Ogródek AGNESS cz.9
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Nie mam białej lilii a szkoda, miały być. Za to mam takie żółtawe do żółtego. I mam zamiar mieć ich coraz więcej, tak samo jak mieczyki.
			
			
									
						
										
						- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko, lilie cudowne i jak na tę porę całkiem ich sporo  Biała oczywiście podoba mi się najbardziej
 Biała oczywiście podoba mi się najbardziej 
			
			
									
						
										
						 Biała oczywiście podoba mi się najbardziej
 Biała oczywiście podoba mi się najbardziej 
- 
				Monia68
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, chciałam się przywitać po powrocie   
 
W swoim ogrodzie zastałam bałagan, ale najbardziej mnie irytuje pogoda...
Lilie ciągle piękne!!
			
			
									
						
										
						 
 W swoim ogrodzie zastałam bałagan, ale najbardziej mnie irytuje pogoda...
Lilie ciągle piękne!!
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.9
U mnie już tylko Casablanca została z lilii.
Reszta przekwitła i znów trzeba będzie czekać do przyszłego roku.
Dobrze, że chociaż liliowce jeszcze kwitną.
			
			
									
						
							Reszta przekwitła i znów trzeba będzie czekać do przyszłego roku.
Dobrze, że chociaż liliowce jeszcze kwitną.
Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Z ust mi to wszystko wyjęłaś, u mnie to samo.AGNESS pisze:Jacku ostatnio mówili nawet w TV, że w tym roku jest okropna plaga ślimaków, że niszczą uprawy....nie mówiąc już o kwiatach.....u mnie nigdy nie było ich dużo, w tym roku jest o wiele więcej....nie mówiąc o innych paskudach, np żuczkach, które dziesiątkowały mi kwiaty i liście róż, jak i o mrówkach......miejscami aż wydaje się, ze ziemia się rusza
Już mam dość tego sezonu

- 
				iga23
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko, u Ciebie jak zwykle pięknie i kolorowo. Zaczarowany ogród. 
			
			
									
						
										
						
- abeille
- 1000p 
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś, mówisz że bardzo dużo jest w tym roku szkodników ale na szczęście po Twoich roślinkach wcale tego nie widać.   
 
Są piękne jak zwykle
			
			
									
						
							 
 Są piękne jak zwykle

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
			
						Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- 
				mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ale lilie   
   Cudownie kwitną
 Cudownie kwitną   Ja mam tylko dwa gatunki jeden to św.Józe który okazał sie czymś innym i różowa co zakwitła na pomarańczowo
 Ja mam tylko dwa gatunki jeden to św.Józe który okazał sie czymś innym i różowa co zakwitła na pomarańczowo   Cyba sie zraziłam ....postawiłam na liliowce miały być białe i fioletowe a są żółte i pomarańczowe
 Cyba sie zraziłam ....postawiłam na liliowce miały być białe i fioletowe a są żółte i pomarańczowe   No az mnie pokręciło sa cudowne, ale mi sie nie komponuja i musze im znależć nowe domki na wymianę, bo mój M chyba mi odetnie zródełko
 No az mnie pokręciło sa cudowne, ale mi sie nie komponuja i musze im znależć nowe domki na wymianę, bo mój M chyba mi odetnie zródełko   Pięknie sie rozrosły, ale co z tego
 Pięknie sie rozrosły, ale co z tego   Pozdrawiam Cie serdecznie i gratuluje tak cudownego ogrodu
 Pozdrawiam Cie serdecznie i gratuluje tak cudownego ogrodu   
 
 
			
			
									
						
							 
