Grażko 
, miło znowu od Ciebie słyszeć

Na zdjęcia worków poczekam, nie ma obaw. Urlop ważniejszy

Ja też chciałabym trochę pourlopować, ale u mnie w pracy tzw. "shortage" - koleżanka na urlopie zdrowotnym, więc pracuję za dwie, a tu wrzesień się zbliża i studenci wracają
Andrzeju 
, mój hibiscus już zimował; dość szczęśliwie i bez żadnych problemów

. Ścięty był blisko ziemi, mocniej obłożony ziemią i to tyle. Mam jeszcze dwa, równie sympatyczne, jeden z nich przymierza się do kwitnięcia...
