Storczykomania ;)
Storczykomania ;)
Witam,
ja również choruje na storczykomanię heheh
zaczęło się 1,5 roku temu gdy dostałam pierwszego falka na Dzień Kobiet
Potem już zawsze była okazja żeby kupić/dostać storczyka ;)
Jest to dla mnie nie lada wyzwanie, a szczególnie gdy kupuje przecenionego kwiatka i nie wiem czy mi zakwitnie i jaki kolor będzie miał,
jest tylko jeden problem, który towarzyszy większości z nas, czyli brak miejsca .... hehe
Oto kilka moich okazów
Nieaktywne linki do zdjęć usunięto/wanda
Cattleya
tak kwitła wiosną, teraz jest w ogródku i wypuszcza 3 nowe przyrosty .... zobaczymy co będzie dalej ;)
Miltonia
ona jest dla mnie ciągłym wyzwaniem, już jedną uśmierciłam, obecna już przekwitła i wypuszcza nowe przyrosty, jeśli ktoś ma jakieś cenne wskazówki na temat jej uprawy to bardzo chętnie poczytam - zawsze ją przeleje
Na zdjęciu widać, że płatki brązowieją i w ten sposób przekwitła jakoś szybko - nie zdążyła rozwinąć nawet wszystkich pąków;(
Tego kupiłam z przeceny, miał wełnowce
Obecnie przedłuża kwitnienie na tym samym pędzie i przepięknie pachnie ;)
ja również choruje na storczykomanię heheh
zaczęło się 1,5 roku temu gdy dostałam pierwszego falka na Dzień Kobiet
Potem już zawsze była okazja żeby kupić/dostać storczyka ;)
Jest to dla mnie nie lada wyzwanie, a szczególnie gdy kupuje przecenionego kwiatka i nie wiem czy mi zakwitnie i jaki kolor będzie miał,
jest tylko jeden problem, który towarzyszy większości z nas, czyli brak miejsca .... hehe
Oto kilka moich okazów
Nieaktywne linki do zdjęć usunięto/wanda
Cattleya
tak kwitła wiosną, teraz jest w ogródku i wypuszcza 3 nowe przyrosty .... zobaczymy co będzie dalej ;)
Miltonia
ona jest dla mnie ciągłym wyzwaniem, już jedną uśmierciłam, obecna już przekwitła i wypuszcza nowe przyrosty, jeśli ktoś ma jakieś cenne wskazówki na temat jej uprawy to bardzo chętnie poczytam - zawsze ją przeleje
Na zdjęciu widać, że płatki brązowieją i w ten sposób przekwitła jakoś szybko - nie zdążyła rozwinąć nawet wszystkich pąków;(
Tego kupiłam z przeceny, miał wełnowce
Obecnie przedłuża kwitnienie na tym samym pędzie i przepięknie pachnie ;)
Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Re: STORCZYKOMANIA ;)
Witaj
fajnie że dołączyłaś do grona osób "uzależnionych" od tych pięknych kwiatów.
Bardzo podoba mi się twoja Cattleya

Napisz do "Amator97" on posiada dużą wiedzę na temat miltoni/miltonopsis

fajnie że dołączyłaś do grona osób "uzależnionych" od tych pięknych kwiatów.
Bardzo podoba mi się twoja Cattleya



Napisz do "Amator97" on posiada dużą wiedzę na temat miltoni/miltonopsis
Re: STORCZYKOMANIA ;)
Jeszcze jeden z przeceny - był przelany

A to prezencik - miał 2 bardzo bogato ozdobione łodygi ;)

A to mój ulubieniec, długo kwitnie i też ma mnóstwo kwiatów


A to prezencik - miał 2 bardzo bogato ozdobione łodygi ;)

A to mój ulubieniec, długo kwitnie i też ma mnóstwo kwiatów

Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: STORCZYKOMANIA ;)
Witaj
Piękne masz kwiaty,a Cattleya to już w ogóle cudo... moja też ma przyrosty, które wystawiają mnie na próbę wytrwałości 


Re: STORCZYKOMANIA ;)
dziękuje bardzo za miłe przyjęcie 
co do Cattlei to mam stresika, czy uda mi się ponowić jej kwitnienie, bo podobno jest ciężko ;/
moja kolekcja liczy około 20 różnych storczyków - już nawet nie chcę liczyć ile dokładnie heheh
a to jeszcze jeden ... Dendrobium ... pięknie pachnie i kwitło na starej pseudobulwie ;)
ale niestety spadło kilka razy i młode przyrosty nie przetrwały, ale jest nadzieje bo jeszcze wypuszcza młodziaki ;)


co do Cattlei to mam stresika, czy uda mi się ponowić jej kwitnienie, bo podobno jest ciężko ;/
moja kolekcja liczy około 20 różnych storczyków - już nawet nie chcę liczyć ile dokładnie heheh
a to jeszcze jeden ... Dendrobium ... pięknie pachnie i kwitło na starej pseudobulwie ;)
ale niestety spadło kilka razy i młode przyrosty nie przetrwały, ale jest nadzieje bo jeszcze wypuszcza młodziaki ;)

Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: STORCZYKOMANIA ;)
Piękne Dendrobium Phalaenopsis
uwielbiam u nich te dwa białe "niby ząbki" 


Re: STORCZYKOMANIA ;)
widziałam Twoją kolekcje jest imponująca, jutro dokładniej ja poprzeglądam ;),
a Twoja Cattleya jest cudna!!! i ma takie zdrowe korzenie moja ma mało ziemi i taka nijaka jest ;/
a Twoja Cattleya jest cudna!!! i ma takie zdrowe korzenie moja ma mało ziemi i taka nijaka jest ;/
Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
- Kooo
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 sie 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stolica
Re: STORCZYKOMANIA ;)
Witaj na forum 
Miltonie masz przecudną. Trzymam kciuki za jej uprawę
"Prezencik" - jest po prostu boski! Ma rewelacyjną barwę!
Niech kwitnie jak najdłużej, śliczny jest.
Wielu obfitych kwitnień życzę
Pozdrawiam,
Sylwia

Miltonie masz przecudną. Trzymam kciuki za jej uprawę

"Prezencik" - jest po prostu boski! Ma rewelacyjną barwę!

Niech kwitnie jak najdłużej, śliczny jest.
Wielu obfitych kwitnień życzę

Pozdrawiam,
Sylwia
Re: STORCZYKOMANIA ;)
Przylatuje powitać nową storczykomaniaczkę
Masz śliczne okazy
Widzę, że tak jak ja uwielbiasz ratować roślinki z wyprzedaży . Jest to tak jak pisałaś spore wyzwanie a zarazem nauka, pogłębianie wiedzy na temat danej odmiany i nauka cierpliwości
Serdecznie pozdrawiam . Będę tu częstym gościem .
Ps. W sprawie miltoni/Miltoniopsis to mogę ci poradzić tylko tyle co wiem z mojego małego doświadczenia - niech na młode przyrosty czyli na pseudobulwy pomiędzy lisimi nie wpadnie nawet kropelka wody bo ten przyrost zgnije ( tak jak stało się u mnie )
Ale się rozpisałem

Masz śliczne okazy


Serdecznie pozdrawiam . Będę tu częstym gościem .
Ps. W sprawie miltoni/Miltoniopsis to mogę ci poradzić tylko tyle co wiem z mojego małego doświadczenia - niech na młode przyrosty czyli na pseudobulwy pomiędzy lisimi nie wpadnie nawet kropelka wody bo ten przyrost zgnije ( tak jak stało się u mnie )
Ale się rozpisałem

Pozdrawiam - Piotr
Moje storczyki
Moje storczyki
Re: Storczykomania ;)
Tak właśnie - spore wyzwanie, ostatnio się już cieszyłam, że wypuszcza listek, ale niestety zgnił ;(
Niestety muszę jeszcze popracować nad podłożem i wilgotnością ;)
Straciłam przez to kilka siewek Oncidium i Dendrobium ;(
Jutro wkleję fotki falka, którego udało mi się uratować i mimo wszelkich rad żeby obciąć pęd kwiatowy (bo cały storczyk padnie) przetrwał i na dodatek zakwitł
Dzięki za radę w sprawie Miltoni ;)
Zapis tematu uległ zmianie -jest poprawiony.
Nie stosuje się formatowania tekstu w tytułach.
Zapis... nie może sugerować nadrzędności tematu wobec innych w wykazie.
mod.JOVANKA
Niestety muszę jeszcze popracować nad podłożem i wilgotnością ;)
Straciłam przez to kilka siewek Oncidium i Dendrobium ;(
Jutro wkleję fotki falka, którego udało mi się uratować i mimo wszelkich rad żeby obciąć pęd kwiatowy (bo cały storczyk padnie) przetrwał i na dodatek zakwitł

