A jak Stuttgart będzie kwitł ?
Kanna - paciorecznik - cz.3
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Geniu nie podoba Ci się ten kwiat Cleopatry ?
piękny jest
jej kolor to czerwony czy pomarańczowy ?
A jak Stuttgart będzie kwitł ?
A jak Stuttgart będzie kwitł ?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Adam, czerwień wpadający w pomarańcz 
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Tak właśnie wygląda .... na taki jaskrawo , ciemno pomarańczowy ... :
A ja mam pytanie z innej beczki .....jakie waszym zdaniem jest najbardziej wiarygodne źródło zaopatrzenia się w kłącza cann ?
Czy za granicą też ludziom w sklepach ogrodniczych wciskają śmieci tak jak u nas ? Zastanawiam się czy w Stanach Z. mają odmianę
Pink Sunburst ? czy w ogóle taka istnieje
A ja mam pytanie z innej beczki .....jakie waszym zdaniem jest najbardziej wiarygodne źródło zaopatrzenia się w kłącza cann ?
Czy za granicą też ludziom w sklepach ogrodniczych wciskają śmieci tak jak u nas ? Zastanawiam się czy w Stanach Z. mają odmianę
Pink Sunburst ? czy w ogóle taka istnieje
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Adam przesyłka z USA przychodzi po około 3 tygodniach. Jest sporo załatwiania z kwarantanną, klaczą po tym czasie bez powietrza często są już w fazie gnicia na tyle, że nie można praktycznie nic uratować.
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Do mnie raz przyszły bulwy begoni w dobrym stanie .. .. (ale canny może by nie przeżyły takiej drogi ?) innym razem czosnek słoniowy drogą morską - ok 6 tyg.
A kto musi wiedzieć , że w paczce są jakieś cebule i po co kwarantanna ? dla swoich potrzeb , nie na sprzedaż .
A kto musi wiedzieć , że w paczce są jakieś cebule i po co kwarantanna ? dla swoich potrzeb , nie na sprzedaż .
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
No dobra, ja mówię z doświadczenia hodowcy kann i wielkiego fascynata kann, który niejednokrotnie ściągał kłącza z USA, Nowej Zelandii i Australii ;)
Ale jak chcesz się przekonać na swojej skórze i portfelu to droga wolna
Ale jak chcesz się przekonać na swojej skórze i portfelu to droga wolna
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Tak się zastanawiam ....
ile tygodni kłącza leżą w ogrodniczych w kapersach
A potem czekają na wyprzedaż?
Moim zdaniem zdecydowanie dadzą radę
Jeśli nie wierzycie opowiem historię mojego kłącza, które wytrzymało chyba ze trzy miesiące
Madziu, a może zza tej granicy kłącza wcale nie są w dobrej kondycji, tak jak u naszych niektórych sprzedawców.
Przesyłką kurierską, a i tak przychodzą nadgniłe
Moim zdaniem zdecydowanie dadzą radę
Jeśli nie wierzycie opowiem historię mojego kłącza, które wytrzymało chyba ze trzy miesiące
Madziu, a może zza tej granicy kłącza wcale nie są w dobrej kondycji, tak jak u naszych niektórych sprzedawców.
Przesyłką kurierską, a i tak przychodzą nadgniłe
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Oczywiście ja nie myślę kategoriami sciągania na duża skale ani handlowania kłączami ... tak jak pisałem tylko dla siebie .
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Jeśli udałoby się ominąć kosztowną procedurę wystawienia świadectwa fitosanitarnego z pewnością opłacałoby się.Adam S. pisze:Oczywiście ja nie myślę kategoriami sciągania na duża skale ani handlowania kłączami ... tak jak pisałem tylko dla siebie .
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
Stuttgart i jego listek albinos:
http://img811.imageshack.us/img811/2310 ... 090137.jpg
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Moja pora odpowiedzi. Choć co prawda wcześniej dzisiaj skończyłem pracę w ogrodzie, bo skończył mi się oprysk na komary a te wampirki bez tego nie dadzą pracować. Koszenie trawy jakoś wytrzymałem ale oczyścić kosiarki już nie, bo nawet w garażu nie można się od nich opędzić.
Jolu. Przykro mi ale po incydencie wywołanym przez jednego z forumowiczów nie będę się dzielił kłączami kann. Nie miałem i nie mam problemu ze zbyciem nadwyżek. Sprzedając czy rozdając kanny na forum chciałem udostępnić moje zbiory zainteresowanym forumowiczom. Każdy kto kupował w sklepach ogr. czy na All. wie jakie są nieścisłości w odmianach. Swoje wysyłałem zgodnie z zamówieniem.
