Moje domowe i balkonowe

[Wiktoria_W]

Na szczęście ten komputer i to miejsce głównie ja okupuję , a nabytek ustawiłam pod biurkiem. Trudno, będzie musiał trochę wytrzymać w ciemności. A żeby nie było aż tak tajemniczo - to bananek .

[Stokrotkania]

Byle by nie za długo, bo to roślina lubiąca jasność. ;) Musisz mieć sporo miejsca w domu skoro kupiłaś bananowca.
Ach Ci nasi mężowie, mój do tej pory nie zauważył żółtej gerbery, choć stoi w miejscu bardzo widocznym. A ja nie mam zamiaru go informować, bo jeszcze by mnie zaczął rozliczać.

[Wiktoria_W]

Aż tak dużo miejsca nie mam. Planuję upchnąć go w sypialni, więc na pewno będzie na widoku. Póki co, otrzymałam poradę od Pani Kasjerki, że roślinka lubi bardzo dużo wilgoci (jak papirus ) i glinianą doniczkę. Gdybym teraz zaczęła go przesadzać, to by się na 100% rzucił w oczy .

[Anjja]

Bananki są urocze... szczególnie jak dostają ciapek na listkach...
hihihi... wyjmij biedaka spod biurka i wynieś na balkon
moje odkąd stanęły na dworze zaczęły bardzo szybko rosnąc, niestety z jednej doniczki zrobiło się cztery i znowu nadają się do rozsadzenia... bardzo płodne
jak Twój będzie też tak szybko się rozmnażał to możecie za niedługo w lesie bananowym sypiać

[agarow78]

Ojejku dziewczyny nie straszcie ja też mam bananowca z tego samego źródła - stoi na parapecie od dzisiaj w nowym domciu bo jakiegoś pająka wczoraj zauważyłam jak na nim sobie pajęczynę rozwinął - przez 3 min odkurzaczem wciągałam ziemię i przegapiłam moment zlikwidowania tej paskudy - wessałam połowę ziemi z doniczki no więc musiałam go do nowej doniczki wsadzić - no więc co ja z nim zrobię jak taki wielgaśny będzie no ale... mam bananowca już drugi raz bo pierwszy padł więc nie wiem czy tego utrzymam

[Anjja]

padłam ze śmiechu... Dobrze że bananek się nie dał wciągnąć

[Wiktoria_W]

Pani Kasjerka też mnie postraszyła, że to bardzo szybko rośnie, ale nie wypadało mi się wycofać, bo już go zdążyła skasować .
Walka z pająkiem - ekscytująca .

[diament79]

Mój wczoraj nie zauważył dwóch storczyków... Nie obchodzi go co tam sobie hoduję dopóki nie musi robić półki
Może Twój też nie zauważy bananowca?

[agarow78]

Dziewczyny nie dodałam że okropnie się pająków boję i to jest tak że jak go zobaczę to od razu panika ... lubię jak we wannie taki łazi - od razu go zalewam - wiem że to też chce żyć ale... z dala ode mnie Ale i z tym pajakiem wygrałam walkę dobrze że własnie jak Anjja zauważyła odnóżki bananowca nie wciągło

pozdrówki

[Wiktoria_W]

Przepraszam, że ja tak z doskoku, ale dziś z kolei walka z ogórami (jeszcze jakieś 6 słoików i to będzie wszystko na dziś).
Diamencie - obawiam się, że zauważy i znów będę wysłuchiwać, że wydaję niepotrzebnie peeleny, że ludzie się z nas śmieją, itp.
Agarow - gratuluję refleksu, no bo tak grzebać później w worku od odkurzacza to żadna przyjemność . U mnie na ścianie właśnie siedzi od kilku godzin taka pokraka, ale coś mam za daleko do tej ściany . Z resztą mam zakaz mordowania na ścianach, szczególnie uciążliwy w przypadku komarów .

[nyskadu]

Wiktorio, każda z nas ma chyba podobny problem, ja właśnie zastanawiam się jak tu upchnąć parę kaktusów, żeby nie wpadły w oko

[Stokrotkania]

Ach te nasze chłopy
Wiktorio, a jeśli chodzi o aksamitki, to ja bym zostawiła, taki gąszcz może fajnie wyglądać, a co będzie za dużo to bierz do wazonu, w donice..itd..

[rapunzel]

agarow ja też panicznie boję się pająków, więc rozumiem. Zasadniczo bez odkurzacza podchodzę tylko do naprawdę małych sztuk lub tych rachitycznych z cienkimi nóżkami. W wannie też mi pasuje, jak siedzi, od razu ma prysznic.
U mnie mam wrażenie, że małż nie zauważył drugiego mirtu, może dlatego, że kupiłam bliźniaczą osłonkę i może myśli, że mu się dwoi w oczach

[Wiktoria_W]

Rapunzel - z tymi bliźniaczymi osłonkami faktycznie może być coś na rzeczy .
Nyskadu - ja przeważnie, kiedy mam nowego fikusa, to dosadzam go do wspólnej doniczki z innym. Natomiast z tym banankiem może być problem, bo nie mam nic zbliżonego .
Stokrotkaniu - w tym roku aksamitkom nic nie grozi - nie będę ich wyrywać. Zagrożone mogą czuć się ich przyszłe dzieci , bo w przyszłym roku planuję je trochę ujarzmić.

[nyskadu]

Zawsze możesz męża ochrzanić, że wyrzuca skórki z banana do ogródka i z nasion wyrosło