   Cudownie kwitną
 Cudownie kwitną   Ja mam tylko dwa gatunki jeden to św.Józe który okazał sie czymś innym i różowa co zakwitła na pomarańczowo
 Ja mam tylko dwa gatunki jeden to św.Józe który okazał sie czymś innym i różowa co zakwitła na pomarańczowo   Cyba sie zraziłam ....postawiłam na liliowce miały być białe i fioletowe a są żółte i pomarańczowe
 Cyba sie zraziłam ....postawiłam na liliowce miały być białe i fioletowe a są żółte i pomarańczowe   No az mnie pokręciło sa cudowne, ale mi sie nie komponuja i musze im znależć nowe domki na wymianę, bo mój M chyba mi odetnie zródełko
 No az mnie pokręciło sa cudowne, ale mi sie nie komponuja i musze im znależć nowe domki na wymianę, bo mój M chyba mi odetnie zródełko   Pięknie sie rozrosły, ale co z tego
 Pięknie sie rozrosły, ale co z tego   Pozdrawiam Cie serdecznie i gratuluje tak cudownego ogrodu
 Pozdrawiam Cie serdecznie i gratuluje tak cudownego ogrodu   
 
marzenia się spełniają! Dana
			
						- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś ale slicznie wyglądają te mokre hostunie z żurawkami  
 
a żurawki szok takie kolorki i w tym "ślimaczym " sezonie top chyba stały się hitem nr.1
  szok takie kolorki i w tym "ślimaczym " sezonie top chyba stały się hitem nr.1
Lilie są śliczne i jeszcze tak pięknie błyszcza -lubią cię Gratuluje
 Gratuluje
			
			
									
						
							 
 a żurawki
 szok takie kolorki i w tym "ślimaczym " sezonie top chyba stały się hitem nr.1
  szok takie kolorki i w tym "ślimaczym " sezonie top chyba stały się hitem nr.1Lilie są śliczne i jeszcze tak pięknie błyszcza -lubią cię
 Gratuluje
 GratulujeOpowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
			
						"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ulcia ja lilie uwielbiam ...nie ważne jaki kolor czy rodzaj....kocham je wszystkie   a mieczyki.....cóż, też naprawdę bardzo je lubię, ale zrezygnowałam z nich, ponieważ sadząc je każdej wiosny od nowa, niszczyłam inne cebule, które mam powtykane wszędzie.....Ale każdego roku muszę kupić choć kilka do wazonu
  a mieczyki.....cóż, też naprawdę bardzo je lubię, ale zrezygnowałam z nich, ponieważ sadząc je każdej wiosny od nowa, niszczyłam inne cebule, które mam powtykane wszędzie.....Ale każdego roku muszę kupić choć kilka do wazonu   
 
Jacku jeszcze kilka lilijek w pąkach....ale to już koncóweczka.....
Moniś w Twoim ogródku wcale nie widać bałaganu, jest ślicznie jak zawsze 
 
Grażynko u Ciebie taka moc liliowców, ze wciąż są kolorowe i piękne U mnie młodziutkie, nieduże kępki, więc już tylko pozostały pojedyncze kwiatuszki na każdej kępce....jedynie Kwanzo szaleje, jest piękny bukiecior
  U mnie młodziutkie, nieduże kępki, więc już tylko pozostały pojedyncze kwiatuszki na każdej kępce....jedynie Kwanzo szaleje, jest piękny bukiecior  
 
Lilijek też już niewiele, kwitnie tylko kilka....ale dobrze, że jeszcze są 
 
Aniu mam nadzieję, ze w przyszłym roku będzie lepiej, ja staram się bardzo ograniczać chemię, ale jak tak dalej będzie, to nie wiem, czy mi się uda ......
 ......
Iguś dziękuję Ci bardzo. Ale Twój ogródek to wzór niedościgły 
 
