1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Monica ( Tantau 1986), nazwa handlowa TANakinim

http://www.rosen-tantau.com ( sprzedaż + informacje)

Sa już nowsze odmiany, bardzo podobne, ale nie słyszałam o zmianie nazwy.
To moja Monica.

Choć takie rzeczy mają miejsce, zwykle z okazji obchodów.
MIędzynarodowy rok pokoju U Meillanda, spowodował zamianę Mme A. Meilland ( 1942), na z amerykańska Peace/ Gioia/ Gloria Dei - to się nazywa koniunkturalizm i...marketing :lol: :lol:
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

Jaka zadbana!!!

Spojrzałam na zdjęcia moich i jest mi wstyd!
Zdjęcia zrobiłam po mojej miesięcznej nieobecności w domu i niestety nie mam się czym pochwalić. Mszyce i czarna plamistość zrobiły swoje.
To Forum jest strasznie motywujące, bo skoro ktoś może mieć tak piękną tą samą roślinę to ja też mogę. Dzięki za to zdjęcie.
Moim zdaniem Monica jast jedną z najładniejszych odmian.

Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kasia, bojaj się bogów!
Mszyce w LUTYM ??? :shock:
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Drogie miłośniczki róż! :D
Ja chyba równiez dołącze do Waszego grona! Zakochałam się w tych niezwykłych roslinach późną jesienią. Zainspirowały mnie zdjęcia Waszych okazów!
W grudniu przed swiętami kupiłam, właściwie odratowałam z marketu (przecenione, zmarnowane) kilka gatunków róż: pnące - Blaze Superior, Dorothy Perkins, parkowe - Shalome, Elmshorn. Wsadziłam je w ogrodzie w styczniu i już nabrzmiały pączki :D Mam nadzieje że latem zakwitna i będę mogła je Wam pokazać. Czy macie którąś z odmian?
Wczoraj nie mogłam się opanowac i zakupiłam w Tesco różę sztamową miniaturkę na balkon. Trzymam ją w spiżarni w chłodzie i ciemnosci. Kiedy będę mogła ją posadzić w donicy i wystawic na balkon?
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

Haniu,

Nie było mnie cały sierpień. Dwa tygodnie przed moim wyjazdem nie miałam dla nich czasu.
Atak mszyc przeszły na początku zeszłego sezonu. A w lato chorowały na czarną plamistość.

Ostatnie zdjęcia moim różom robiłam pod koniec sierpnia. No dobra, pokażę.
Tylko proszę się nie śmiać i na mnie nie krzyczeć.



Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

cilla77 - gdy minie groźba przymrozków.
Kaśka33 - wyzbieraj opadłe liście dokładnie!
Potem opryski mlekiem i wywarem z czosnku lub Bioczosem. Nawet 1 x tydzień.
I ogranicz nawożenie azotem - chorują głównie rosłiny przenawożone!

Erazm podał przepisy na wywary, gnojówki i napary z czosnku !
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Witajcie, z ogromną przyjemnością przeglądnęłam cały wątek i opisy i zdjęcia róż. Sama od niedawna sadzę je w ogrodzie, i ciągle się róż uczę. Jesienią posadziłam 20 krzewów. Ale mam też swoją listę życzeń, problemy są z brakiem miejsca, pogodzeniem starych nasadzeń z potrzebą gromadzenia nowych roślin. Ale Eden Rose, Biedermeier... mają u mnie zaplanowane miejsce, pod warunkiem, że uda mi się je w Polsce kupić :?
Moim postanowienim noworocznym jest negatywna selekcja wyrzucanie części roślin na tzw. starą działkę, gdzie jestem niezbyt często. Ale jak to bywa z postanowieniami noworocznymi ;) same wiecie....
W kolejności: odmiana the fairy, mary rose, bonica, fresia, casanova, elfe, candlelight, bezimienna z marketu,
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

żaża - gratuluję!
Świetne zdjęcia i pięknie opisane odmiany :P
Ostatnia to mocno pachnąca, morelowo -różowa Leander, Austina ?
Czy czysto różowa?
Kaśka33
100p
100p
Posty: 170
Od: 1 lut 2008, o 12:37
Lokalizacja: okolice Grodziska Maz.

Post »

Haniu,
Jesteś fantastyczna. Wyszukałam posty na temat bioczosu i faktycznie zapomniałam dopisać, że po moim powrocie miały też mączniaka. Masz absolutną rację, zastosuję polecony przez Ciebie Bioczos.
Mam tylko pytanie: Czy myślisz, że przy tylu chorobach w poprzednim sezonie nie byłyby wskazane opryski przemienne Bioczosem z czymś chemicznym? Tyle choróbsk naraz?
Po przeczytaniu wątku o randapie wiem, że jesteś przeciwna chemii - ale może w tym sezonie, w tym przypadku?

Pozrawiam :wink:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Mleko i czosnek - to naturalne biotyki :D
Mączniak rzekomy występuje na zbyt suchych stanowiskach ( ale sa też odmiany podatne, ba! urodzone z mączniakiem - jak np. Dorothy Perkins).