Mogę w niewielkich ilościach wysłać nasiona choć nie wszystkie odmiany chętnie je zawiązują. Niektóre odmiany dość dobrze powtarzają cechy mateczne i jak kto sobie wyhoduje takie będzie miał bez pretensji do mnie.
Geniu. To odbicie światła nie zdezorientowało. Taki kwiat to do niej pasuje. Warto się o nią zatroszczyć i uważać, by w zimie znowu woda nie zalała jak w tym roku.
Urszulko. Nasion trochę zbiorę to się podzielę W zasadzie ścinam przekwitnięte kwiatostany by nasiona nie osłabiały roślin ale po kilka na jednym egzemplarzu nie zaszkodzi więc zostawię.
Claudio Musiałem przeoczyć - tak to jest Tropical Sunrise ta różowa to nie wiem jaka odmiana, bo takiej nie mam -czerwona to na pewno President.
Madziu. Mogłem poznać tego Twojego znajomego od strony handlowej i jakości kłączy które wysyła. Nie będę się wypowiadał szczegółowo, bo mogę być źle zrozumiałym z pewnością u tego pana zakupów już nie zrobię.
Adasiu. Sprowadzanie małej ilości kann z zagranicy i jeszcze nie wiadomo z jakiego źródła wydaje mi się poronionym pomysłem. Po pierwsze ceny są nieporównywalne do naszych po drugie też nie wiadomo czy trafisz na uczciwego sprzedawcę a i co dostaniesz z kanną gratis też trzeba brać pod uwagę. W wielkotowarowych plantacjach nie trudno o poważne choroby więc to może być tym gratisikiem.
Mój siostrzeniec w Londynie zajmuje się projektowaniem i urządzaniem ogrodów. Prosiłem go,by dowiedział się czy jest możliwość kupienia kanny Ermine. Tak jest to możliwe choć nie łatwe i nie tanie. W doniczce z jednym pędem kwiatowym - to watrość 40-45 funtów
adamian
Zdumiewające, że udało Ci się wyhodować biały liść Stuttgarta bez żadnych uszkodzeń. Nie znam bliżej tej odmiany, bo mam pierwszy rok ale z moich spostrzeżeń wynika,że białe liście są bardzo delikatne i nawet powiew wiatru je uszkadza. U mnie rozwinął się też biały i nie było w tym okresie w ogóle słońca i po dwóch dniach brzegi zaczęły brązowieć.
http://i56.tinypic.com/29391fq.jpg
http://i55.tinypic.com/2agqbtt.jpg
Jolu. Przykro mi ale po incydencie wywołanym przez jednego z forumowiczów nie będę się dzielił kłączami kann. Nie miałem i nie mam problemu ze zbyciem nadwyżek. Sprzedając czy rozdając kanny na forum chciałem udostępnić moje zbiory zainteresowanym forumowiczom. Każdy kto kupował w sklepach ogr. czy na All. wie jakie są nieścisłości w odmianach. Swoje wysyłałem zgodnie z zamówieniem.
Mogę w niewielkich ilościach wysłać nasiona choć nie wszystkie odmiany chętnie je zawiązują. Niektóre odmiany dość dobrze powtarzają cechy mateczne i jak kto sobie wyhoduje takie będzie miał bez pretensji do mnie.
Geniu. To odbicie światła nie zdezorientowało. Taki kwiat to do niej pasuje. Warto się o nią zatroszczyć i uważać, by w zimie znowu woda nie zalała jak w tym roku.
Urszulko. Nasion trochę zbiorę to się podzielę W zasadzie ścinam przekwitnięte kwiatostany by nasiona nie osłabiały roślin ale po kilka na jednym egzemplarzu nie zaszkodzi więc zostawię.
Claudio Musiałem przeoczyć - tak to jest Tropical Sunrise ta różowa to nie wiem jaka odmiana, bo takiej nie mam -czerwona to na pewno President.
Madziu. Mogłem poznać tego Twojego znajomego od strony handlowej i jakości kłączy które wysyła. Nie będę się wypowiadał szczegółowo, bo mogę być źle zrozumiałym z pewnością u tego pana zakupów już nie zrobię.
