Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorortko już nawet nie opiszę zachwytu nad twoim ogrodem
Napisz proszę jaką roślinę trzymasz w tym glninianym garnku, i gdzie można nabyć to cudo wiszące na tarasie - tą lampkę z ptaszkiem ? Czy ja dobrze zrozumiałam czy posiadasz basen lub coś z wodą - oczko do pływania ? dziękuję , gratuluję pomysłów
duduś
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Graziu, czy jest jakiś sposób na wymianę mrówek na leśne?
Te które mam podkopały mi juz chyba pół ogrodu
Majeczko, przy tych temperaturach, które zapowiadają na następny tydzień to raczej praca w ogrodzie niewskazana. Polecam leżaczek i dobrą lekturę. W końcu ogrodnik też musi kiedyś odpocząć (i proszę mi tu nie wspominać o porze roku na z
)
Ilonko, ja na szczęście nie mam problemu z mchem w innych miejscach, ale koleżanka ma zamiast trawnika "mchownik", więc wiem co to znaczy. Współczuję
Wiesiu, zdolny jest to prawda
Pomysł z zakątkiem był mój, ale pomagał mi bardzo przy budowie kaskady (ja już nie wyrabiam z noszeniem kamieni) W nasadzenia na szczęście się nie wtrąca - z reguły, choć trawnika broni zawzięcie
Dudusiu, witam serdecznie. W glinianym garnku rosną koleusy |(chyba o tą roślinkę ci chodzi) Nie mam doświadczenia z ich uprawą bo mam pierwszy raz, ale już wiem, że będzie to stała roślina w ogrodzie.
Wieszaki z ptaszkiem były wiosna w Lidlu i o ile się nie mylę bywają co roku. Fajny detal i cieszę się, że go kupiłam. Natomiast lampka wyszperana w takim sklepie z "dziadami" za grosze. Ale teraz takie drobiazgi są bardzo trendy więc wystarczy wstąpić do sklepu z wyposażeniem wnętrz i dekoracjami i na pewno coś wyszukasz. Powodzenia
W tym roku kupiliśmy dzieciakom basen rozporowy do kąpieli. Niestety lato takie, że niewiele się nim nacieszyli. Prócz tego mam oczko wodne ale pływania w nim nie polecam

Zakwitła jeszcze jedna lilia. Zapomniałam o niej zupełnie, więc była niespodzianka

A doniczkowe dalej w bukiecie

Ta coś załapała, chyba z deszczu

Trytomy nareszcie ochronione przed ślimakami

Miłej, słonecznej niedzieli wam życzę

Majeczko, przy tych temperaturach, które zapowiadają na następny tydzień to raczej praca w ogrodzie niewskazana. Polecam leżaczek i dobrą lekturę. W końcu ogrodnik też musi kiedyś odpocząć (i proszę mi tu nie wspominać o porze roku na z
Ilonko, ja na szczęście nie mam problemu z mchem w innych miejscach, ale koleżanka ma zamiast trawnika "mchownik", więc wiem co to znaczy. Współczuję
Wiesiu, zdolny jest to prawda
Dudusiu, witam serdecznie. W glinianym garnku rosną koleusy |(chyba o tą roślinkę ci chodzi) Nie mam doświadczenia z ich uprawą bo mam pierwszy raz, ale już wiem, że będzie to stała roślina w ogrodzie.
Wieszaki z ptaszkiem były wiosna w Lidlu i o ile się nie mylę bywają co roku. Fajny detal i cieszę się, że go kupiłam. Natomiast lampka wyszperana w takim sklepie z "dziadami" za grosze. Ale teraz takie drobiazgi są bardzo trendy więc wystarczy wstąpić do sklepu z wyposażeniem wnętrz i dekoracjami i na pewno coś wyszukasz. Powodzenia
W tym roku kupiliśmy dzieciakom basen rozporowy do kąpieli. Niestety lato takie, że niewiele się nim nacieszyli. Prócz tego mam oczko wodne ale pływania w nim nie polecam