Ja zrobiłabym tak:
Tylko i wyłącznie nawóz potasowo- fosforowy - dla wzmocnienia odporności, potem pierwszy oprysk mlekiem w fazie pękania pąków i co tydzień - prewencyjnie ( 1 l mleka nie homogenizowanego / 2 l wody),
a potem opryski gnojówką czosnkową/ cebulową ew, skrzypową ( potas + magnez).

Bez dodatkowego azotu róże sobie spokojnie poradzą, a naturalne dodatki będą zdrowotną terapią.
Jeśli MUSISZ wpychac do tkanek chemię, to na grzybowe polecam systemiczny, ale wszechstronny -
Obrazek
Amistar 250 SC

Określenie toksyczności:
dla organizmów wodnych - bardzo toksyczny.
(R36/38) Działa drażniąco na oczy i skórę.
(R50) Działa bardzo toksycznie na organizmy wodne
http://www.rolnik.com.pl/modules.php?na ... file&id=74
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Haniu, dziękuję, no właśnie, przeszukałam katalogi i strony interentowe i ciągle moja róża nie ma imienia. Nie jest różą Austina bowiem, jak na arystokratkę ma zbyt kolczaste pędy, jest bardzo żywotna, a kwiaty ma płaskie ok. 5-6 cm (płatki malutkie) i w ogóle nie pachnie. Zdecydowanie jest "zielińską" ;) tzn. kolor w niej cudownie sie rozwija od kremu przechodzącego w blady róż. W pełni kwitnienia jest dokładnie taka jak na zdjęciu -intensywnie różowa wewnątrz, zewnętrzne płatki są białokremowe z odcieniem zieleni, a przekwita na zielono. Jesienią nie wybarwiała się tak mocno i była raczej zielonkawa.
W tamtym roku dosadziłam w ogrodzie 3 "austiny" i wczoraj dostałam kolejnego the pilgrim :lol: , ale muszę wam powiedzieć, że strasznie się rozczarowałam jesienią, bo zamówiłam na allegro róże angielskie, w słusznej cenie - nie licencjonowane, bo bezimienne. Na zdjęciach piękne, a sadzonki coć strasznego. Klasy nawet nie drugiej, popleśniałe. Napisałam do sprzedawcy i dowiedziałam się że dostanę pieniądze jak się nie przyjmą no i po wczorajszym przeglądzie roślin wychodzi na to, że się nie przyjęły, bo nie miały prawa :(. I nawet nie chodzi o pieniądze.
A co na pędraki w ziemi, bo w ubiegłym roku dały o sobie znać i zastosowałam kurację wykopania młodej róży z ziemi, a teraz to już niemożliwe.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hmmm, a jak duża?
Kolczastość i długie pędy, wskazywałaby na rosa alba moze Great Maiden Blush albp Small Maiden?
http://paulbardenroses.com/albas/blush.html

A może to ta? ( moja damascenka bezimienna) Obrazek
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

na doniczce opis "róża pnąca ,do 150" ale do jakiej wysokości dorośnie u mnie, dowiem się dopiero w tym sezonie. Zrobię jutro zdjęcia jej pędów to zobaczysz "ukolcowanie". I wkleję ją też w fazie przekwitnięcia - jest zielona i co ciekawe nie rozsypuje się, dopiero przy silniejszym poruszeniu, ma płateczki wielkości i kształtu paznokcia przy kciuku ;). W mojej opini jest naprawdę wyjątkowa i romantyczna.
Ale pewnie może się okazać, że to nic specjalnego :D.
Już się nie mogę doczekać prawdziwej wiosny.

Co do oprysków moja koleżanka w niewielkich ogniskach choroby pryskała preparatem z grejfruta (takim dla ludzi) i mówi że świetnie działa.
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

Czy mogę już przesadzac róże?
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Antooosiu, ja juz przesadzałam i skróciłam korony, ale jeśli nie musisz, poczekaj aż ziemia się ogrzeje. Wtedy lepiej się ukorzeniają w nowym miejscu.
Tych kupionych późna jesienią, jeszcze nie sadziłam w ogrodzie, czaeją na cieplejsze dni, zadoniczkowane, w osłoniętym miejscu ogrodu...i śpią sobie smacznie.
Wczoraj było - 5 C, więc aż się boję o tą przesadzoną zbyt wczesnie :?


Biosept 33 SL to właśnie wyciąg z grejpfruta. :D

A na allegro- też kupiłam Winchester Cathedral, który okazał sie być zwykłą Sympathie :cry: , a piękne krzaki - dotarły jako porażone i wysuszone poza gatunki - 2 krzywe pędy.
Teraz kupuję od producentów i przynajmniej dostaję to, czego oczekiwałam, a nie to, co ktoś kupił w markecie, na wyprzedaży.
Zablokowany

Wróć do „Róże”