Adasiu. Sprowadzanie małej ilości kann z zagranicy i jeszcze nie wiadomo z jakiego źródła wydaje mi się poronionym pomysłem. Po pierwsze ceny są nieporównywalne do naszych po drugie też nie wiadomo czy trafisz na uczciwego sprzedawcę a i co dostaniesz z kanną gratis też trzeba brać pod uwagę. W wielkotowarowych plantacjach nie trudno o poważne choroby więc to może być tym gratisikiem.
Mój siostrzeniec w Londynie zajmuje się projektowaniem i urządzaniem ogrodów. Prosiłem go,by dowiedział się czy jest możliwość kupienia kanny Ermine. Tak jest to możliwe choć nie łatwe i nie tanie. W doniczce z jednym pędem kwiatowym - to watrość 40-45 funtów
adamian
Zdumiewające, że udało Ci się wyhodować biały liść Stuttgarta bez żadnych uszkodzeń. Nie znam bliżej tej odmiany, bo mam pierwszy rok ale z moich spostrzeżeń wynika,że białe liście są bardzo delikatne i nawet powiew wiatru je uszkadza. U mnie rozwinął się też biały i nie było w tym okresie w ogóle słońca i po dwóch dniach brzegi zaczęły brązowieć.
http://i56.tinypic.com/29391fq.jpg
http://i55.tinypic.com/2agqbtt.jpg
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Anna29
- 500p

- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Januszu no to załamka. A tak chciałam mieć te białe liście Stuttgart'a u siebie.
A czy on nasionka zawiązuje? Bo może chociaż na nie bym się załapała.
A czy on nasionka zawiązuje? Bo może chociaż na nie bym się załapała.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Aniu. Mam ją pierwszy rok więc nie wiem czy zawiązuje nasiona.W tej chwili dopiero zaczyna wypuszczać pęd kwiatowy.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Zdjęcia z dnia dzisiejszego,bo nie wiadomo co będzie w nocy. Straszą gradem wichurą a nawet trąbą powietrzną
Picasso
http://i51.tinypic.com/2lnxu9t.jpg
Mango Punch
http://i51.tinypic.com/atnbpe.jpg
Brighton Orange
http://i52.tinypic.com/2aamu10.jpg
Wyoming
http://i52.tinypic.com/mrpnw9.jpg
Yellow King Humbert
http://i52.tinypic.com/34789kk.jpg
Valentine
http://i55.tinypic.com/2hyw20h.jpg
Kwiat siewki Aphrodite
http://i51.tinypic.com/vxi88x.jpg
To też siewka Aphrodite ale o zielonych liściach - może być ciekawą
odmianą
http://i52.tinypic.com/2mrfj49.jpg
..i wreszcie sama niezrównana niezawodna o wspaniałym bukiecie kwiatów "Aphrodite"
http://i54.tinypic.com/j0btxt.jpg
Golden Lucifer
http://i56.tinypic.com/j6qw3q.jpg
..i rzekoma 'Pink Sunburst' - liście porosły ogromne jak na rabarbarze
http://i51.tinypic.com/5017p1.jpg
Picasso
http://i51.tinypic.com/2lnxu9t.jpg
Mango Punch
http://i51.tinypic.com/atnbpe.jpg
Brighton Orange
http://i52.tinypic.com/2aamu10.jpg
Wyoming
http://i52.tinypic.com/mrpnw9.jpg
Yellow King Humbert
http://i52.tinypic.com/34789kk.jpg
Valentine
http://i55.tinypic.com/2hyw20h.jpg
Kwiat siewki Aphrodite
http://i51.tinypic.com/vxi88x.jpg
To też siewka Aphrodite ale o zielonych liściach - może być ciekawą
http://i52.tinypic.com/2mrfj49.jpg
..i wreszcie sama niezrównana niezawodna o wspaniałym bukiecie kwiatów "Aphrodite"
http://i54.tinypic.com/j0btxt.jpg
Golden Lucifer
http://i56.tinypic.com/j6qw3q.jpg
..i rzekoma 'Pink Sunburst' - liście porosły ogromne jak na rabarbarze
http://i51.tinypic.com/5017p1.jpg
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Na tym lewym liściu pink sunburst ta czerwona smuga jest taka sama jak na moim "angel martin" ciekawe jak zakwitnie bo może okazać się że te pinc sunbursty to angel martiny? 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Pięknie kwitną Twoje canny Janusz
Przyznać muszę, że Aphrodite niezawodna
i u mnie 