Wiesiu, no niestety listki troszkę są podziurkowane...hosty nigdy nie były takie ażurkowe jak teraz... Najgorzej było w czasie głównego kwitnienia róż, pojawiły się 2 gatunki chrząszczyka, które pochłaniały w oczach róże....jeden liście drugi płatki.....teraz już na szczęście ich nie widać....
Danusiudziękuję .... no właśnie....pamiętam jak opowiadałaś o liliowcowych pomyłkach....a teraz jak widzę  jeszcze doszły liliowe. U mnie jest kolorystyczny miszmasz, więc każda barwa pasuje....gorzej w takim uporządkowanym kolorystycznie ogródku jak u Ciebie. Taki niezaplanowany kolorek wprowadza dysonanas. Ale na pewno uda Ci się wymienić
 .... no właśnie....pamiętam jak opowiadałaś o liliowcowych pomyłkach....a teraz jak widzę  jeszcze doszły liliowe. U mnie jest kolorystyczny miszmasz, więc każda barwa pasuje....gorzej w takim uporządkowanym kolorystycznie ogródku jak u Ciebie. Taki niezaplanowany kolorek wprowadza dysonanas. Ale na pewno uda Ci się wymienić   Co do liliowców, to czysto białych chyba nie ma....tylko takie lekko kremowe.....no chyba, że nie widziałam
 Co do liliowców, to czysto białych chyba nie ma....tylko takie lekko kremowe.....no chyba, że nie widziałam  
Aguś właśnie zauważyłam, ze i żurawki coś podżera Mam nadzieję, ze to chwilowe, bo na niewielkich żurawkowych listkach takie wżery są bardzo widoczne
 Mam nadzieję, ze to chwilowe, bo na niewielkich żurawkowych listkach takie wżery są bardzo widoczne  
Troszkę obrazeczków....






			
			
									
						
										
						 a mieczyki.....cóż, też naprawdę bardzo je lubię, ale zrezygnowałam z nich, ponieważ sadząc je każdej wiosny od nowa, niszczyłam inne cebule, które mam powtykane wszędzie.....Ale każdego roku muszę kupić choć kilka do wazonu
  a mieczyki.....cóż, też naprawdę bardzo je lubię, ale zrezygnowałam z nich, ponieważ sadząc je każdej wiosny od nowa, niszczyłam inne cebule, które mam powtykane wszędzie.....Ale każdego roku muszę kupić choć kilka do wazonu   
 Jacku jeszcze kilka lilijek w pąkach....ale to już koncóweczka.....
Moniś w Twoim ogródku wcale nie widać bałaganu, jest ślicznie jak zawsze
 
 Grażynko u Ciebie taka moc liliowców, ze wciąż są kolorowe i piękne
 U mnie młodziutkie, nieduże kępki, więc już tylko pozostały pojedyncze kwiatuszki na każdej kępce....jedynie Kwanzo szaleje, jest piękny bukiecior
  U mnie młodziutkie, nieduże kępki, więc już tylko pozostały pojedyncze kwiatuszki na każdej kępce....jedynie Kwanzo szaleje, jest piękny bukiecior  
 Lilijek też już niewiele, kwitnie tylko kilka....ale dobrze, że jeszcze są
 
 Aniu mam nadzieję, ze w przyszłym roku będzie lepiej, ja staram się bardzo ograniczać chemię, ale jak tak dalej będzie, to nie wiem, czy mi się uda
 ......
 ......Iguś dziękuję Ci bardzo. Ale Twój ogródek to wzór niedościgły
 
 Wiesiu, no niestety listki troszkę są podziurkowane...hosty nigdy nie były takie ażurkowe jak teraz... Najgorzej było w czasie głównego kwitnienia róż, pojawiły się 2 gatunki chrząszczyka, które pochłaniały w oczach róże....jeden liście drugi płatki.....teraz już na szczęście ich nie widać....
Danusiudziękuję
 .... no właśnie....pamiętam jak opowiadałaś o liliowcowych pomyłkach....a teraz jak widzę  jeszcze doszły liliowe. U mnie jest kolorystyczny miszmasz, więc każda barwa pasuje....gorzej w takim uporządkowanym kolorystycznie ogródku jak u Ciebie. Taki niezaplanowany kolorek wprowadza dysonanas. Ale na pewno uda Ci się wymienić
 .... no właśnie....pamiętam jak opowiadałaś o liliowcowych pomyłkach....a teraz jak widzę  jeszcze doszły liliowe. U mnie jest kolorystyczny miszmasz, więc każda barwa pasuje....gorzej w takim uporządkowanym kolorystycznie ogródku jak u Ciebie. Taki niezaplanowany kolorek wprowadza dysonanas. Ale na pewno uda Ci się wymienić   Co do liliowców, to czysto białych chyba nie ma....tylko takie lekko kremowe.....no chyba, że nie widziałam
 Co do liliowców, to czysto białych chyba nie ma....tylko takie lekko kremowe.....no chyba, że nie widziałam  
Aguś właśnie zauważyłam, ze i żurawki coś podżera
 Mam nadzieję, ze to chwilowe, bo na niewielkich żurawkowych listkach takie wżery są bardzo widoczne
 Mam nadzieję, ze to chwilowe, bo na niewielkich żurawkowych listkach takie wżery są bardzo widoczne  
Troszkę obrazeczków....






Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj   
 
Przepięknie ciebie Bajeczne kolory,zdrowe zadbane rośliny. Pogratulować ręki i pomysłu
 Bajeczne kolory,zdrowe zadbane rośliny. Pogratulować ręki i pomysłu   
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
							 
 Przepięknie ciebie
 Bajeczne kolory,zdrowe zadbane rośliny. Pogratulować ręki i pomysłu
 Bajeczne kolory,zdrowe zadbane rośliny. Pogratulować ręki i pomysłu   
 Pozdrawiam
Miłego dnia Anita
			
						- Dzialeczka
- 500p 
- Posty: 595
- Od: 28 kwie 2010, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toronto
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Śliczne kolory floksów   Czy to prawda, że białe są trudniejsze w utrzymaniu? Jakie są Twoje doświadczenia?
 Czy to prawda, że białe są trudniejsze w utrzymaniu? Jakie są Twoje doświadczenia?   
  
			
			
									
						
										
						 Czy to prawda, że białe są trudniejsze w utrzymaniu? Jakie są Twoje doświadczenia?
 Czy to prawda, że białe są trudniejsze w utrzymaniu? Jakie są Twoje doświadczenia?   
  
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Floksy to też moja miłość po liliowcach.
Zawsze były i będą w moim ogrodzie.
Bez nich nie wyobrażam sobie żadnego ogrodu.
			
			
									
						
							Zawsze były i będą w moim ogrodzie.
Bez nich nie wyobrażam sobie żadnego ogrodu.

Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- 
				beatann
- 500p 
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Adusiu piękne masz floksy a ten biały z oczkiem po prostu cudny.  
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
  
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj Igorku....wiem, ze miałeś trudny czas w rodzinie....ale dobrze, że już z nami jesteś   
 
Floksy to wspaniałe plamy koloru w ogrodzie, moje to w większości wcześniejsze odmiany, tylko jedną mam późną, jeszcze w pąkach, ale już lada dzień zakwitnie 
 
Anitko witaj w moim ogródku Miło mi bardzo, ze podoba Ci się, zapraszam ponownie
 Miło mi bardzo, ze podoba Ci się, zapraszam ponownie   
 
Joasiu, powiem szczerze, że nie mam pojęcia, jak to jest z tą delikatnością białych floksów, ponieważ nie mam ich. Ale słyszałam podobną opinię.....
Grażynko faktycznie floksy to wspaniałe kwiaty, są piękne, długo kwitną i tak wspaniale pachną Trudno ich nie pokochać
 Trudno ich nie pokochać   
 
Beatko ten floksik nie jest czysto biały....on jest tak delikatniutko muśnięty różem.....ale tak bardzo, bardzo subtelnie
			
			
									
						
										
						 
 Floksy to wspaniałe plamy koloru w ogrodzie, moje to w większości wcześniejsze odmiany, tylko jedną mam późną, jeszcze w pąkach, ale już lada dzień zakwitnie
 
 Anitko witaj w moim ogródku
 Miło mi bardzo, ze podoba Ci się, zapraszam ponownie
 Miło mi bardzo, ze podoba Ci się, zapraszam ponownie   
 Joasiu, powiem szczerze, że nie mam pojęcia, jak to jest z tą delikatnością białych floksów, ponieważ nie mam ich. Ale słyszałam podobną opinię.....
Grażynko faktycznie floksy to wspaniałe kwiaty, są piękne, długo kwitną i tak wspaniale pachną
 Trudno ich nie pokochać
 Trudno ich nie pokochać   
 Beatko ten floksik nie jest czysto biały....on jest tak delikatniutko muśnięty różem.....ale tak bardzo, bardzo subtelnie










 
 
		