Zakwitła jeszcze jedna lilia. Zapomniałam o niej zupełnie, więc była niespodzianka

A doniczkowe dalej w bukiecie

Ta coś załapała, chyba z deszczu

Trytomy nareszcie ochronione przed ślimakami

Miłej, słonecznej niedzieli wam życzę

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko są
niestety bez Summer Song, ale ta będzie kopana z gruntu i ją zdobędziemy
Żebyś widziała moje biedne wypakowane autko
Żebyś widziała moje biedne wypakowane autko
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ale się cieszę
dziękuję
A co zakupiłaś dla siebie?
A co zakupiłaś dla siebie?
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
U mnie nowe koncepcje w ogrodzie, buduje się murek dzielący, więc i różanych miejsc więcej będzie
Murek oprócz walorów estetycznych ma osłonić różanki przed mroźnymi zimowymi wiatrami.
Tak więc kolorystycznie zróżnicowane Falstaff, Shakespeare 2000, Winchester Catedral, Rosarium Utersen, a Shropshire Lad, Casar i nie mogłam sobie odmówić kolejnego Chipka
głupia baba 
Tak więc kolorystycznie zróżnicowane Falstaff, Shakespeare 2000, Winchester Catedral, Rosarium Utersen, a Shropshire Lad, Casar i nie mogłam sobie odmówić kolejnego Chipka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
E tam wcale nie głupia. Żebyś widziała moja listę na jesień
Strasznie mnie kręcą te mocne kolory typu Falstaff czy Shakespeare 2000. Musze pomyśleć gdzie by je tu wcisnąć
A ja niestety nie bardzo mam gdzie sadzić, więc będe miała spory kłopot.
Na razie planuje namówić sąsiada na wycięcie orzecha, który cieni mi strasznie działkę.
Strasznie mnie kręcą te mocne kolory typu Falstaff czy Shakespeare 2000. Musze pomyśleć gdzie by je tu wcisnąć
A ja niestety nie bardzo mam gdzie sadzić, więc będe miała spory kłopot.
Na razie planuje namówić sąsiada na wycięcie orzecha, który cieni mi strasznie działkę.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ja bym też chętnie zamieniła, ale to się niestety nie da.
U mnie tez tych czarnych i żółtych od groma.
Najgorsze te drugie bo z nimi ciężko walczyć jak nie widać gdzie zerują.
Dopiero jak roślina pada, to można się domyślać.
U mnie tez tych czarnych i żółtych od groma.
Najgorsze te drugie bo z nimi ciężko walczyć jak nie widać gdzie zerują.
Dopiero jak roślina pada, to można się domyślać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
No pięknie jak ja chcę "wrócić" to akurat zaczyna się czas planowania zakupów jesiennych-oczywiście różanych
i Co?
albo wrócę w grudniu....i będę żałował że nic nie zamówiłem....albo znów popłynę
mam wstępną listę-skromną co prawda ale kilka dosadzę
te ciemne też mnie kręcą
mało gadają
No dobra....róże....kusi mnie Falstaff...Tuscany....L D Braitwhaite czy jakoś tam
Prince też....
ale wróćmy na ziemię
Mrówkami mnie powaliłaś na kolana ze śmiechu

i Co?
albo wrócę w grudniu....i będę żałował że nic nie zamówiłem....albo znów popłynę
mam wstępną listę-skromną co prawda ale kilka dosadzę
te ciemne też mnie kręcą
mało gadają
No dobra....róże....kusi mnie Falstaff...Tuscany....L D Braitwhaite czy jakoś tam
Prince też....
ale wróćmy na ziemię
Mrówkami mnie powaliłaś na kolana ze śmiechu
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Grażynko, w tym roku mrówki to prawdziwa plaga i to w wielu ogrodach
Grzesiu dawno nie widziany. Cóż jak się "wraca" jesienią to należy się liczyć z nawrotem wielu chorób
Ja też na razie mam kilka na liście, ale z pewnością jeszcze się rozrośnie. Dobrze, że skutecznie hamuje mnie brak kasy więc zagraniczne szkółki poza zasięgiem.
Ciemne mało gadają
jeśli myślisz o tym co ja to znam parę bardzo gadatliwych
L.D. Braitwheite mam na stanie. Kwiat rzeczywiście piękny ale niestety łysawa się zrobiła
Może z wiekiem się poprawi. Na pewno się jej nie pozbędę - przynajmniej na razie.
Wszyscy pokazują róże więc i ja nie będę gorsza.
Na pierwszy rzut moja ostatnia miłość. Tegoroczny zakup, angielka James Galway.
Cudowne kwiaty, krzew zdrowy, wypuścił masę długich pędów.




