Oto część jego kolekcji:
A to moje "mizerne" resztki po wojnie z wełnowcami:

Tego kaktusa wyhodowałam z nasionka:

A to jest "korona cierniowa'' - wilczomlecz:

Przykro mi bardzo, ale nazw tych kaktusów nie znam, kiedyś miały karteczki z nazwami, ale zniszczyły się. Wiem, że jest tu "głowa starca" cephalocereus senilis, "czapka biskupa", pewnie jakieś mamilarie.
Przepraszam za moje dyletanctwo