Dzięki za radę w sprawie Miltoni ;)
Zapis tematu uległ zmianie -jest poprawiony.
Nie stosuje się formatowania tekstu w tytułach.
Zapis... nie może sugerować nadrzędności tematu wobec innych w wykazie.
mod.JOVANKA
Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Re: Storczykomania ;)
REANIMACJA
Tak jak obiecałam zamieszam kilka zdjęć z udanej reanimacji Phalaenopsis'a.
Oto krótka historia z życia mojego falka ....
Storczyka miałam od marca 2010r i wszystko było w porządku.
Jednak latem stwierdziłam, że ma za małą doniczkę (totalna głupota z mojej strony !!!) i przesadziłam go do większej - za dużej bo nie było widać korzeni!!!
Mimo wszystko we wrześniu zaczął wypuszczać 2 pędy kwiatowe (1 nowy, a drugi na starej łodydze ;) moja radość nie miała końca
dodam, że to był mój pierwszy storczyk, no i dodatkowo ponowił kwitnienie ;D
(ale ciągle miałam mieszane uczucia co do tej doniczki!)
Niestety na gwiazdkę musiałam wyjechać i zostawiłam go podlanego w nieogrzewanym mieszkaniu na ok 2 tyg
Po powrocie ciągle czekałam, żeby rozwinął pączki, ale one zaczęły powoli usychać
potem stracił jeszcze 2 liście - zżółkły ......
Moje doświadczenie z przesadzaniem jak i z podlewaniem storczyków było znikome, tym bardziej, że wszędzie straszyli żeby nie przesadzać storczyków z pączkami/kwiatami....... ale odważyłam się zajrzeć do środka - mimo zawiązanych wcześniej pączków....
Tam czekała mnie masakra.... prawie wszystkie korzenie były oczywiście zgniłe
Po usunięciu zbędnych rzeczy i wysuszeniu korzeni wyglądało to tak - w sumie nie aż tak źle prawda ;)

Potem wsadziłam go do keramzytu pomieszanego z dużymi kawałkami kory, postawiłam doniczkę w pojemniku z wodą i zamknęłam wszystko w worku foliowym
Niestety korzenie które widzieliście na poprzednim zdjęciu uległy zniszczeniu, a liście się baaaaardzo pomarszczyły- była rozpacz
Ale nie mogłam stracić tego storczyka, wiec po przejrzeniu mnóstwa stron/forów o storczykach, wymyśliłam inna opcję
Storczyk nie miał korzeni wiec wodę mógł czerpać tylko przez liście - poprzykładałam do każdego z liści po 2 płatki od demakijażu (od spodniej strony) i codziennie spryskiwałam je wodą, jak również cały worek foliowy.
Storczyka postawiłam w jasnym i dość ciepłym miejscu i co jakiś czas otwierałam mój "piękny" inkubator heheh
W między czasie obcięłam jeden pęd kwiatowy - bo i tak uschły paczki, ale drugi zostawiłam bo było mi go żal
Ku mojemu zaskoczeniu po 3-4 tyg (styczeń/luty 2011) storczyk zamiast nowych korzeni zaczął wypuszczać nowy pęd kwiatowy - na tym starym !!!!!
Bałam się, że to będą jego ostatnie kwiaty.....ale nie mogłam go ściąć ....
Całość wyglądała dość nieatrakcyjnie.... zresztą oceńcie sami

Kwiaty były mniejsze niż ostatnio, ale wybarwienie takie same.


Kilka pączków uschło, ale tak już jest gdy storczyk kwitnie u mnie zima
Obecnie wyjęłam go z inkubatora, ale długo tam siedział, bo jak kwitł to nie wypuszczał korzeni :/
stare liście ma ciągle pomarszczone, ale wypuścił 2 nowe - tylko takie mniejsze.
Jest na wakacjach w ogródku i wypuszcza ciągle nowe korzenie
myślę, że niedługo znowu zakwitnie
ale to się okaże.....
Później zamieszczę jego aktualne zdjęcia, niestety nadal nie wygląda ona na zdrowego storczyka, gdyż te stare pomarszczone liście ciągle na nim wiszą, ale są zielone
Podsumowując muszę dodać, że storczyk ten jest niezwykle odporny na moje złe działania i ma WIELKĄ chęć do życia, bo ja nie jestem jakimś super ekspertem od reanimacji hehehe
Ale dzięki niemu duuużo się nauczyłam...

