Pomidory Malinowe - odmiany polecane i nie polecane

[Kasencja]

Suzana, a będziesz może miała parę nasionek tego 'Pink King'a' i 'przecierowych' na zbyciu? Bo jeśli tak, to bardzo się uśmiechnę , a jeśli nie, to czy można je normalnie w sklepie kupić.?

Anita ja zebrałam trochę nasionek VP1, ale nie ręczę za ich jakość, bo pierwszy raz zbierałam , jak chcesz to nie ma sprawy .
Na All..ro też są, ale drogie. Za 10 szt. dawałam 19 zł.

[x-xm-a]

Powiedzcie laikowi czy pomidor VP-1 Pink King nadaje się tylko do szklarni czy można też w gruncie?

[Kasencja]

Powiedzcie laikowi czy pomidor VP-1 Pink King nadaje się tylko do szklarni czy można też w gruncie?

Nadaje się też do gruntu

[x-suzana]

Główne przeznaczenie to zimne tunele foliowe i powiem Wam, ze sprawuje się bardzo dobrze.Ktoś tu na forum pisał, że jak pomidor przeznaczony do gruntu to powinien tam być sadzony a nie to tunelu i na odwrót. U mnie potwierdziła się ta zasada.
W dodatku ta odmiana VP-1 jest wczesna, jeszcze nie miałam takiego pomidora który tak wcześnie by wiązał. Inne malinowe rosnące obok były o wiele póżniejsze.

[NITKA]

Dziewczyny kochane jesteście, dziękuję

Elu, to ja się piszę na kilka nasionek przecierowych.

Kasiu, właśnie wymieniłam poglądy z Suzaną na pw i tak po prawdzie, to licho wie, co z tych F1 w przyszłym roku wyjdzie, ale z drugiej strony kusi mnie żeby spróbować, więc jeśli się zdecyduję, to się przypomnę.
Choć pewnie odżałuję te 19 zeta i kupię też te parę nasionek, co by mieć porównanie.

[Kasencja]

Nie ma sprawy .

Ja w przyszłym roku spróbuję tylko i wyłącznie kilka krzaczków z własnych nasion. Co będzie to będzie.

Kupować nie będę. Dobre w smaku są, ale w porównaniu z innymi, nie powaliły mnie na kolana. Jak dla mnie za mało wyraziste .

Za to Brandywine jest świetny i na 100% będzie go duuużo. Mam jeszcze kilka odmian, które już są na mojej liście na przyszły rok .

[x-suzana]

Chwaląc tutaj tego pomidora brałam pod uwagę wszystko co jest związane z jego uprawą, chodzi o to aby nie zarobić się przy pomidorach.Niektóre inne porosły olbrzymie, popękały przy szypułce, mają zgrubienia pośrodku rdzenia, a u tych tego nie było. Ten pomidor może poleżeć w lodówce,nie puszcza soku. Każdy posieje co uważa.
U mnie grono dotykało grona po 5-6 owoców w gronie, mnie to pasuje.Jak zapyliły się to i wiązały a nie tak jak w ubiegłym roku przy malinowym olbrzymie- 3 pomidory w gronie rosły, reszta stała.

Napisałam swoje doświadczenia co nie znaczy, ze wszyscy mają sadzić tylko tego pomidora.

[Kasencja]

Suzana, mam wrażenie, że odebrałaś to jako przytyk, a tymczasem ja absolutnie nie pisałam tego do Ciebie . Ja napisałam tylko i wyłącznie o swoich odczuciach względem niego. No każdy przecież ma swój smak i gust .
Kilka stron wstecz też pisałam o nim bardzo pozytywnie i nadal tak uważam. Wyraziłam tylko swoje zdanie o jego smaku względem innych odmian, które posiadam.

[ekopom]

C. Ten pomidor może poleżeć w lodówce,nie puszcza soku. .

Pomidorów nie można przechowywać poniżej +8 oC,przy niższej temperaturze następują procesy gnilne i przez to mają taki drętwy smak.

[NITKA]

Dziewczyny ja wam wszystkim bardzo dziękuję za to, że dzielicie się swoimi opiniami i spostrzeżeniami. Ja jestem na etapie ustalania swojej listy i chętnie będę próbowała różnych odmian, aby wybrać te, które moim zdaniem będą najlepsze.

Kasiu, możesz napisać coś więcej o " Brandywine "

[elik_49]

Chyba się pospieszyłam oferując Anito Tobie 131 na przeciery, były one porażone szarą pleśnią, zawiązały się tylko bardzo ładnie pierwsze grona, były olbrzymie a następne już tylko po kilka owoców, są to krzaki nie wysokie bo samokończące, nasiona zebrałam ale też nie chciałabym by były potem jakieś kłopoty w uprawie, decyzja należy oczywiście do Ciebie.

[NITKA]

Elu, a szara pleśń, to choroba wirusowa, czy grzybowa? Ja się nie znam za bardzo. Jeśli to nie wirus, to nasiona można zebrać..

[jarson64]

Szara pleśń to choroba grzybowa. Zazwyczaj poraża owoce zielone, nasiona zbierzesz z owoców nie porażonych.

[Kasencja]

Kasiu, możesz napisać coś więcej o " Brandywine "

Mogę napisać tyle, że kupując jego nasiona sugerowałam się opisem. Że to stara odmiana, jedna z najsmaczniejszych i że to smak dawnych pomidorów .
No i się nie zawiodłam. Do tej pory Bawole serca były moimi naj, naj. Ale Brandywine go wyparł . Owoce duże, ładne i dość plenny:

[elik_49]

Elu, a szara pleśń, to choroba wirusowa, czy grzybowa? Ja się nie znam za bardzo. Jeśli to nie wirus, to nasiona można zebrać..

U mnie szara pleśń zaatakowała kwiaty które w większości opadły,owoce były zdrowe i z nich zbierałam nasiona, w takim razie będą do podziału.