
Zrobiłam zdjęcia suchą stopą bo z okna

[x-d-a]

Krysiu, w Twoim ogrodzie czuję się swojsko, trochę jak u siebie...Te same klimaty, busz, rozrośnięte roślinki, różne odcienie zieleni...Dojrzały ogród :P
U mnie dzisiaj burza przewaliła się w nocy, a teraz jest gorąco i parno Lato!

[Karo]

Na forum przewija się już temat jesieni.
Przyszła czy jeszcze nie?
Jest a może jeszcze na nią za wcześnie.
W ostatnim roku wszystko wygląda nieco inaczej niż zwykle.
Np. wiosna przyszła do mnie bardzo późno, róże rozkwitły z co najmniej 2 tygodniowym opóźnieniem więc logicznym więc byłoby by jesień zawitała do nas również nieco później.
Niestety nic nie dzieje się zgodnie z logiką a natura rządzi się własnymi prawami.
Mam więc w ogrodzie różne przejawy nieobecności jesieni - jak chociażby brak kwiatów zimowitów i cyklamenów - te zwykle pokazują się pod koniec sierpnia lub na początku września.
Mam także wyraźne objawy nadchodzącej a może nawet goszczącej już u mnie jesieni.
To przebarwiające się miechunki



i winobluszcz

p1730850.jpg

zmieniające kolor owoce ogników





i berberysów



Czy też zmieniające się z dnia na dzień kwiaty hortensji

















Ale poza tym, tak na prawdę to trwa LATO i niech tak będzie długo jeszcze ku naszej radości

[majka411]

Witaj KaRo, jest jeszcze lato . Nastroje w ogrodzie faktycznie zaczynają przypominać początki jesieni. Ale jak sama piszesz może zmieniają się kolory bo było zbyt dużo wody.
Co tam, śmiejmy się , róże przepiękne , poproszę jak się nazywają. Ta różowa to pomyślałam, że to Queen of Sweeden, ale kwiat na pierwszym planie ma inny układ płatków. Czerwona , ma ładny kolor.

[Karo]

Krysiu, w Twoim ogrodzie czuję się swojsko, trochę jak u siebie...Te same klimaty, busz, rozrośnięte roślinki, różne odcienie zieleni...Dojrzały ogród :P
U mnie dzisiaj burza przewaliła się w nocy, a teraz jest gorąco i parno Lato!

Dalu witaj, bardzo się cieszę,że zajrzałaś do mnie
Faktycznie klimaty mamy zbliżone i możemy czuć się w swoich watkach jak w domu
Własnie wstawiłam watek o objawach jesieni ale masz rację LATO jest w pełni,
dowodem u mnie są różne kwiaty... ale głównie kwiaty róż,które znowu bosko kwitną .
Dedykuję je Tobie i pozostałym Gościom odwiedzającym mój watek...

[bishop]

[...]Dedykuję je Tobie i pozostałym Gościom odwiedzającym mój watek...
[...]

A dziękuję, dziękuję

[majka411]

I ja też dziękuję , ale dalej nie wiem jak się nazywają różyczki.

[Karo]

Witajcie Majko,Krzysiu


Majko
Śmiejmy się bo lato w pełni i mam nadzieję,że jesień nie przyśpieszy ani nie sprowadzi nam wcześniejszej zimy.

Ta różowa ślicznotka to Myriam,
znana również pod nazwami Amazing Grace, Celebration lub COCgrand .
Jest cudna wielkowiatowa róża - dosłownie wielkokwiatowa.
Ma olbrzymie te kwiaty i takie 'napakowane'



A ciemnoczerwona to Barkarola.
W tym roku wyjatkowo rośnie i kwitnie. W tej chwili jest na krzaku dziewięć jednocześnie rozwiniętych kwiatów co nigdy wcześniej się nie zdarzało.
Jej akurat mokre lato służy...

[AGNESS]

Krysiu róże bajeczne.......to kolejne kwitnienie jest równie piękne jak pierwsze.....lato niby dziwne, na zmianę to upalne, to deszczowe....ale widać, ze różom jak najbardziej pasuje. U mnie w tym roku nie widać żadnych chorób grzybowych, ani robactwa.....jak nigdy ....Dopiero niedawno 2 różyczki mają troszkę plamek na liściach....a o tej porze zawsze wiele krzewów było już łysawych....
Widoki z okna przepiękne....nie mogę przestać zachwycać się Twoim wspaniałym gąszczem

[majka411]

KaRo oj tak śmiejmy się, to poprawia ogólnie nastój.
Bardzo ładna Myriam, już tu na forum ją widziałam, ale chyba z jednym kwitnącym kwiatem.
Wygląda na bardzo zdrową.
Barkarola - ten kolor jest wyjątkowy, nie daje po oczach, raczej przyciąga uwagę.
Szukam róży o takim kolorze tylko trochę niższej. Dziękuję za informacje