Tak jak obiecałam zamieszam kilka zdjęć z udanej reanimacji Phalaenopsis'a.
Oto krótka historia z życia mojego falka ....
Storczyka miałam od marca 2010r i wszystko było w porządku.
Jednak latem stwierdziłam, że ma za małą doniczkę (totalna głupota z mojej strony !!!) i przesadziłam go do większej - za dużej bo nie było widać korzeni!!!
Mimo wszystko we wrześniu zaczął wypuszczać 2 pędy kwiatowe (1 nowy, a drugi na starej łodydze ;) moja radość nie miała końca

(ale ciągle miałam mieszane uczucia co do tej doniczki!)
Niestety na gwiazdkę musiałam wyjechać i zostawiłam go podlanego w nieogrzewanym mieszkaniu na ok 2 tyg

Po powrocie ciągle czekałam, żeby rozwinął pączki, ale one zaczęły powoli usychać

potem stracił jeszcze 2 liście - zżółkły ......
Moje doświadczenie z przesadzaniem jak i z podlewaniem storczyków było znikome, tym bardziej, że wszędzie straszyli żeby nie przesadzać storczyków z pączkami/kwiatami....... ale odważyłam się zajrzeć do środka - mimo zawiązanych wcześniej pączków....
Tam czekała mnie masakra.... prawie wszystkie korzenie były oczywiście zgniłe

Po usunięciu zbędnych rzeczy i wysuszeniu korzeni wyglądało to tak - w sumie nie aż tak źle prawda ;)

Potem wsadziłam go do keramzytu pomieszanego z dużymi kawałkami kory, postawiłam doniczkę w pojemniku z wodą i zamknęłam wszystko w worku foliowym

Niestety korzenie które widzieliście na poprzednim zdjęciu uległy zniszczeniu, a liście się baaaaardzo pomarszczyły- była rozpacz

Ale nie mogłam stracić tego storczyka, wiec po przejrzeniu mnóstwa stron/forów o storczykach, wymyśliłam inna opcję

Storczyk nie miał korzeni wiec wodę mógł czerpać tylko przez liście - poprzykładałam do każdego z liści po 2 płatki od demakijażu (od spodniej strony) i codziennie spryskiwałam je wodą, jak również cały worek foliowy.
Storczyka postawiłam w jasnym i dość ciepłym miejscu i co jakiś czas otwierałam mój "piękny" inkubator heheh
W między czasie obcięłam jeden pęd kwiatowy - bo i tak uschły paczki, ale drugi zostawiłam bo było mi go żal

Ku mojemu zaskoczeniu po 3-4 tyg (styczeń/luty 2011) storczyk zamiast nowych korzeni zaczął wypuszczać nowy pęd kwiatowy - na tym starym !!!!!

Bałam się, że to będą jego ostatnie kwiaty.....ale nie mogłam go ściąć ....

Całość wyglądała dość nieatrakcyjnie.... zresztą oceńcie sami


Kwiaty były mniejsze niż ostatnio, ale wybarwienie takie same.


Kilka pączków uschło, ale tak już jest gdy storczyk kwitnie u mnie zima

Obecnie wyjęłam go z inkubatora, ale długo tam siedział, bo jak kwitł to nie wypuszczał korzeni :/
stare liście ma ciągle pomarszczone, ale wypuścił 2 nowe - tylko takie mniejsze.
Jest na wakacjach w ogródku i wypuszcza ciągle nowe korzenie
myślę, że niedługo znowu zakwitnie

Później zamieszczę jego aktualne zdjęcia, niestety nadal nie wygląda ona na zdrowego storczyka, gdyż te stare pomarszczone liście ciągle na nim wiszą, ale są zielone

Podsumowując muszę dodać, że storczyk ten jest niezwykle odporny na moje złe działania i ma WIELKĄ chęć do życia, bo ja nie jestem jakimś super ekspertem od reanimacji hehehe
Ale dzięki niemu duuużo się nauczyłam...

Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Re: Storczykomania ;)
Bardzo ładnie opisana historia
Gratuluję udanej reanimacji
Niech ci zdrowo rośnie





Pozdrawiam - Piotr
Moje storczyki
Moje storczyki
Re: Storczykomania ;)
Dziękuję bardzo Piotrze 
A to mój REKORDZISTA kwitnie cały czas już prawie 1,5 roku, wyglądał niepozornie- kupiony z przeceny, a potem ciągle przedłużał pędy



a tak wygląda teraz ma 4 duże kwiaty - takA bombka ;)


A to mój REKORDZISTA kwitnie cały czas już prawie 1,5 roku, wyglądał niepozornie- kupiony z przeceny, a potem ciągle przedłużał pędy




a tak wygląda teraz ma 4 duże kwiaty - takA bombka ;)

Pozdrawiam Karolcia ;)
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
Storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=46747
Kaktusy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=46742
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Storczykomania ;)
Bardzo ciekawa kolekcja. Reanimacja Twojego storczyka przebiegała podobnie jak mojego, z tą różnicą, że ja nie wkładałem swojego pod folię tylko wystawiłem na nasłonecznione miejsce. Z tymi okładami z płatków do demakijażu, nie powiem ciekawa metoda. Może kiedyś wypróbuję. Moja żona ma ich cała masę 