Grzesiu dawno nie widziany. Cóż jak się "wraca" jesienią to należy się liczyć z nawrotem wielu chorób
Ja też na razie mam kilka na liście, ale z pewnością jeszcze się rozrośnie. Dobrze, że skutecznie hamuje mnie brak kasy więc zagraniczne szkółki poza zasięgiem.
Ciemne mało gadają
L.D. Braitwheite mam na stanie. Kwiat rzeczywiście piękny ale niestety łysawa się zrobiła
Wszyscy pokazują róże więc i ja nie będę gorsza.
Na pierwszy rzut moja ostatnia miłość. Tegoroczny zakup, angielka James Galway.
Cudowne kwiaty, krzew zdrowy, wypuścił masę długich pędów.




- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Z pewnością gorsza nie będziesz
James wielce urodziwy
i zdrowiutki.
Mówisz, że L.D. na stanie? A ja miałam zakupić i zapomniałam
Rano kolejny pomysł się nasunął, żebym miała tylko taki zapał, jak Ty i takiego pracowitego M
Mówisz, że L.D. na stanie? A ja miałam zakupić i zapomniałam
Rano kolejny pomysł się nasunął, żebym miała tylko taki zapał, jak Ty i takiego pracowitego M
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Patrząc na to co się dzieje u ciebie ani zapału tobie ani pracowitości M. nie brakuje 
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
A ja wczoraj przeszłam obojętnie obok Jamesa
Inna rzecz, że krzaczek był niezbyt imponujący, a cena 40 zł też jakoś nie nęciła...
Inna rzecz, że krzaczek był niezbyt imponujący, a cena 40 zł też jakoś nie nęciła...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
U nas kupowałam po 35, ale piękny kwitnący krzak. Trudno było przejść obok i się nie zachwycić
\
To jeszcze kilka
Pierwszy kwiat Bonita R. kupiona do towarzystwa Westerlandowi ale na razie jeszcze w donicy.

Sophia R. tez pierwszy kwiat jeszcze w pąku

Piruette - śliczności

To jeszcze kilka
Pierwszy kwiat Bonita R. kupiona do towarzystwa Westerlandowi ale na razie jeszcze w donicy.

Sophia R. tez pierwszy kwiat jeszcze w pąku

Piruette - śliczności

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
A tak dajmy na to po 25gorzata76 pisze:A ja wczoraj przeszłam obojętnie obok Jamesa![]()
Inna rzecz, że krzaczek był niezbyt imponujący, a cena 40 zł też jakoś nie nęciła...
Piruette ma piękny kształ kwiatków taki, jak najbardziej lubię
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko witaj.
Bardzo podoba mi się Twoje oczko wodne.
Tak profesjonalnie urządzone.
Czy ta czerwona lilia w nim zimuje?
Róże śliczne, ciekawe odmiany, a Piruette przecudnej urody.
Dzisiaj kupiłam sobie Westerlanda i bardzo się cieszę.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Bardzo podoba mi się Twoje oczko wodne.
Tak profesjonalnie urządzone.
Czy ta czerwona lilia w nim zimuje?
Róże śliczne, ciekawe odmiany, a Piruette przecudnej urody.
Dzisiaj kupiłam sobie Westerlanda i bardzo się cieszę.
Pozdrawiam Cie serdecznie.


