Szkoda mi było cały krzew wykopywać,postanowiłam zastosować maść Tribiotik.Odcięłam chory pęd,kikut wysmarowałam maścią,oprócz tego opryskałam Amistarem i Miedzianem ziemię wokół,wyglądało to tak


tutaj wysmarowana maścią część po chorym pędzie i pozostałe gałązki ...na wszelki wypadekGuz narastał w okresie od początku wegetacji,tak podejrzewam ...gdyż przy wiosennym cięciu nie zauważyłam żadnych symptomów choroby... Zdjęcia zrobione w lipcu
Po tych zabiegach róża nie wykazywała oznak choroby,ładnie kwitła i wypuszczała nowe zdrowe gałązki z kwiatami.Zobaczymy co będzie za rok...






