Diamencie - dziękuję bardzo i zapraszam

.
Dawno nie pokazywałam tego, co mi rośnie na dole, więc teraz postaram się nadrobić zaległości

.
Na początek lilia, która zakwitła później, niż inne i nie załapała się na poprzednią sesję (oczywiście jej kwiaty są już wspomnieniem

):

i do kompletu liliowce, które też już prawie przekwitły

:

Aksamitkowe samosiejki rozpanoszyły się wszędzie, urosły bujne i wysokie i zagłuszyły wszystko inne. Dwie dalie, które się nie dały:

Na dole kwitł jeszcze rojnik:
A na koniec coś z balkonu. Jakoś w końcu się zmobilizowałam i złapałam kwitnącą sundavillę/dipladenię

:
